D-30

122 mm lekka haubica polowa D-30/D-30A

Czechy, Králíky, Muzeum Wojskowe

122 mm lekka haubica polowa D-30 jest jednym z najbardziej udanych konstrukcyjnie holowanych dział stworzonych na świecie, zaś przez rosyjskich historyków uzbrojenia, uznawane jest za arcydzieło. Dzięki eksportowi, działo to rozpowszechniło się na świecie, uzyskując liczne uznania i sprawdzając się w niejednym konflikcie zbrojnym. Jako działo, zastąpiło ono w swojej służbie prawdziwą legendę, powstałą przez II Wojną Światową, czyli M-30, także kalibru 122 mm, która w wielu armiach na świecie służyła ponad 60 lat, a nawet więcej.. Haubice rodziny D-30 znalazły się na wyposażeniu 35 krajów na niemalże całym świecie, a liczba egzemplarzy, które znajdują się na wyposażeniu Federacji Rosyjskiej przed pełną eskalacją konfliktu na Ukrainie wynosiła około 4600 egzemplarzy, a kilka państw dostało licencję n ich produkcję lub montują ich własnoręczne opracowane kopie (bez praw licencyjnych).

Przeznaczenie konstrukcji

Podobnie jak jej radziecka poprzedniczka, 122 mm lekka haubica polowa D-30 jest przeznaczona do wykonywania następujących, zasadniczych zadań:

  • niszczenie i obezwładnianie siły żywej przeciwnika, odkrytej i znajdującej się w różnego rodzaju ukryciach (w okopach, lekkich schronach polowych, ziemiankach)

  • niszczenie i obezwładnianie środków ogniowych piechoty przeciwnika

  • burzenie schronów i innych umocnień typu polowego

  • wykonywanie przejść w polach minowych i zasiekach

  • walki z artylerią przeciwnika, środkami zmechanizowanymi i pojazdami pancernymi przeciwnika

Poprzedni lekkiej haubicy polowej D-30 – 122 mm lekka haubica M-30 obr./wz 1938

Zbrosławice, Garnizon Górnośląski

Historia konstrukcji

W dniu 29 września 1939 roku do uzbrojenia Armii Czerwonej oficjalnie przyjęto 122 mm haubice dywizyjną obr./wz. 1938 (M-30) opracowaną w Doświadczalnym Biurze Konstrukcyjnym (rosyjskie OKB) Zakładów Motowilichowskich pod kierunkiem Fiodora Fiodorowiza Pietrowa (lata 1902-1978). Produkcję haubicy polowej rozpoczęto jednocześnie w trzech zakładach – Motowilichowskich, Uralmaszzawodie i w Fabryce Nr. 92. Aby usprawnić produkcję w Uralmaszzawodie w Sierdłowsku (dziś to Jekaterynburg), w 1940 roku skierowano tam grupę konstruktorów, pod kierownictwem F. F. Pietrowa. Decyzją Państwowego Komitetu Obrony z dnia 30 października 1942 roku, kiedy na bazie tego zakładu utworzono samodzielną fabrykę artyleryjską Nr. 9 (Zakład Nr. 9Imienia M. I. Kalinina), a na bazie OKB Uralmaszzawodu – OKB-9, którego głównym konstruktorem został właśnie Pietrow. W czasie trwania wojny i po jej zakończeniu, oprócz 122 mm lekkiej haubicy polowej M-30, projektowano i produkowano inne, holowane systemy artyleryjskie, także przeznaczone dla czołgów oraz dział samobieżnych.

W sumie, do zakończenia w 1955 roku produkcji ponad 19 000 egzemplarzy 122 mm lekkich haubic polowych M-30, a przekazanie ich licznym, powojennym „sojusznikom” w Europie oraz eksportowano do wielu krajów w Azji czy Afryce, stając się jednym z najbardziej rozpowszechnionych systemów artyleryjskich w XX wieku (w strukturach Wojska Polskiego, ostatecznie zostały wycofane wraz z nastaniem 2000 roku).

