AHS Krab

155 mm Armato-haubica samobieżna Krab

Święto Wojska Polskiego – Katowice 2019 rok

Droga rozwoju konstrukcji

Pierwsze koncepcje do wprowadzenia dla Wojska Polskiego nowych systemów samobieżnej artylerii, pojawiła się w pierwszej połowie lat 90. XX wieku. Po upadku Układu Warszawskiego i przeanalizowaniu możliwych dróg rozwojowych dla uzbrojenia „przyszłego pola walki”, istnieje potrzeba wprowadzenia do uzbrojenia samobieżnej artylerii kalibru 155 mm. Wówczas uznano, że realne jest stworzenie takiego systemu w Polsce, przy aktywnej współpracy z kooperatorem zagranicznym. Początkowo zakładano podjęcie współpracy ze Słowacją, gdzie pracowano nad całkowicie nowymi działami samobieżnymi kalibru 155 mm, które opierały się na konstrukcji wcześniej używanej Dany – projekt pod kryptonimem Zuzanna. Tutaj pierwotny projekt zakładał montaż systemu wieżowego Zuzanna z armato-haubica kalibru 155 mm L/48na polskim podwoziu pochodzącym z rodziny Kalina. Plany te jednak zostały wycofane.

Jeden z dwóch pierwszych prototypów prezentowany na MSPO w 2004 roku – Kielce

W 1997 roku został ogłoszony przetarg na nowy system wieżowy do nowego polskiego działa samobieżnego kalibru 155 mm (czemu tylko system wieżowy – niech ktoś mi tu wyjaśni). Do jego dalszego postępowania zostały zakwalifikowane cztery zespoły artyleryjskie; dwa na podwoziu kołowym – T-5 DLS (Denel Land System), reprezentowany przez Republikę Południowej Afryki oraz wspomniana już słowacka Zuzanna, oraz dwie platformy o podwoziu gąsienicowym – brytyjska AS-90 i prezentowana przez Niemcy Panzer-Haubice 2000. Wybrana przez przetarg wieża miała być następnie zainstalowana na przedłużonym o siedem kół nocnych, zmodyfikowanym podwoziu gąsienicowym typu Kalina. Ten przetarg został unieważniony jeszcze w 1997 roku. Do drugiego przetargu podeszły trzy firmy – wycofali się Południowoafrykańczycy. W między czasie został zmieniony tym podwozia jakie miało zostać zastosowane dla nowej armato-haubicy. Zastosowane miało zostać podwozie czołgowe pochodzące z rodziny T-72 lub z czołgów PT-91. Przetarg został zakończony w pierwszej połowie 1998 roku z wyborem dwóch wież, które montowane były na podwoziu gąsienicowym; brytyjskiej i niemieckiej. Ostatecznego wyboru miał dokonać zespół wysłany przez polskie Ministerstwo Obrony Narodowej. Próby ogniowe były jednak prowadzone tylko z brytyjskiej wieży i działa, ponieważ Niemcy nie udali się na poligon w Żaganiu. Tutaj znalazłem informacje, że Niemcy nie przyjechali na poligon w Żaganiu, tłumacząc się zawiłościami przepisów celnych, oraz podobno niechęci strony polskiej do niemieckiej konstrukcji, której wieża była zbyt mocno zintegrowana z niemieckim podwoziem. Testy zostały przeprowadzone w dniach 21-24 czerwiec 1999 roku na poligonie pod Żaganiem. Ostatecznie – wybrana wieża brytyjska, na którą 26 lipca 1999 roku została podpisana umowa na licencyjną produkcję tych wież w HSW. Jako przyszłe podwozie, został wybrany projekt przedsiębiorstwa OBRUM z Gliwic, opracowany z myślą o armato-haubicy – ciężki gąsienicowy nośnik UPG-NG (Uniwersalne Podwozie Gąsienicowe – Nowej Generacji), które powstało w oparciu o gruntowne przeprojektowanie podwozia Kalina, oraz z wykorzystaniem elementów pochodzących z czołgu podstawowego PT-91. Miało ono być następnie produkowane w Zakładach Mechanicznych „Bumar-Łabędy” w Gliwicach.

