Gąsienicowy transporter opancerzony Pansarbandvang 302
Pansarbandvang 302
Pansarbandvang 302 – szwedzki transporter opancerzony skonstruowany w latach 60.-tych XX wieku.
Historia konstrukcji
Model prototypowy Hägglunds & Söner
Zalecając przebudowę czołgów lekkich Stridsvagn m/41 na gąsienicowe transportery opancerzone Pansarbandvagn 301 zdawano sobie sprawę, że jest to rozwiązanie, które choćby ze względu na mocno ograniczoną ilościowo dostępnych gąsienicowych podwozi bazowy, nie zaspokoi ogólnych potrzeb szwedzkich sił zbrojnych, choćby do potrzeby zmechanizowania piechoty w rozwijanych brygadach pancernych. Z tego względu już latem 1960 roku rozpoczęto pierwsze prace nad nowym, bardziej perspektywicznym wozem bojowym. Założenia, które zostały tutaj przyjęte, były przy tym bardzo ambitne. Pojazd miał posiadać podobną zdolność do pokonywania trudnego terenu co projektowany czołg Stridsvagn 103, zapewniać desantowi możliwość prowadzenia walki z pokładu maszyny, posiadać przy tym możliwość zwalczania lekko opancerzonych pojazdów pancernych przeciwnika oraz nisko lecących śmigłowców czy samolotów, a także pływać bez konieczności prowadzenia tutaj dodatkowych przygotowań. Prace analityczne były prowadzone przy odwoływaniu się do eksploatowanych w szwedzkiej armii i w wielu armiach europejskich całej mozaiki pojazdów transportowych o podobnej konstrukcji. Ostatecznie propozycję opracowania nowego gąsienicowego transportera opancerzonego zgłosił szwedzki Landsverk oraz Hägglunds & Söner. Rozważana początkowo możliwość zakupu amerykańskich gąsienicowych transporterów opancerzonych typu M113 została ostatecznie odrzucona ze względu na wysoką cenę jednostkową, która dodatkowo wzrosła jeszcze, gdyż Szwedzi życzyli sobie pojazdu z zakrytym przedziałem desantowym wyposażonym, wyposażonym w duże, otwierane hydraulicznie włazy (warunek prowadzenia przez desant walki z pokładu transportera). Tym nie mniej pojedynczy egzemplarz amerykańskiego gąsienicowego transportera opancerzonego M113 został w marcu 1962 roku wypożyczony od Amerykanów do przeprowadzenia prób porównawczych.
W październiku 1961 roku zakłady Hägglunds & Söner rozpoczęły swoje prace nad demonstratorami, z których pierwszy egzemplarz miał posłużyć do prób rozwiązań napędowo-trakcyjnych, zaś za pomocą drugiego zamierzano rozwiązać problemy związane z ergonomią przedziału desantowego i generalnie prowadzeniem przez wóz walki. Na potrzeby pierwszego egzemplarza przeprojektowano wysokoprężny z turbodoładowaniem – poziomy silnik Volvo Penta TD 100, jak również zostały przebadane dwie różne skrzynie biegów, wybierając ostatecznie mechaniczną przekładnię typu Volvo Penta R-60 z łącznie 4-biegami jazdy do przodu i jednym biegiem wstecznym (przy czym przekładnia ta umożliwiała stosowanie tak zwanych podbiegów, czyli de facto miała łącznie po 8 biegów i podbiegów jazdy do przodu oraz dwa biegi wsteczne). Zużycie paliwa nie przekraczało (na drodze) 10 litrów oleju napędowego na 100 kilometrów przebytej drogi. Co bardzo ciekawe, rozwiązanie, które zostało zaproponowane przez Hägglunds & Söner, przy wykorzystaniu tutaj silnika od Volvo było znacząco tańsze, niż brytyjska alternatywa z silnikiem Rolls-Royce K.60, który został specjalnie skonstruowany dla pojazdów pancernych rodziny FV, a zastosowany został także jako jeden z elementów systemu napędowego czołgu Stridsvagn 74.