Mimo licznych zalet, lekkie haubice polowe M-30 miała również swoje niedostatki: zbyt niską donośność, duży rozrzut pocisków artyleryjskich oraz stosunkowo ciężka i mało poręczna laweta artyleryjska. Nic zresztą w tym dziwnego, ponieważ konstrukcyjnie, haubica M-30 była swoistym składakiem, którego elementy zostały zaadaptowane od innych dział: zamek pochodził z 122 mm haubicy polowej obr./wz. 1910/30, celownik zaadaptowany z 152 mm armato-haubicy ML-20, zaś koła z 76,2 mm armaty polowej F-22. Dlatego też po zakończeniu produkcji haubicy polowej M-30 natychmiast przystąpiono do projektowania jej następcy. Dlatego też po zakończeniu jego produkcji seryjnej 122 mm lekkiej haubicy polowej M-30 natychmiast przystąpiono do projektowania jego następcy. Zadanie to ponownie zostało zlecone F. F. Pietrowowi i biurowi OKB-9 Zakładu Nr. 9.

Radziecki konstruktor broni artyleryjskiej – generał lejtnant Fiodor Fiorodowicz Pietrow

122 mm lekka haubica polowa D-30 (oznaczenie kodowe działa według Głównego Zarządu Artyleryjskiego (GZU) Armii Radzieckiej – 2A18), została przyjęta na uzbrojenie Armii Radzieckiej w 1960 roku, a wprowadzona do produkcji seryjnej w 1960 roku, a wprowadzona do produkcji seryjnej po przeprowadzonych testach dwa lata później. Natomiast w kodzie NATO nowe działo otrzymało oznaczenie M1963 i popularną nazwą „Lyagushka” (Żabka).

W odróżnieniu od dotychczasowych dział polowych, użytkowanych w Armii Radzieckiej zespół Pietrowa skonstruował lawetę trójnożną, której poszczególne odnogi rozwijały się pod kątem 120 stopni. Pozwalało to na ostrzał celów w płaszczyźnie poziomej pełne 360 stopni. Podobne rozwiązanie stosowano zresztą już wcześniej zarówno w Armii Czerwonej (gdzie powstały prototypowe projekty dział kalibru 76,2 mm typu L-2 oraz L-3, pochodzące z lat 30.-tych XX wieku), jak i na Zachodzie (na przykład Royal Ordnance Quick Firing 2-pounder, czyli sławnej brytyjskiej 2-funtowej szybkostrzelnej armaty przeciwpancernej), chociaż niektóre źródła przypisują tutaj przeprowadzonych analiz wojennych projektów niemieckich. Inną, ciekawą nowością było zastosowanie uchwytu podwieszanego pod hamulcem wylotowym działa, który służył do jego holowania. Podczas przygotowania do strzelania korpus działa wznosił się za pomocą podnośnika i opierał się na gruncie na płycie oporowej. Koła zamontowano na ruchomych osiach podnoszonych do góry, a zastosowany oporopowrotnik na lufie. Zastosowanie powyższych rozwiązań pozwoliły na obniżenie prowadzonej linii ognia do wysokości 900 mm, co znacząco ułatwiało jego maskowanie na polu bitwy. Możliwość prowadzenia ognia w pełnym zakresie 360 stopni, co czyniło w praktyce działo uzbrojeniem uniwersalnym, ponieważ zakres ruchu pozwalał na prowadzenia typowego ognia stromotorowego, jak i mogło się zamienić w działo przeciwpancerne czy armatę strzelającą na wprost.

W porównaniu ze swoją znacznie starszą poprzedniczką, znacząco poprawiły się charakterystyki ogólne nowego działa. Kąt podniesienia haubicy zwiększył się z starszej, wynoszącej 63,5 stopnia do 70 stopni, zaś donośność maksymalna wystrzeliwanych pocisków zwiększył się z 11 800 metrów do 15 300 metrów. Ponadto, zastosowanie nowego, półautomatycznego zamka klinowego, zamiast śrubowego, pozwoliło zwiększyć praktyczną szybkostrzelność działa z 6 strzałów na minutę do 8 strzałów na minutę.