Pierwszy moduł dywizjonowy, opatrzony kryptonimem „Regina” miał początkowo zostać dostarczony do prób wojskowych w 2003 roku. W przypadku przeprowadzenia pomyślnych prób wojskowych, planowano wprowadzenie pierwszego pełnego dywizjonu artyleryjskiego, liczącego 18 dział do końca 2005 roku. W 2012 roku planowano już posiadać cztery pełne dywizjony artyleryjskie na samobieżnym nośniku. Jednakże z uwagi na brak wpłaty pieniężnej ze strony polskiej, cały proces został poważnie opóźniony. Montaż pierwszego działa samobieżnego rozpoczęto w październiku 2000 roku, a pierwsza wieża, która przybyła z Wielkiej Brytanii, została dostarczona do Polski w marcu 2001 roku. Jednak wobec braku odpowiednich środków finansowych spowodowały zmianę pierwotnych planów; początkowo zaplanowano powstanie prototypowego modułu dywizyjnego (nie to był jednak cały dywizjon), w skład którego miało wejść tylko sześć skompletowanych maszyn oraz wszystkie pojazdy, które występowały na szczeblu dywizjonu – dwa pojazdy dowódczo-sztabowe oraz dwa pojazdy dowódcze, wóz amunicyjny, wóz warsztatowy, wóz ewakuacyjny, wóz remontu uzbrojenia i elektroniki. Pierwszy kompletny prototyp nowej samobieżnej armato-haubicy – oznaczonej później jako „Krab” został zaprezentowany publicznie 12 czerwca 2001 roku. Ówczesny „Krab” był wyposażony w zmechanizowany układ dosyłania amunicji. Samo załadowanie działa musiało się jednak odbywać ręcznie.

Haubica AHS Krab osadzona na podwoziu UPG-NG podczas prezentacji z okazji Święta Wojsk Rakietowych i Artylerii w Toruniu, 2012 rok

Pierwsze dwa wozy prototypowe zostały wyposażone w systemy wieżowe, które zostały dostarczone przez brytyjski koncern BAE Systems, natomiast trzeci powstały prototyp, miał zabudowaną wieżę, która powstała w Zakładzie Huta Stalowa Wola. Pierwsze strzelania kompletnego trzeciego „Kraba” odbyły się z poważnym opóźnieniem – przeprowadzając 29 lipca 2011 roku.

W maju 2008 roku Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało z Centrum Produkcji Wojskowej Huty Stalowa Wola S.A., umowę na wdrożenie do 2011 roku dywizjonowego modułu ogniowego „Regina”. Umowa przewidywała dostarczenie 8 jednostek ogniowych – dwie baterie artyleryjskie, każda po cztery wozy, wraz z pojazdami towarzyszącymi. W ramach przyjętej umowy, wykonanie ustalonych prac, mają zostać wykorzystane dwa już istniejące prototypy dział samobieżnych „Krab”, oraz, że w przyszłości zostanie wyprodukowanych dalszych sześć nowych jednostek.

Kolejny problem pojawił się od strony brytyjskiej. Brytyjczycy pod koniec pierwszej dekady XXI wieku zaprzestali produkcji luf dla dział samobieżnych AS-90, projekt „Regina” musiał ponownie zostać poważnie zmieniony. Eksperci Ministerstwa Obrony Narodowej, który dokonali rozeznania wśród producentów luf artyleryjskich kalibru 155 mm, został wybrany produkt francuskiego koncernu Nexter. Natomiast pozostałe elementy działa do armato-haubicy, jakie jak hamulec wylotowy, kołyska, zamek klinowy oraz oporopowrotnik mają być produkcji polskiej. Przeprowadzone w Ośrodku Badań Dynamicznych WITU (Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia), w Stalowej Woli – testy nowej lufy systemu Nexter Systems z Bourges o kalibrze 155 mm i długości lufy L/52, wraz z polskimi komponentami przeszły pomyślnie wszystkie (lub większość) prób ogniowych.

Pierwszy, publiczny pokaz armato-haubicy „Krab” z zainstalowanym działem produkcji koncernu Nexter Systems miał miejsce na Międzynarodowym Salonie przemysłu Obronnego w Kielcach w 2011 roku.

Po dostarczeniu przez francuskiego dostawcy luf, w celu skompletowania ośmio-działowego modułu artyleryjskiego, szybko zdecydowano się na zakup dalszych luf, które przeznaczone były by dla 16 haubic pierwszego dywizjonu w niemieckim przedsiębiorstwie Rheinmetall, z uwagi na znacznie korzystniejsze warunki. W latach 2014-2016 została jednak przeprowadzona duża modernizacja po zastrzyku finansowym – działu produkcji luf w Hucie Stalowa Wola, przez co zakład uzyskał samodzielność w produkcji luf dla programu „Krab”.

Decyzję, jaką kierowało się Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Polska Grupa Zbrojeniowa S.A., po wielu przeprowadzonych testach, które nigdy nie potrafiły wyeliminować wiecznie trapiących problemów z polskich podwoziem gąsienicowym UPG-NG, ostatecznie polska strona wybrała produkt firmy południowokoreańskiej Samsung Techwin, która zajmuje się wytwarzaniem koreańskiego działa samobieżnego K9, z którego został wybrany nośnik gąsienicowy.