Wczesna wersja Pansarbandvagn 302, na drugim planie Stridsvagn 102, czyli szwedzkie oznaczenia brytyjskich czołgów Centurion
Prace, jakie prowadzono nad drugim egzemplarzem doprowadziły do wniosku, że opuszczana hydraulicznie klapa (rampa desantowa) tylna, która została podpatrzona z amerykańskiego gąsienicowego transportera M113, to rozwiązanie, które otwiera się zbyt wolno i dlatego pozostano przy dwuczęściowych (dwuskrzydłowych), otwieranych na boki drzwiach desantowych. Uzbrojenie, jakie zamierzano zastosować na nowych szwedzkich transporterach gąsienicowych była armata automatyczna kalibru 20 mm typu AKAN m/47D (czyli produkowana w Szwecji na licencji armata zakładów Hispano Mk. V), która została pozyskana (mocno skandynawskim zwyczajem), z wycofywanych z eksploatacji samolotów myśliwskich SAAB J29 Tunnan. Została ona osadzona na stosunkowo niewielkiej wieży, co możliwe było dzięki skonstruowaniu nowego urządzenia oporopowrotnego i hamulca wylotowego. Opracowujący to rozwiązanie Hägglunds & Söner sprzedał je następnie szwajcarskiemu Oerlikonowi. Szwajcarzy opracowali wprawdzie własne armaty kalibru 20 mm, ale zastosowali patent szwedzki w konstrukcji wieżyczek pod uzbrojenie. Zastosowali je później na własnych gąsienicowych transporterach opancerzonych. Było to pierwsze i do tego już tak udane zmierzenie się tej firmy z opracowaniem i produkcją odpowiedniej broni pokładowej dla nowego wozu bojowego. Uzbrojenie wozu dopełniali dwie potrójne wyrzutnie granatów dymnych, które były umieszczone z tyłu pojazdu.
Wczesna wersja Pansarbandvagn 302, profil boczny
Do tego czasu prace badawczo-rozwojowe pochłonęły około 2 800 000 koron szwedzkich, ale przyniosły efekty umożliwiające podpisanie kontraktu na produkcję seryjną. Atutem wozu Hägglunds & Söner było przy tym utrzymanie stosunkowo niskiej ceny jednostkowej wozu, na poziomie około 233 000 koron szwedzkich. Według dzisiejszych około 2 600 000 koron szwedzkich, czyli 1 300 000 polskich złotych., co było spowodowane z szerokiego zastosowania rozwiązań zaczerpniętych z rynku cywilnego (silnik, skrzynia biegów, ale ównież zastosowaniem podzespołów wykorzystywanych w produkowanych przez firmę ciągnikach rolniczych i maszynach budowlanych), a także zastosowania pozyskiwanej z wycofanych z linii samolotów bojowych armat kalibru 20 mm. Obecnie takie podejście, dość powszechnie, określane jest akronimem COTS – Commercial of the shelf, czyli dosłownie wzięte z cywilnej półki. Pojazd prototypowy został zaprezentowany przedstawicielom wojska w grudniu 1962 roku, a samą umowę na dostawę pierwsze serii wozów podpisano w styczniu 1963 roku. Pierwsze seryjne pojazdy trafiły na wyposażenie 1. Regimentu (pancernego) w Enköping pod koniec lutego 1966 roku. Realizacja całości zamówienia obejmującego aż 518 egzemplarzy transporterów trwała do końca 1972 roku. Równocześnie wytwarzano 126 egzemplarzy wozów w wersjach specjalistycznych, zamówionych w oparciu o odrębne kontrakty. Łącznie powstały więc 644 egzemplarze pojazdów w następujących wersjach:
Podstawowy, jednolity zielony kolor kamuflażu wozu Pbv-302 na początku lat 60.-tych XX wieku
-
518 egzemplarzy gąsienicowych transporterów opancerzonych Pansarbandvagn 302 (w skrócie Pbv 302)
-
69 egzemplarzy wozów dowodzenia szczebla brygady i batalionu (w brygadach pancernych) Stridsledningspansarbandvagn 3021 (w skrócie Stripbv 3021)
-
48 egzemplarzy wozów wysuniętych obserwatorów artylerii Eldledningspansarbandvagn 3022 w jednostkach artylerii (w skrócie Epbv 3022)
-
9 egzemplarzy wozów dowodzenia dla baterii kalibru 155 mm haubic samobieżnych Bandkanon 1. Batteriplatspansarbandvagn 3021 (w skrócie Bplpbv 3023)
Szwedzki poligon, początek lat 70.-tych, dwa gąsienicowe transportery opancerzony Pbv 302