W pierwszej wersji działa podnośnik mechaniczny do podnoszenia kół miał na wyposażeniu dwie rączki dla dwóch członków obsługi, a płyta oporowa była w pełni okrągła. W później produkowanych egzemplarzach haubic D-30 zastosowany został podnośnik hydrauliczny, obsługiwany przez jednego żołnierza (zamkowego), a płyta oporowa podnośnika miała teraz kształt prostokątny. Zastosowane opony były wypełnione gumowymi wężami, przez co maksymalna prędkość holowania działa była ograniczona do prędkości 40 km/h.

Wczesny wariant D-30, Izrael – Muzeum Historii Sił Obronnych Izraela

W skład obsługi 12 mm holowanej haubicy polowej D-30 wchodzą: dowódca działa, celowniczy, zamkowy, ładowniczy, amunicyjny I (przygotowanie pocisków artyleryjskich), amunicyjny II (przygotowanie ładunków miotających) i kierowca ciągnika działa.

Nowe haubice polowe trafiły na uzbrojenie pułków i dywizjonów artylerii w dywizjach zmechanizowanych i pancernych Armii Radzieckiej. W zależności od typu pułku w jego dywizjonie artylerii mogły się znajdować 2 lub 3 6-działowe baterie. W pułkach dywizji zmechanizowanych, w zależności od okręgu lub grupy wojsk, mogły się znajdować nawet 2 18-działowe dywizjony haubic D-30. Początkowo pierwszorzutowe dywizje zmechanizowane posiadały 72 egzemplarze, zaś dywizje pancerne 36 egzemplarzy haubic D-30 kalibru 122 mm. Od połowy lat 70.-tych XX wieku liczbę dywizjonów wyposażonych w haubice polowe D-30 stopniowo ograniczało, wprowadzając do ich struktur działa samobieżne. Początkowo do dywizjonów wyposażonych w działa D-30 wprowadzono po jednej baterii dział samobieżnych typu 2S1 Goździk. Jednocześnie jednak ilość dział w bateriach zwiększyła się do 8 egzemplarzy, a w dywizjonie do 24 egzemplarzy. Później pojawiły się 152 mm działa samobieżne, to holowane działa samobieżne D-30 zostały w znacznej mierze zostały wycofane z użytku w jednostkach pierwszoliniowych.

Oprócz radzieckich wojsk lądowych, nowe działa holowane trafiły także na wyposażenie wojsk desantowo-szturmowych oraz radzieckiej piechoty morskiej. W brygadach desantowo-szturmowych (wchodzących w skład radzieckich Wojsk Lądowych), gdzie etatowy dywizjon artylerii składał się z trzech baterii po cztery sztuki haubic D-30 w każdej. Natomiast pułki artylerii dywizji powietrzno-desantowych posiadały po 2 6-działowe baterie haubic holowanych D-30. Do desantowania z powietrza haubic D-30 opracowano dla nich specjalną platformę desantową.

Pomimo, iż produkcję haubic holowanej D-30 zakończono na przełomie lat 1989-1990 (choć według innych źródeł nastąpiło to dopiero w 1994 roku), to jeszcze przez następne dziesięciolecia, to właśnie zestawy artyleryjskie typu D-30 oraz znacznie starsze M-30 stanowiły podstawę ciągnionej artylerii polowej wojsk Federacji Rosyjskiej. W drugim dziesięcioleciu XXI wieku zaobserwowano stopniowe odchodzenie Armii Rosyjskiej od starszych konstrukcyjnie haubic polowych, które w wojskach lądowych zaczęły być zastępowane przez dalekosiężne armaty polowe oraz samobieżne armato-haubice. Pierwszą tego typu oznaką było „zniknięcie” z mediów haubicy polowej M-30 oraz przekazanie w dniu 23 czerwca 2009 roku dwóch haubic polowych D-30 kalibru 122 mm (jeden egzemplarz D-30 produkcji z 1968 roku oraz jeden egzemplarz wariantu D-30A, produkcja z 1978 roku), do oddawania codziennego południowego salutu w Sankt Petersburgu.