Haubice AHS Krab partii prototypowej osadzone na starym podwoziu w fabryce HSW w Stalowej Woli

W 2014 roku Prezes Zarządu Huty Stalowa Wola S.A. – Krzysztof Trofiniak – podpisał umowę na możliwość kupienia praw patentowych i podjęcia produkcji licencyjnej w Polsce – tak zwaną: polonizację 120 podwozi do polskiej armato-haubicy „Krab”, których wieże miały być ulokowane na nośniku gąsienicowym koreańskiej K9. Początkowo do 2017 roku z Republiki Południowej Korei do polski miały trafić 24 podwozia, wyprodukowane dla armato-haubic „Krab”. Kolejne 12 podwozi miało zostać dostarczone przez Hutę Stalową Wolę w latach 2018-2022. Decyzja o zakupie pierwszych podwozi u firmy Samsung Techwin miało na celu wymianę polskich podwozi, które ciągle sprawiały różne problemy techniczne i należało je jak najszybciej wymienić (produkt Zakładów Mechanicznych „Bumar-Łabędy” z Gliwic).

Ostatecznie 24 sierpnia 2015 roku w Zakładzie Huty Stalowa Wola S.A. został odebrany pierwszy model armato-haubicy „Krab” z podwoziem pochodzącym z modelu K9. 14 grudnia 2016 roku w siedzibie związku Huty Stalowa Wola S.A. został podpisany kontrakt na dostawę kolejnych 96 armato-haubic „Krab”, co miało stanowić dalsze 4 moduły artyleryjskie, które wraz z już 24 wcześniej oddanymi wozami do służby, mają dać łącznie 120 dział tego typu na wyposażeniu Wojska Polskiego. Choć według mojej oceny mogło być ich nieco więcej.

Z perspektywy czasu dziś wydaje się, że szereg woluntarystycznych decyzji z lat 2002-2008, wielkich obietnic, jak się z czasem okazało bez żadnego pokrycia polskich projektantów i producentów podwozia oraz jak najbardziej celowe zawieszanie programu za czasów ministra Bogdana Klicha, skutkowało niemal dekadowym opóźnieniem we wdrażaniu do polskiej służby Kraba. Dlatego należało znacznie wcześniej wprowadzić podwozie koreańskie K9, które jak się okazało doskonale współpracuje z systemem wieżowym. Można było by pomyśleć także o częściowej modernizacji Kraba do pełnej automatyzacji systemu ładowania amunicji i ładunków miotających. Dziś system ładowania pocisków wymaga ręcznego wepchnięcia pocisku do zamka. Taka możliwość istnieje, ale jego wdrożenie musi być zaakceptowane przez wojskowych dysydentów. Plusem było by zwiększenie szybkostrzelności praktycznej konstrukcji.

Rozwój amunicji

W porównaniu skuteczności zastosowania amunicji do Armato-Haubicy Samobieżnej Krab rysuje się nieco powyżej połowy stawki. Co prawda ustępuje ona parametrami rosyjskiej Koalicji-SW, amerykańskiej prototypowej M109A7 oraz niemieckiej Panzer-Haubice 2000, ale też jest lepszy od system ów powstały w latach 80. oraz pierwszych lat 90. XX wieku, takich jak francuskie AUF F1, brytyjskich AS90, amerykańskiej M109A6 oraz radzieckiej 2S19 Msta-S. Pod wieloma względami nasz Krab stanowi analog do rosyjskich modernizacji 2S19 M1/M2. Mimo, że przewozi mniejszy zapas amunicji i szybkostrzelność praktyczną, balistyka głównego uzbrojenia jest nieco lepsza, zapewniając zasięg dla klasycznej amunicji o 5 km większy i o 11 km z gazogeneratorem dennym. Polska AHS Krab też posiada nieco lepszą mobilność w terenie, lepszą niezawodność podwozia i zastosowanego napędu oraz lepszej stabilizacji uzbrojenia głównego podczas wystrzału. Także polski TOPAZ i rosyjski system USPIECH można uznać za systemy o bardzo podobnych możliwościach.