Nowy szwedzki transporter gąsienicowy wyróżniał się wśród innych wozów swojej klasy stosunkowo dobrym opancerzeniem. Nachylony pod kątem 46 stopni pancerz czołowy transportera miał zapewniać pełną ochronę balistyczną przed pociskami przeciwpancernymi kalibru 20 mm, ale jego pancerz boczny już był zdecydowanie słabszy (podobnie jak w czołgach lekkich Stridsvagn 74). Zastosowano jednak podwójne burty, z przestrzenią między nimi wypełnioną pianką poliuretanową oraz zbiornikami oleju napędowego, co miało zapewnić dodatkowo pływalność wozu i jednocześnie podnosiło poziom ochrony balistycznej przed amunicją małokalibrową. Budowa gąsienicowego transportera opancerzonego była stosunkowo prosta, w klasycznej konfiguracji z przedziałem napędowym z przodu (częściowo pod podłogą), przedziałem możliwe było dzięki zastosowaniu poziomego silnika wysokoprężnego. Co bardzo ciekawe, Volvo użył później te jednostki napędowe w takiej konfiguracji do napędu swoich autobusów. Zawieszenie składa się z pięciu par dużych kół jezdnych (połączonych przez wahacze z wałkami skrętnymi). Koła napędowe ulokowano z przodu kadłuba i koła napinającego z tyłu i koła napinające pasy gąsienic, ulokowane z tyłu kadłuba (nie zastosowano rolek podtrzymujących górny bieg gąsienicy). Z prawej strony, na stropie kadłuba posadowiono kopułę obserwacyjną dla dowódcy wozu, natomiast z lewej strony posadowiono wieżyczkę z 20 mm armatą automatyczną, która była naprowadzana ręcznie, za pomocą manipulatorów. Ogień do celów naziemnych mógł być prowadzony przez strzelca z wnętrza wozu, przy użyciu celownika optycznego o 8x, jednakże zwalczanie nisko lecących celów powietrznych, wymagało otwarcia wieżyczki przez strzelca i prowadzenie ognia na stropie wozu przy użyciu celownika przeziernikowego. Był to, na swój sposób, krok wstecz wobec obsługiwano całkowicie zdalnie systemu uzbrojenia na starszym gąsienicowym transporterze opancerzonym Pansarbandvagn 301, ale producent wozu uzasadniał to obniżeniem samych koszów oraz faktem, że rzadko dochodziło do sytuacji takiej, aby tego typu wóz musiał prowadzić ogień przeciwlotniczy. Zdolność do pokonywania przeszkód wodnych pływając wóz zachowywał przy obciążeniu przedziału desantowego do 1200 kg ładunku. Przygotowanie do pływania było bardzo krótkie: obejmowało tutaj postawienie falochronu z przodu kadłuba i uruchomienie pompy osuszającej (zęzowej). Zaś już na samej wodzie, pojazd ten poruszał się za pomocą ruchu samych gąsienic.
Sześciu z ośmiu żołnierzy sił desantu zajmowało miejsca na odchylanych siedziskach znajdujących się na burtach zaopatrzonych w biodrowy pas bezpieczeństwa, podobny do stosowanego obecnie w samolotach komunikacyjnych. Dowódca transportowanej drużyny i jego zastępca siedzieli z tyłu wozu frontem do włazu, prowadząc obserwację tylnego sektora. Żołnierze ci mogli prowadzić ogień z broni indywidualnej po otwarciu (w stronę środka wozu, przy użyciu systemu hydraulicznego) dwóch pokryw zadaszających przedział desantowy. Gąsienicowy transporter opancerzony Pbv 302 był przygotowany do zastosowania urządzenia filtrowentylacyjnego, który chronił desant przed skutkami użycia broni masowego rażenia, ale nigdy z tego ostatecznie nie skorzystano. Podobnie postąpiono z systemem nocnej obserwacji terenu z świetle podczerwonym. Wóz ten wyposażono w dwie pokładowe radiostacje typu Ra 421 (później wymienione na nowszy model Ra 480) oraz w zewnętrzny telefon pokładowy (intercom), służący do prowadzenia komunikacji się dowódcy transportera opancerzonego z desantem. Przedział desantowy mógł być szybko dostosowany do przewozu ładunku o masie do 2000 kg (znakomicie ułatwiały to uchylne siedziska desantu).