W lutym 2013 roku minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej K. Szojgu zarządził zdjęcie z uzbrojenia i przekazanie do baz przechowywania 4400 egzemplarzy dział holowanych rodziny D-30, znajdujących się w Wojskach Lądowych. Ich miejsce miały zająć ciągnione 152 mm holowane armato-haubice Msta-B i 125 mm samobieżne armato-haubice 2S3 Akacja. Zgodnie z tym zarządzeniem holowane haubice D-30A pozostawały jedynie na uzbrojeniu Wojsk Powietrznodesantowych w liczbie 150 egzemplarzy oraz na wyposażeniu 56. Brygady Powietrzno-Szturmowej Południowego okręgu Wojskowego. Ponadto same haubice pozostały na wyposażeniu 7. Bazy Wojskowej w Abchazji i pojawiły się w nowoutworzonej. Haubice polowe D-30 znalazły się również w opanowanym przez Federację Rosyjską w 2014 roku Krymie., gdzie znalazły się na wyposażeniu 22. Korpusu Armijnego Wojsk Obrony Wybrzeża marynarki Wojennej. W 2016 roku 20 egzemplarzy dział posiada też na swoim wyposażeniu Rosgwardia, największa spośród struktur bezpieczeństwa wewnętrznego w Federacji Rosyjskiej.

W 2017 roku 68 egzemplarzy haubic polowych typu D-30 przekazano Rosgidrometowi (Federalna Służba Hydrometeorologii i Monitoringu Środowiska), gdzie wykorzystuje się je w służbie przeciwlawinowej.

Wprowadzone modyfikacje

Modyfikacja techniczna haubicy polowej, która powstałą w 1978 roku i otrzymała oznaczenie D-30A (oznaczenie 2A18M), różniła się od poprzedniej wersji sztywną konstrukcją zaczepu pod lufa działa, który stanowił jedną całość z zastosowanym hamulcem wylotowym. Zmieniono też sam reakcyjny szczelinowy hamulce wylotowy, w którym zamiast 5 par dużych szczelin i jednej małej, zastosowano bardziej uniwersalny dwukomorowy hamulec wylotowy akcyjny (bardzo podobny do konstrukcji hamulca wylotowego, zastosowanego w 122 mm dziale samobieżnym 2S1 Goździk). Na tarczy osłony dodano urządzenia elektryczne dla ułatwienia jego transportu i jazdy w kolumnie wojskowej o każdej porze dnia i nicy (światła cofania oraz światła obrysowe). Zastosowano również ogumienie pneumatyczne, co zdecydowanie zwiększało prędkość holowania, która przy dobrych drogach może wynosić ona do 60 km/h.

Wariant D-30 kalibru 122 mm, Sankt Petersburg – Muzeum Wojskowo-Historyczne Artylerii, Wojsk Inżynieryjnych i Wojsk Łączności

W kolejnej wersji, oznaczonej jako D-30A-1 (oznaczenie: 2A18M-1), zaprezentowanej po raz pierwszy w 2004 roku, do której dodano półautomatyczny dosyłacz pocisków artyleryjskich. Wersja ta również była przeznaczona dla klientów eksportowych i w latach 2006-2013 można było ją zamawiać u producenta. Jednakże nie weszła ona na uzbrojenie wojsk lądowych Federacji Rosyjskiej.

W Fabryce Nr. 9 produkowano też specjalne warianty haubic polowych wariantu D-30 i D-30A przeznaczone do prowadzenia szkolenia żołnierzy w zakresie och budowy, obsługi i działoczynów.