MSPO 2018 – Kielce

Nieco gorzej w Polsce produkowanej i zastosowanej amunicji. Krajowy przemysł amunicyjny przez prawie 30 lat nie był żadnym większym beneficjentem wielkoskalowych zamówień dla polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej, który mógłby pozwolić na jego rozwój oraz wymianę linii technologicznych na nowsze. Niewielkie zamówienia w ilości amunicji artyleryjskiej w Polsce miały spowodować utrzymanie zakładów oraz sprawdzenia możliwości mobilizacyjnych zakładów w radzie godziny „W”, dlatego po 2012 roku większość tego typu zakładów amunicyjnych znalazły się na skraju zapaści, zwłaszcza przy braku nowoczesnych produktów i linii technologicznych – brak też było zamówień za granicy. Obecnie sytuacja ulega poprawie, jednak bardzo powoli. Udało się zakupić licencję na produkcję spolonizowanej amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm z ZVS Holding a.s. z Dubnicy (Słowacja). Został bowiem zakupiony know-how do produkcji amunicji odłamkowo-burzącej typu OFd MKM w wariancie podstawowym o zasięgu do 32 km i w wariancie z gazogeneratorem dennym o zasięgu ponad 40 km. Również nowoczesny zapalnik mechaniczny uderzeniowy KZ984 został całkowicie spolonizowany. Obecnie w Zakładach Mesko S.A., trwa uruchamianie produkcji ładunków miotających do amunicji artyleryjskiej kal. 155 mm, obecnie muszą one być importowane. W swoim czasie polska amunicja artyleryjska kal. 155 mm z amerykańskimi modułami sterującymi PGK – próby zakończyły się sukcesem. Obecnie najbardziej kluczową sprawą jest polska amunicja precyzyjnego naprowadzania programu Szczerbiniec, których pocisk APR155 przeszedł ostatnio pozytywne próby poligonowe. Istotnym elementem polskiej Armato-Haubicy Samobieżnej Krab dla amunicji precyzyjnej jest polski lekki system Laserowy Podświetlacz Celu LPC-1, który sam posiada szereg dobrych rozwiązań nie tylko zwiększających możliwość pokonywania aktywnych systemów ochrony pojazdów. Powodują one po pierwsze, że wrogi system może w ogóle nie wykryć wiązki laserowej, lub błędnie zakwalifikować i tym samym nie będzie mieć czasu na skuteczną reakcje „obronną”, zwłaszcza z powodu „rekordowo” krótkiego czasu pracy systemu LPC-1. Celność na dystansie 16 km wynosi obecnie poniżej 1 metra. Niestety koszt jednostkowy tego typu amunicji jest wysoki i wynosi około 70-80 tysięcy USD, ale obecnie jest ona nie zastąpiona na polu bitwy, zwłaszcza w konfliktach typu asymetrycznego. Dziś obecnie największym problemem jest brak wyboru i doprowadzenia do polonizacji amunicji samonaprowadzającej, zwalczającej pojazdy opancerzone potencjalnego przeciwnika.

Opis konstrukcji

Armato-haubica samobieżna Krab jest to samobieżne, całkowicie opancerzone działo artyleryjskie, które posadowione zostało na podwoziu gąsienicowym. Składa się ono z dwóch zasadniczych elementów; autonomicznej wieży artyleryjskiej z działem oraz gąsienicowym opancerzonym podwoziem. W jego przedniej części ulokowany jest przedział silnikowy, po którego prawej stronie znajduje się przedział kierowania oraz wyznaczone miejsce dla mechanika-kierowcy. Środkową i tylną część zajmuje przedział bojowy wraz z posadowioną nad nim wieżą artyleryjską, w której umieszczono stanowiska pozostałych członków obsługi (z prawej strony dowódcy działa i działonowego, a po lewej części miejsca dla dwóch ładowniczych) oraz podręcznych magazyn amunicyjny. W tylnej części kadłuba znajdują się jednoskrzydłowe drzwi, umożliwiające swobodny dostęp do wnętrza działa samobieżnego. Uzbrojenie podstawowe armato-haubicy samobieżnej Krab stanowi 155 mm, która umieszczona jest na łożu z kołyską. Posiada ona długą, monolityczną lufę z komorą zamkową i zamkiem klinowym o pionowym ruchu klina oraz dwukomorowy hamulec wylotowy. Komora nabojowa armato-haubicy dostosowana jest do załadunku wszystkich typów stosowanej amunicji działowej kalibru 155 mm w standardzie NATO. Ładowanie pocisków i ładunków miotających do działa odbywa się półautomatycznie. Ładowniczy pierwszy pobiera pocisk z podajnika znajdującego się w niszy wieży i kładzie go na ramię przekazywania pocisku, które umocowane jest obrotowo na czopie łoża działa. Następnie ramię automatycznie ustawia się równolegle do lufy, a pocisk za pomocą dosyłacza ładowany jest do komory nabojowej. Następnie drugi ładowniczy w podobny sposób umieszcza ładunek miotający i spłonkę. Działo samobieżne Krab jest wyposażone w elektryczny mechanizm podniesieniowy i kierunkowy. W skłąd systemu kierowania ogniem działa samobieżnego Krab, wchodzą trzy komputery balistyczne, które wspomagają zadania realizowane, w kierowaniu ogniem. Jest to terminal sterujący, który znacząco przyśpiesza proces celowania działem, ładowania oraz strzelania, komputer celowniczy, który po otrzymaniu odpowiednich danych oblicza nastawy i steruje mechanizmami obrotowymi wieży oraz komputer balistyczny, który pokazuje sytuację taktyczną na cyfrowej mapie oraz wypracowuje odpowiednie nastawy do skutecznego i celnego ognia. Dodatkowo cały proces celowania i strzelania wspomaga zamontowany nad jarzmem działa radar artyleryjski „dopplerowski”, który służył do pomiaru prędkości wylotowej wystrzeliwanych pocisków artyleryjskich. Działo było wyposażone również w inercyjny układ nawigacji lądowej oraz dowiązania topograficznego wraz z odbiornikiem typu GPS. Do bezpośredniej obserwacji celów oraz do strzelania na wprost, do którego służy celownik typu Avimo DFS-90. Łączność zewnętrzna zapewnia radiostacja cyfrowa typu UKF Radmor, łączność wewnętrzna firmy WB Electronics Fonet. Ochronę balistyczną pojazdu zapewnia układ ostrzegania o opromieniowaniu wiązką laserową, system przeciwpożarowy typu Kidde-Deugra oraz automatyczny system sygnalizacji skażeń typu Taifos-B.