-
Japońscy delegaci jadą transporterem opancerzonym Pansarbandvagn 302, lato 1971 roku
Nowy, gąsienicowy transporter opancerzony był włączany w skład szwedzkich brygad pancernych. Otrzymały go w pierwszej kolejności kompanie piechoty batalionów pancernych (w każdym znajdowało się po 11 transporterów), których w brygadzie było po sześć sztuk, następnie inne pododdziały brygady. Według przyjętego etatu, brygada – jak już wspomniano tutaj wcześniej – posiadać miała po łącznie 77 egzemplarzy gąsienicowych transporterów opancerzonych Pbv 302 w jego różnych wersjach, co przy zamówienie łącznie 644 egzemplarzy, co oznaczało, że stan etatowy nowego sprzętu nie tylko zostanie w związkach taktycznych osiągnięty (a już samo zmechanizowanie ich kompanii piechoty oznaczało wielki krok do przodu), ale będzie można w nie wyposażyć również inne oddziały i pododdziały.
Wariant Eldledningspansarbandvagn 3022
Gąsienicowy transporter opancerzony Pansarbandvang 302 (wszystkich wersji) w składzie brygady pancernej modelu 63:
-
Sztab i kompania dowodzenia – 2 egzemplarze (wersja 3021)
-
Kompania rozpoznawcza – 6 egzemplarzy (standardowa wersja)
-
Kompanie dowodzenia batalionów pancernych – 6 egzemplarzy (wersja 3021)
-
Kompanie piechoty zmechanizowanej – 33 egzemplarze (standardowa wersja)
-
Plutony piechoty kompanii czołgów – 18 egzemplarzy (standardowa wersja)
-
Baterie dowodzenia kompanii haubic – 3 egzemplarze (wersja 3021)
-
Baterie haubic – 9 egzemplarzy (wersja 3022)
-
Razem – 77 egzemplarzy wozów wszystkich wersji
Wnętrze wozu Eldledningspansarbandvagn 3022
Wozy dowodzenia w wersji Stripbv 3021 (pierwszy egzemplarz został dostarczony w 1966 roku), to zewnętrzne nie różniły się one niczym od standardowej wersji transportowej, poza jednym ważnym szczegółem – wozy te wyposażone były w cztery, a nie dwie anteny prętowe (gdyż we wnętrzu wozów znajdowały się Zabudowane łącznie po dwie radiostacje pokładowe typu Ra 421 i Ra 180). W przedziale desantowym zostały zaaranżowane stanowiska pracy dla pięciu lub sześci8u żołnierzy, których siedziska znajdowały się wokół niewielkiego rozkładanego stołu. Model Stripbv 3021 były etatowymi wozami dowódców brygad pancernych i wchodzących w ich skład batalionów. Ponadto trzy dodatkowe znajdowały się w kompanii dowodzenia brygady.
Pbv 302 w Revinge, 2013 rok
Wóz w wersji Epbv 3022 zapewnić miał obserwatorom artyleryjskim towarzyszenie jednostkom pancernym i zmechanizowanym, co było warunkiem utrzymywania jak najwyższej precyzji i skuteczności wsparcia ogniowego. Szef grupy kierowania ogniem, zajmował miejsce przeznaczone w transporterze piechoty dla dowódcy wozu i prowadził obserwację za pomocą przyrządów optycznych umieszczonych w powiększonej kopule pancernej (możliwy sektor obserwacji pola wynosił aż 345 stopni). W przedziale desantowym znajdował się stół roboczy i stanowiska dla trzech artylerzystów.