Modyfikacje realizowane w innych państwach były w zasadzie niewielkie i wynikały z dostosowania do warunków lub możliwości lokalnych. Większe lub mniejsze różnice od bazowej rosyjskiej haubicy ciągnionej dostrzec można w wersji jugosłowiańskiej D-30J (na jej podstawie, po rozpadzie Jugosławii, w Serbii powstał wariant D-30JA-1, chorwacka wersja D-30 RH lub wariant M-94 (przeznaczony na eksport), czy wersja iracka – Saddam), chiński wariant Type 96, fiński 122 H63A, irańskiej Shafie D-30I (HM 40), egipskiej D-30M czy wariantu sudańskiego – Khalif-1.

Wersje samobieżne z haubicą polową D-30

122 mm samobieżna haubica gąsienicowa 2S1 Goździk

Zbrosławice, Garnizon Górnośląski

Najbardziej popularną i rozpowszechnioną wersją działa samobieżnego, w którym zastosowano jako uzbrojenie główne haubice typu D-30 jest oczywiście 122 mm samobieżna haubica typu 2S1 Goździk na zmodyfikowanym podwoziu gąsienicowym MT-LB. Choć nie jest to do końca prawda, ponieważ zastosowane uzbrojenie nie jest w 100% haubica D-30 (2A18), a jej zmodyfikowana wersja, specjalnie opracowana pod wariant samobieżny, początkowo oznaczona jako D-12, następnie D-32 (indeks GZRA – 2A31). Dział samobieżne 2S1 Goździk zostało dokładnie opisane w niniejszym artykule na blogu: .

Na całym świecie, głównie ze względu na koszty oraz często skomplikowane rozwiązania techniczne, tylko jedno państwo zdecydowało się na podobne rozwiązanie, jakie stanowisko działo samobieżne 2S1 Goździk. Było nim działo samobieżne Type 89, w którym udało się zamknąć w obrotowej wieży działo D-30, a było produkowane w Chińskiej Republice Ludowej. Chińskie działo samobieżne szeroko stosuje się w chińskich wojskach lądowych oraz w piechocie morskiej. Inną ciekawą, ostatecznie nie przyjętą wersją była wymiana 155 mm haubicy w amerykańskim dziale samobieżnym M109 na właśnie działa D-30 kalibru 122 mm.

Jednak, w wielu krajach starano się tworzyć znacznie tańsze i często mocno improwizowane działa samobieżne, których podstawowe uzbrojenie stanowiły właśnie często najbardziej dostępne działa holowane rodziny D-30 kalibru 122 mm. Takie warianty powstawały w Syrii, Egipcie, na Kubie czy w Etiopii. Jako podstawę samobieżną wykorzystywano podwozia i kadłuby czołgów średnich T-34-85 rodziny T-54/T-55, natomiast w Etiopii wykorzystano tutaj czołgi średnie rodziny M4 Sherman, natomiast Libijczycy wykorzystali do tego celu posiadane przez siebie amerykańskie transportery opancerzone rodziny M113. Były to jednak mocno improwizowane rozwiązania, które nie przyjęły się masowo. Ich przedziały bojowe były odkryte, a ładowanie amunicji do dział często wymagało wiele wysiłku od załóg tych improwizowanych dział samobieżnych.

Produkcję dział samobieżnych typu odkrytego podjęto tylko jedynie w Chińskiej Republice Ludowej (działo samobieżne Type 85), w Koreańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej (działo samobieżne Tokchon MM-1974) na podwoziu gąsienicowym ciągnika artyleryjskiego MTS-59 i działo samobieżne M-1977 na podwoziu Sinhun VTT-323) oraz w Peru, gdzie nośnikiem powstałych w liczbie około 40 egzemplarzy lekkich dział samobieżnych stał się czołg lekki AMX-13.