Wnętrze wieży prototypu – widok na stanowisko dowódcy po prawej stronie

Układ jezdny gąsienicowego podwozia składa się z sześciu par kół nośnych zawieszonych na wahaczach, amortyzowanych wzmocnionymi wałkami skrętnymi (po sześć z każdej strony), gąsienica w górnym biegu podtrzymywania jest przez trzy rolki. Dwie pierwsze i dwie ostatnie pary kół nośnych, posiadających amortyzatory hydropneumatyczne. Koła napędowe znajdują się z przodu podwozia, natomiast koła napinające z tyłu kadłuba.

Dodatkowe uzbrojenie Kraba stanowi 12,7 mm wielkokalibrowy karabin maszynowy WKM-B, który został zamontowany przed włazem dowódcy oraz osiem wyrzutni granatów dymnych kalibru 81 mm.

Podwozie

Podwozie jest spolonizowaną wersją południowokoreańskiej haubicy K9 Thunder. Spolonizowana odmiana podwozia K9 została opracowana wspólnie przez polskich i koreańskich konstruktorów w ciągu kilku miesięcy od decyzji wymiany wadliwego UPG-NG. Polska wersja w stosunku do oryginału wyróżnia się zastosowaniem szeregiem nowych rozwiązań, jakich nie posiada pierwowzór m.in. zainstalowano pomocniczy agregat zasilający (APU), system przeciwpożarowy i przeciwwybuchowy oraz filtrowentylacyjny. Opracowane w ten sposób podwozie oznaczone jest jako PK9 bądź też K9PL (nazwy stosowane są zamiennie). Podwozie K9PL produkowane jest w HSW. Przedział napędowy znajduje się z przodu pojazdu, tak samo jak przedział kierowania. Silnik umieszczony jest po prawej stronie, zaś obok niego znajduje się stanowisko kierowcy. Napęd stanowi turbodiesel MTU MT 881 Ka 500 o maksymalnej mocy 1000 koni mechanicznych (735 kW) przy 2700 obr./min. W pojeździe zastosowano przekładnię ALLISON X1100 – 5A3, zakresem czterech przełożeń do przodu i dwóch do tyłu oraz zintegrowanym układem hamulcowym, zintegrowanym układem sterowania oraz możliwością obrotu wokół własnej osi w miejscu. Źródłem energii elektrycznej jest zastosowany pojeździe agregat prądotwórczy DC 28 V o mocy wyjściowej 5,5 kW. W środkowej i tylnej części kadłuba znajduje się przedział bojowy. Dodatkowo K9PL wyposażony jest w zawieszenie hydropneumatyczne produkcji polskiej.

System wieżowy i uzbrojenie

W haubicy Krab zdecydowano się wykorzystać brytyjski system wieżowy pochodzący z brytyjskiej haubicy AS-90. Zdecydowano uruchomić się licencyjną produkcję wież w Polsce.