Spieszenie desantu z gąsienicowego transportera opancerzonego Pbv 302
Wóz w wersji Bplpbv 3023 był pojazdem dowodzenia baterii 155 mm samobieżnych haubic pancernych, w które w pierwszej kolejności wyposażano bataliony wsparcia brygad operujących na północy. Był on bardzo podobnie zaaranżowany jak wóz w wersji Epbv 3022, przy czym nie posiadał specjalnej pancernej kopułki obserwacyjnej dla dowódcy. W swoim przedziale desantowym przewoził on siedmiu żołnierzy obsługujących cztery radiostacje i przelicznik artyleryjski. Wozy te otrzymały trzy dowództwa batalionów artylerii i 6 dowództw baterii wystawionych przez szwedzki 8. Regiment (Artylerii, A8) z Boden.
Lider treningów mj Nils-Henrik Moberg w drużynie fk Christer Widgren, ćwiczenia, 1970 rok
W późniejszym okresie na bazie szwedzkich gąsienicowych transporterów opancerzonych Pbv 302, powstało także kilka innych wersji specjalistycznych. Osiem egzemplarzy pojazdów przebudowano na wozy łączności, oznaczone jako Radiolänkpansarbandvagn 3024 (w skrócie RI-pbv 3024). Na stropie przedziału desantowego zabudowano system transmisji danych typu TS-9000 (później wyposażono weń transportery typu MT-LB pozyskane z nadwyżki niemieckich po inkorporacji wschodniej Niemieckiej Republiki Demokratycznej przez Republikę Federalna Niemiec). Jeden egzemplarz Epbv został dopancerzony i następnie przeklasyfikowany na wóz rozpoznania artyleryjskiego, który został jako Pjäsrekognoseringspansarbandvagn 3025 (w skrócie Pjrekpbv 3025). Trzy dalsze egzemplarze wozów Epbv 3022 zostały przebudowane na pojazdy, służące do prowadzenia ewakuacji medycznej rannych żołnierzy, oznaczone jako Sjuktransportpanserbandvagn 3026 (w skrócie Sjuktppbv 3026). Z wozów zostały usunięte kopuły obserwatorów artyleryjskich, a w przedziale desantowym zostały zamontowane stelaże na sześć noszy i podstawowy sprzęt medyczny.
Wnętrze wozu ewakuacji medycznej rannych żołnierzy, oznaczone jako Sjuktransportpanserbandvagn 3026 (w skrócie Sjuktppbv 3026)
Bardzo ciekawych wniosków dostarczyły przeprowadzone na przełomie lat 60.-tych i 70.-tych XX wieku, kiedy trwały próby udarowe szwedzkiego transportera opancerzonego, polegające na wystawieniu go na ostrzał różnych środków ogniowych. Poświęcono w tym celu dwa egzemplarze transportera opancerzonego Pbv 302). Trafienie w wóz pociskiem podkalibrowym dowolnego rodzaju broni powodowało przebicie przedniej płyty pancernej transportera i jeżeli penetrator pocisku nie napotkał na swojej drodze układu napędowego (silnika) to przedostawał się do przedziału desantowego, a nawet ponownie wylatywał z wozu. Tego typu rezultat nie stanowił tutaj dla nikogo większego zaskoczenia. W innym przypadku był tutaj ostrzał burt 84 mm głowicami bojowymi (kumulacyjnymi) z szwedzkiego działa bezodrzutowego Carl-Gustaw, gdzie efekt ten był mocno ograniczony, zwłaszcza, jak znajdujące się w burtach transportera zbiorniki, które wypełnione były paliwem, a ono mocno ograniczały skuteczność powstającego strumienia kumulacyjnego, rozpraszając go. Natomiast w przypadku odłamków, powstających od skorup odłamkowo-burzącej amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm, wybuchających z odległości większej niż 15 metrów od transportera, to procent przebić w bocznym pancerz był bardzo niewielki. Pancerz przedni był w pełni odporny na amunicję przeciwpancerną kalibru 20 mm wszelkich typów, natomiast strop przedziału desantowego wozu był bardzo cienki i był nie skuteczny przeciwko armatom lotniczym kalibru 20 mm, które były uzbrojone szwedzkie samoloty myśliwskie. Jednak sam wóz był nieźle zabezpieczony przeciwko ładunków wybuchowych, wypełnionych napalmem. Miny przeciwpancerne z ładunkiem o masie powyżej 5 kilogramów były wręcz niszczycielskie dla transportera. Testowano również zachowanie się wozu na wybuchy ładunków wybuchowych z różnych odległości. Wnioski z tych testów spowodowały, że transporter powinien zachować swoje właściwości techniczne przy wybuchu ładunku atomowego o mocy 5 KT z odległości 500 metrów.