Improwizowane działo samobieżne na podwoziu gąsienicowym czołgu średnim T-34-85

Wydawało się, że najprostszym rozwiązaniem jest po prostu posadowienie przecież lekkiej haubicy polowej rodziny D-30 na podwoziu kołowym samochodu ciężarowego. Jednakże jeszcze przez długi czas nie dysponowano odpowiednio ciężkim podwoziem kołowym tego typu, które było by w stanie wytrzymać długotrwały ogień artyleryjski kalibru 122 mm. Jedynym państwem, które podjęło taką próbę była Kuba, gdzie 25 egzemplarzy haubic polowych, które zainstalowano na pakach transportowych terenowych samochodów ciężarowych Kraz-255. Dopiero faktycznie od końca lat 80.-tych w wielu innych krajach podejmowano prace instalacji środków artyleryjskich na platformach kołowych. Jeżeli chodzi o działa rodziny D-30, to bardzo popularnym pojazdem kołowym, na których były one instalowane, były rosyjskie terenowe samochody ciężarowe Ural-4320, które w armii lądowej Federacji Rosyjskiej były traktowane jako etatowe ciągniki artyleryjskie.

Użytkownicy

Największym producentem holowanych haubic polowych D-30 kalibru 122 mm, eksporterem i użytkownikiem był oczywiście Związek Radziecki, a po jego rozpadzie była to Federacja Rosyjska. Danych o całkowitej liczbie produkcji dział rodziny D-30 po dziś dzień nie ujawniono, ale w 2020 roku w samej Federacji Rosyjskiej, według danych z Military Balance, wykazywano jeszcze 4570 egzemplarzy holowanych haubic polowych typu D-30 kalibru 122 mm.

Holowane haubice polowe rodziny D-30 produkowane były także na prawach licencyjnych w Iraku (powstało 576 egzemplarzy), w Egipcie (gdzie powstało około 600 egzemplarzy), w dawnej Jugosławii (gdzie powstało 120 egzemplarzy) oraz w Chińskiej Republice Ludowej (około 500 egzemplarzy w wersji Type 83, Type 86 oraz Type 96). Według niektórych dostępnych źródeł, wytwarzano je także na Kubie (podobno powstało tak 180 egzemplarzy), choć z pewnością w małych ilościach i raczej składano z części dostarczonych z Związku Radzieckim.

D-30A w służbie afgańskiej

Spośród państw należących dawniej do sojuszu wojskowego Układu Warszawskiego, największymi ich odbiorcami były: Niemiecka Republika Demokratyczna, gdzie dostarczono 395 egzemplarzy, Czechosłowacja, która otrzymała 210 egzemplarzy. Wbrew wszelkim sugestiom, które są spotykane w niektórych źródłach literatury pisanej czy w Internecie, działa te nigdy nie znajdowały się na wyposażeniu Wojska Polskiego.

W 2020 roku duże ilości tych dział (ponad 100 egzemplarzy) znajdowały się na uzbrojeniu armii: Algierii (160 egzemplarzy), Angoli (500 egzemplarzy), Azerbejdżan (129 egzemplarzy), Bośnia i Hercegowina (100 egzemplarzy), Etiopia (309 egzemplarzy), Finlandia (zależnie od danych 486 egzemplarzy lub 471 egzemplarzy), Indie (520 egzemplarzy), Iran (540 egzemplarzy), Jemen (130 egzemplarzy), Kazachstan (400 egzemplarzy), Mjanmy (dawniej Birma – 560 egzemplarzy), Mongolia (150 egzemplarzy), Turkmenistan (350 egzemplarzy), Ukraina (129 egzemplarzy). Poza tymi, wyżej wymienionymi państwami, holowane haubice polowe rodziny D-30 znalazły się na wyposażeniu takich państw, jak: Armenia, Afganistan, Bangladesz, Białoruś, Burundi, Chorwacja, Czarnogóra, Dżibuti, Demokratyczna Republika Konga, Erytrea, Estonia, Ghana, Gruzja, Górski Karabach, Gwinea-Bissau, Izrael, Iraki Kurdystan, Kambodża, Kirgistan, Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna (Korea Północna), Kuba, Laos, Libia, Mauretania, Madagaskar, Mali, Mołdawia, Mozambik, Nigeria, Nikaragua, Oman, Osetia Południowa, Pakistan, Peru, Rwanda, Sahara Zachodnia, Szeszele, Serbia, Syria, Słowacja, Somalia, Sudan, Tadżykistan, Tanzania, Uzbekistan, Wietnam, Zambia, Zimbabwe, a ponadto działa te były wykorzystywane przez przeróżne organizacje paramilitarne czy terrorystyczne, jak ISIS, Talibowie czy Boko Haram.