W stropie wieży znajdują się dwa włazy: prawy został przeznaczony dla dowódcy, a z lewej strony znajdują się niewielkie drzwiczki. Po bokach i w tylnej części wieży znajduje się opcjonalne miejsce na montaż dodatkowego osprzętu w postaci sprzętu saperskiego i siatek maskujących wraz ze skrzyniami na dodatkowe wyposażenie. Działo o kalibrze 155 mm i długości 52 kalibrów, umieszczone na łożu z kołyską, posiada lufę samowzmocnioną z zamkiem klinowym o ruchu pionowym oraz dwukomorowy hamulec wylotowy. Całość jest napędzana elektrycznie. Ładowanie odbywa się półautomatycznie: pocisk jest pobierany przez ładowniczego i umieszczany na podajniku, który znajduje się obok osi lufy. Potem pocisk jest wprowadzany automatycznie do komory nabojowej lufy z pomocą dosyłacza, drugi ładowniczy wkłada ładunek miotający i spłonkę. Zapalniki pocisków ustawiane są elektronicznie. Kąt ostrzału to 360 stopni w płaszczyźnie poziomej, a w pionowej od -3,5 do +70 stopni. Prędkość obrotu wieży, a także zmiana kąta podniesienia lufy, wynosi 10 stopni na sekundę.

Oprócz tego Krab posiada 12,7-mm wielkokalibrowy karabin maszynowy WKM-B zamontowany na podstawie z celownikiem K-10T na dachu wieży.

Szybkostrzelność serią wynosi 3 strzały na 10 sekund, ogniem intensywnym 6 strzałów na minutę (możliwa do utrzymania przez 3 minuty), zaś szybkostrzelność praktyczna wynosi 2 strzały na minutę. Donośność minimalna wynosi 4,5 km, maksymalna zaś 40 km. Czas przejścia haubicy z pozycji marszowej w bojową oraz opuszczenie stanowiska po oddaniu strzału wynosi 30 sekund. W wieży znajduje się 29 pocisków oraz 28 ładunków miotających; dalsze 11 pocisków i 20 ładunków miotających umieszczone jest w kadłubie .

Na systemy elektroniczne AHS Krab składają się

  • system nawigacji lądowej i dowiązania topograficznego FiN 3110L + GPS + hodometr

  • system kierowania ogniem Topaz (komputer sterujący wieżą, komputer celowniczego i komputer balistyczny dowódcy działa)

  • system łączności wewnętrznej FONET i zewnętrznej (radiostacja cyfrowa UKF typ RRC 9311AP oraz radiostacja osobista funkcyjnego obsługi)

  • dzienne i nocne przyrządy obserwacyjne kierowcy i dowódcy

  • system ostrzegania i samoosłony Obra-3 SSP-1

  • celownik do strzelania na wprost

  • radar balistyczny MVRS-700 SCD

Dywizjonowy Moduł Ogniowy Regina

W skład pojedynczego DMO w Siłach Zbrojnych RP wchodzą 24 armatohaubice AHS Krab, 2 wozy dowódczo-sztabowe (WDsz) i 9 wozów dowodzenia (WD) zbudowanych na gąsienicowym podwoziu LPG, 6 wozów amunicyjnych (WA) osadzonych na podwoziu ciężarówki Jelcz 882.53 w układzie 8×8 oraz jeden warsztat remontu uzbrojenia i elektroniki (WRUiE) osadzony na ciężarówce Jelcz P662.

Służba wojskowa

Obecnie (czerwiec 2020 roku), ich jedynym użytkownikiem są Polskie Wojska Lądowe. Początkowo deklarowano potrzebę posiadania około 50 Armato-Haubicy Samobieżnej „Krab”. Zgodnie z treścią przedstawionego „Planu Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych” do końca 2025 roku, do Wojsk Rakietowych i Artyleryjskich ma trafić pięć w pełni wyposażonych dywizjonów artyleryjskich, wyposażony w „Kraby”. W skład dywizjonu ma wchodził 24 Armato-Haubice Samobieżne „Krab” oraz sprzęt towarzyszący.

AHS Krab są obecnie wykorzystywane w Wojsku Lądowym przez:

  • 11. Mazurski Pułk Artylerii (16. Pomorska Dywizja Zmechanizowana)
  • 5. Lubuski Pułk Artylerii (12. Szczecińska Dywizja Zmechanizowana)
  • 23. Śląski Pułk Artylerii (11. Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej)
  • 14. Dywizjon Artylerii Samobieżnej (18. Dywizja Zmechanizowana)

30 maja 2022 roku, w związku z inwazją Rosji na Ukrainę, poinformowano publicznie o przekazaniu Siłom Zbrojnym Ukrainy 18 sztuk armatohaubic Krab z zasobów Wojska Polskiego i przeszkoleniu stu ukraińskich artylerzystów.

1 czerwca portal Dziennik.pl przekazał, iż Ukraina zakupiła od Polski trzy dywizjony Krabów, w których skład wejdą 54 armatohaubice wraz z pojazdami towarzyszącymi. Całkowita wartość tego kontraktu wynosi około 3 miliardy Złotych Polskich.