Pokaz wozu wraz z otwartymi górnymi włazami dla żołnierzy desantu, 2014 rok
W 1984 roku opracowano program modernizacji pojazdów REMO. Boczne gumowe fartuchy ochraniające układ jezdny wozu, ulegały one w trakcie trwania eksploatacji wozów w szwedzkiej armii, ulegały one częstym uszkodzeniom. VW związku z czym zastąpiono je wykonanymi z blachy stalowej (rozwiązanie to również nie było najszczęśliwsze i podczas szkolenia nowych rekrutów, w większości przypadków, osłony te były po prostu demontowane). Zmieniony został kształt zastosowanego falochronu, aby zapobiec przedostawaniu się wody do wnętrza wozu podczas pływania. Z uwagi na częste przypadki zacinania się zasilanej z taśmy armaty automatycznej kalibru 20 mm, dlatego opracowano dla niej 20 nabojowe magazynki, czemu towarzyszyło także wprowadzenie nowej, bardziej uniwersalnej amunicji. Kopułkę dowódcy wyposażono teraz w nowe, pasywne urządzenie noktowizyjne, służące do obserwacji nocnej lub w trudnych warunkach pogodowych oraz w dalmierz laserowy, wyrzutnie granatów dymnych przeniesiono na przód kadłuba wozu. Zmodernizowany system smarowania zespołu napędowego, wymieniono siedziska kierowcy wozu oraz strzelca działka, a także system łączności wewnętrznej, poddano zmianom system ogrzewania. Prace modernizacyjne transporterów opancerzonych Pbv 302 rozpoczęto jeszcze w 1984 roku, ale wraz ze skokowym spadkiem zagrożenia ze strony Związku Radzieckiego, ich dynamika powoli się obniżyła i dlatego ostateczne zakończenie tego programu zakończyło się dopiero w 1997 roku. Podkreślić tutaj należy, że zrealizowanie programu REMO było jednak zubożoną wersją, znacznie bardziej ambitnego programu przedłużenia czasu eksploatacji wozów, które obejmować miały również instalację automatycznej skrzyni biegów, zabudowę kopuły obserwacyjnej dla dowódcy desantu, a nawet wymianę stosowanej do tej pory armaty automatycznej kalibru 20 mm, na nową, kalibru 25 mm systemu Oerlikona KBA. Uznano jednak, że poniesione przez to koszty nie będą po prostu adekwatne do uzyskanych ostatecznie rezultatów. Pojazdy te po przeprowadzonej modernizacji otrzymały oznaczenie Pansarbandvang 302B (Pbv 302B).
Standardowy czterobarwny szwedzki kamuflaż z lat 80.-tych XX wieku
W maju 1993 roku Szwecja zadeklarowała wysłanie batalionu sił pokojowych do Bośni. W skład tego kontyngentu miały oczywiście wejść transportery Pbv 302B. Wtedy to w trybie wyższej konieczności 50 egzemplarzy wysłanych wozów otrzymało wtedy dodatkowy, wewnętrzny połaszcz wykonany z tworzywa sztucznego, który wyłapywać miał odłamki mogące penetrować kadłub bądź powstające w wyniku udarowego uszkodzenia jego struktury. Już na miejscu był instalowany dodatkowy pancerz ceramiczny. Wyposażono je również w mocowane na przedniej płycie zasobniki na dodatkowe wyposażenie wozu i rzeczy osobiste załogi i desantu. Oba te zabiegi spowodowały zwiększenie masy bojowej wozu o dodatkowe 800 kg, co spowodowało, że wraz z żołnierzami desantu i ich wyposażeniem, wóz stracił możliwość pokonywania przeszkód wodnych pływając. Szwedzkie transportery opancerzone skierowane na początku do Bośni, trafiły później do Kosowa, gdzie zainstalowano w nich urządzenia klimatyzacyjne i nowy, znacznie wydajniejszy system przeciwpożarowy. Pojazdy te otrzymały oznaczenie Pansarbandvang 302C (Pbv 302C).