Opole – wyjazd dnia 09.08.2019 roku na Święto Wojska Polskiego w Katowicach

Ogólna charakterystyka broni

  • Przeznaczenie – do zwalczania siły żywej , niszczenia sprzętu technicznego i budowli inżynieryjnych przeciwnika

  • Uzbrojenie – 155 mm NATO armatohaubica L1311A1, 12,7 mm wielkokalibrowy karabin maszynowy WKM-B, 2 x 81 mm wyrzutnia grantów dymnych (GAK-81 lub WGB-M)

  • Zasada działania – broń półautomatyczna, działająca na zasadzie lufy, ryglowanie zamkiem klinowym o pionowym ruchu klina

  • Zasilanie – za pomocą zmechanizowanego hydraulicznego układu dosyłania pocisków, ładunki miotające ładowane są ręcznie, a zapłonniki są ładowane półautomatycznie

  • Naprowadzanie w płaszczyznach; poziomej i pionowej – elektrohydraulicznie i ręcznie

  • Podwozie – trakcja gąsienicowa, sześć par podwójnych kół nośnych (zastosowane zawieszenie – hydropneumatyczne), trzy pary rolek podtrzymujących górny bieg gąsienicy, koła napinające z tyłu, koła napędowe z przodu

  • Układ napędowy – zastosowany silnik wysokoprężny typu STX EINGINE MB MTU-881 Ka-500, power-pack, 12-cylindrowy z turbodoładowaniem

  • Ukłąd przeniesienia mocy – przekładnia główna S&T Heavy IND X1100-5A3, zakres czterech przełożeń do jazdy do przodu i dwóch do jazdy do tyłu, zintegrowany układ hamulcowy, zintegrowany układ kierowniczy

  • Celownik – system automatycznego naprowadzania typu AGLS, dzienno-nocny celownik do ognia bezpośredniego COB-1 (DFS-90)

  • Wyposażenie specjalne – system nawigacji lądowej i dowiązania topograficznego FiN 3110L + GPS, system kierowania ogniem TOPAS, system filtracyjno-wentylacyjny system łączności wewnętrznej FONET i zewnętrznej; radiostacja typu RRC 9311AP, system przeciwpożarowy, system ostrzegania i samoosłony OBRA-3, radar balistyczny, agregat prądotwórczy

Podstawowe dane taktyczno-techniczne broni

  • Państwo: Polska

  • Producent: Centrum Produkcji Wojskowej Huta Stalowa Wola S.A.

  • Typ pojazdu: gąsienicowa samobieżna armato-haubica

  • Trakcja pojazdu: gąsienicowa

  • Rozwój prototypów: z dużymi przerwami lata 1997-2015

  • Rok przyjęcia do służby: 2016

  • Kaliber broni – 154,96 mm

  • Długość przewodu lufy – 8165 mm (L/52 kalibry)

  • Liczba bruzd – 48

  • Skok bruzd – 20 kalibrów

  • Wymiary konstrukcyjne; długość kadłuba z lufą – 12 100 mm, szerokość kadłuba – 3 562 mm, wysokość z wieżą – 3 775 mm

  • Masa bojowa pojazdu – 48 000 kg

  • Opancerzenie – pancerz spawany z walcowanych płyt pancernych o grubości 13-20 mm

  • Kąty ostrzału w płaszczyźnie pionowej – od -3,5 stopnia do +70 stopni

  • Kąt ostrzału w płaszczyźnie poziomej – pełne 360 stopni

  • Obsługa – pięciu żołnierzy (dowódca, działonowy, ładowniczy, pomocnik ładowniczego, mechanik-kierowca)

  • Donośność maksymalna: pocisk standardowy – 30 km, pocisk z gazogeneratorem dennym – 40 km

  • Czas wypracowywania nastaw przez ZSKO – do 15 sekund

  • Gotowość do otwarcia ognia przez baterię rozwiniętą już na stanowiskach z uwzględnieniem łączności – 30-60 sekund

  • Gotowość do otwarcia ognia dla baterii wychodzącej z kolumny marszowej – około 3 minut

  • Szacunkowa ilość wyprodukowanych maszyn – 96 wozów (pierwsze zamówienie), powiększone do 124 maszyn

  • Szybkostrzelność praktyczna: stała 3 strz./min. w ciągu minuty, krótka szybka seria; 2 strz./min. w ciągu 10 sekund

  • Efekt salwowy typu MRSI: Tak

  • Prędkość początkowa wystrzelonego pocisku – EOFdMKM (w zależności od zastosowanego ładunku miotającego) 334-968 m/s, z zastosowaniem gazogeneratora typu EOFdMKM DV 565-958 m/s

  • Maksymalne ciśnienie powstałe w komorze nabojowej – 365 MPa

  • Moc silnika – 735 kW (1000 KM) przy 2700 obr./min.

  • Prędkość maksymalna: 60 km/h po drodze

  • Prędkość w terenie: 30 km/h, w bardzo wyboistym terenie nie przekracza 15 km/h

  • Zasięg maksymalny: do 400 km

  • Pokonywane przeszkody terenowego:

  • Brody o głębokości do 100 cm

  • Rowy o szerokości do 250 cm

  • Ścianki o wysokości do 80 cm

  • Kąty podjazdu wozu do 25 stopni

  • Maksymalny przechył boczny do 17 stopni

Wyposażenie wozu

  • wyrzutnie granatów dymnych 902A 81 mm (8 sztuk)

  • system nawigacji lądowej i dowiązania topograficznego FiN 3110L + GPS + hodometr

  • Zautomatyzowany System Kieorwania Ogniem „TOPAS” – komputer sterujący wieżą, komputer celowniczego i komputer balistyczny dowódcy działa)

  • System filtrowentylacji

  • System łączności wewnętrznej FONET i zewnętrznej radiostacja cyfrowa typu UKF RRC 9311AP oraz radiostacja osobista funkcyjnego obsługi

  • System przeciwpożarowy i tłumienia wybuchu

  • dzienne i nocne systemy obserwacyjne dla mechanika-kierowcy i dowódcy

  • System ostrzegania i samoosłony typu Obra-3 SSP-1

  • Celownik do strzelania na wprost typu Avimo DSF-90, współpracujący z dalmierzem laserowym

  • Radar balistyczny typu MVRS-700 SCD

  • Agregat prądotwórczy typu DC-28 V, o mocy wyjściowej 5,5 kW

Zastosowana amunicja:

  • Typ naboju – rozdzielnego ładowania z modułowymi ładunkami miotającymi typu BC-E lub TC-F i zapłonnikami typu M82G lub DM192

  • Rodzaje stosowanych pocisków – odłamkowo-burzący EOFdMKM, odłamkowo-burzący z gazogeneratorami EOFdMKM DV

  • Masa pocisków odłamkowo-burzących – EOFdMKM 40,31 kg, z gazogeneratorem EOFdMKM DV 43,55 kg

  • Masa zastosowanych modułowych ładunków miotających – BC-E; 1,40 kg, TC-F; 2,30 kg

  • Zapas przewożonej w wozie amunicji – 40 pocisków i 240 pojedynczych, modułowych ładunków miotających do działania oraz 200 sztuk amunicji kalibru 12,7 mm do wielkokalibrowego karabinu maszynowego

Zdjęcia – Mateusz Ściesiński

Tytuł i sygnatura instrukcji

  • 155 mm samobieżna armato-haubica L/52 kalibrów „Krab”

  • Instrukcja użytkowania, numer 760-90-0005, 760-90-0100

  • System wieżowy – AS-90P

  • Instrukcja użytkowania wieży – 760-90-0150

  • Instrukcja użytkowania podwozia – A-24-90-0100

Bibliografia

  1. Leszek Szostek, Artyleria polowa Wojska Polskiego 1943-2018, Agencja Wydawnicza CB Andrzej Zasieczny, Warszawa 2018
  2. Tomasz Szczerbicki, Czołgi i samobieżne działa pancerne Wojska Polskiego 1919-2016, VESPER, Wydanie I, 2017
  3. Tomasz Szczerbicki, Czołgi i samobieżne działa pancerne Wojska Polskiego 1919-2016, VESPER, Wydanie I, 2017
  4. Pojazdy Pancerne od “Little Willie” do Leoparda 2A6, Wydawnictwo AKA, Głuchołazy 2012
  5. https://pl.wikipedia.org/wiki/AHS_Krab

28 stycznia 2022

Ostatnia aktualizacja 7 miesięcy

image_pdfimage_printDrukuj
Udostępnij:
Pin Share
Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
RGB

Spotkałem się z informacją że Krab wazy 52 tony, tu jest informacja że jego masa bojowa to 48 ton. Z czego wynika taki rozdźwięk w informacjach?

Bartek

Witam, informacja wynika wprost ze specyfikacji technicznej zamieszczonej na stronie producenta:
https://www.hsw.pl/wp-content/uploads/2021/08/krab.pdf

RGB

Dziękuję za informację.

Ben

wojna w Ukrainie obnażyła braki Kraba, podstawowy to zupełna bezbronność przed dronami samobójcami (amunicja krążąca typu Lancet3), wygląda na to że czas by wyrzucić z wieży karabin 7,62 i w jego miejsce zamontować autonomiczny system antydronowy choćby taki jak ten z Tarnowa.

Ragnarok

Dwa słowa odnośnie wyboru tylko wieży. Uznano u nas, że tworzenie wieży od podstaw to zbyt skomplikowane zadanie, i wieże należy zakupić za granicą. Natomiast podwozie uznano za rzecz któremu sprosta przemysł krajowy.