Powolne wycofywanie gąsienicowych transporterów opancerzonych Pansarbandvang 302B rozpoczęto w 2005 roku, w związku z prowadzoną wówczas w szwedzkiej armii redukcją liczebności ich sił zbrojnych. W pierwszym rzucie wycofać zamierzano 160 egzemplarzy pojazdów, którą to decyzję realizowano do końca 2007 roku. Następnie, do końca 2009 roku z eksploatacji wycofano kolejnych 210 egzemplarzy pojazdów. Do 2013 roku przetrwały w służbie już tylko wozy w zmodernizowanej wersji, oznaczonej jako Pansarbandvang 302C, które były rozlokowane wcześniej na terytorium danej Jugosławii. Sam wóz był w Szwedzkiej armii uważany za udany, łatwy w eksploatacji, zaś podatny na remonty i prace modernizacyjne. Chwalono zwłaszcza niezawodny7 i trwały zespół napędowy. Podkreślić tutaj należy, że już od lat 70.-tych XX wieku przy użyciu transporterów opancerzonych Pbv 302 prowadzono wspólnie przez firmy Bofors i Hägglunds przy współpracy wojska rozmaite prace studyjne i badawcze, określane zbiorczo kryptonimem UDES, mające umożliwić wypracowanie założeń do nowego wozu bojowego, który ostatecznie przybrał kształt szwedzkiego bojowego wozu piechoty CV 90. Obecnie pojazdy te są remontowane, a Szwecja chce je przekazać jako pomoc wojskową Ukrainie, która toczy wojnę z Federacją Rosyjską.
Pokaz wozu wraz z spieszeniem żołnierzy desantu, 2014 rok
Podstawowe dane taktyczno-techniczne
-
Kraj – Królestwo Szwecji
-
Producent wozu – Hägglunds & Söner
-
Trakcja wozu – gąsienicowa
-
Produkcja wozu – lata 1966-1971
-
Liczba wyprodukowanych egzemplarzy – 700 wozów
-
Załoga wozu – 3 żołnierzy (dowódca wozu, kierowca, strzelec)
-
Liczba żołnierzy desantu – 8 żołnierzy
-
Masa bojowa – 12 300 kg
-
Długość wozu – 5350 mm
-
Szerokość wozu – 2860 mm
-
Wysokość wozu (do stropu wieżyczki) – 2500 mm
-
Prześwit kadłuba – 400 mm
-
Napęd wozu – 6-cylindrowy turbodoładowany silnik wysokoprężny typu Volvo Penta THD 100B o mocy 270 KM
-
Skrzynia biegów – transmisja mechaniczna typu Volvo Penta R60, 8 biegów jazdy do przodu i 2 biegi jazdy do tyłu
-
Prędkość maksymalna wozu – 65 km/h
-
Zasięg maksymalny wozu po drogach utwardzonych – do 300 kilometrów
-
Pojemność zbiorników paliwa – 285 litrów
-
Opancerzenie wozu – od 8 mm do 33 mm
-
Uzbrojenie wozu – 20 mm armata automatyczna AKAN m/47D
-
Zapas amunicji do stosowanego uzbrojenia uzbrojenia – 3 taśmy amunicyjne, każda po 135 sztuk amunicji odłamkowo-burzącej i 10 magazynków po 10 sztuk nabojów z pociskami przeciwpancernymi
-
Kąt naprowadzania armaty w płaszczyźnie poziomej – pełne 360 stopni
-
Kąty naprowadzania armaty w płaszczyźnie pionowej – od -10 stopni do +50 stopni
-
Wyposażenie dodatkowe wozu – sześć wyrzutni granatów dymnych
Bibliografia
-
Krzysztof Kubiak, Monografie: Szwedzka Broń Pancerna 1920-1989 – Organizacja i przegląd konstrukcji, Wydawnictwo TETRAGON, Warszawa 2020 rok
-
Igor Witkowski, Lekkie i średnie opancerzone wozy bojowe, Wydawnictwo WiS, Warszawa, 1993 rok
-
https://tank-afv.com/coldwar/Sweden/Pansarbandvagn-302.php
-
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pansarbandvagn_302
-
https://commons.wikimedia.org/wiki/Category:Pansarbandvagn_302
-
https://commons.wikimedia.org/wiki/Category:Eldledningspansarbandvagn_3022