Ogółem w 35 różnych państwach świata (poza Federacją Rosyjską) znalazło się na stanie co najmniej od 5500 do 6000 egzemplarzy różnych wersji dział D-30. Łącznie z zasobem Federacji Rosyjskiej to około 10 000 – 11 000 egzemplarzy dział rodziny D-30 wszystkich wersji i klonów licencyjnych i bez licencyjnych działa.

Opis konstrukcji

Użytkownicy haubic polowych D-30/D-30A na świecie – dane na rok 2022. Kolor niebieski – aktualni, kolor czerwony – dawni

122 mm lekka haubica polowa D-30 składa się z lufy z zamkiem i łoża. Do łoża zalicza się: kołyskę, oporopowrotnik, łoże górne, mechanizmy podniesieniowy, kierunkowy (obrotowy), odciążacz, układ jezdny, mechanizm podniesienia kół, tarczę ochronną (jeżeli była dodana), łoże dolne, opony, podnośnik, sprzęt elektroniczny i przyrządy celownicze.

Lufa działa przeznaczona jest do nadania pociskowi kierunku lotu, wymaganej prędkości początkowej i ruchu obrotowego oraz zapewnienia stateczności w czasie trwania lotu. Lufa jednolita składa się z rury właściwej, zamka, obejmy przedniej i tylnej, tulei łączącej obejmy, hamulca wylotowego i zaczepu holowniczego.

Lufa właściwa o przekroju zmiennym. Przewód lufy posiada część bruzdowaną i komorę nabojową. W części bruzdowanej znajduje się łącznie 36 bruzd o zwiększającej się stromiźmie. Bruzdy biegną z lewej strony do góry na prawo (patrząc od strony nasady zamka).

Komora nabojowa posiada gładką powierzchnię, mieści się w niej łuska z ładunkiem i część pocisku znajdująca się za pierścieniem wiodącym. Komora nabojowa łączy się z częścią bruzdowaną stożkowym spadem, o który po załadowaniu, opiera się pierścień wiodący pocisku artyleryjskiego.

Hak holowniczy działa

Nasada zamka służy do umieszczania w nim zamka, zamykającego przewód lufy oraz do połączenia lufy z mechanizmami oporopowrotnika. Ścianki boczne nasady zamka połączone są od tyłu nadprożem i tworzą pionowe gniazdo dla klina zamkowego.

Obejmy tylna i przednia to stalowe odlewy, które z zewnątrz wypełniają dwa występy z wpustami, wypełnione dwiema zdejmowanymi mosiężnymi wkładkami. Do rury obejmy przykręcone są za pomocą nakrętek. Dzięki wkładom obejm lufa spoczywa na kierunkowych płozach kołyski.

Hamulec wylotowy służy do pochłonięcia części energii odrzutu. Z boków hamulca wylotowego znajduje się sześć okien (w wariancie D-30A tylko dwie pary), przez które po oddaniu strzału przechodzą gazy prochowe. Efektywność hamulca wylotowego wynosi około 50%.

Działanie hamulca wylotowego polega na wytworzeniu siły o przeciwnym zwrocie niż siła wywołująca odrzut. Wykorzystuje się do tego efekty dynamiczne wypływu gazów prochowych (ciśnienie dynamiczne lub ciąg gazów prochowych). W haubicy wykorzystuje się dwa rodzaje hamulców wylotowych reakcyjne w D-30 oraz akcyjne w D-30A i D-30A-1.

122 mm lekka haubica polowa D-30

Autor – zdjęcia: Dawid Kalka

Czechy, Králíky, Muzeum Wojskowe Králíky

Hamulec wylotowy nakręcony jest gwintem na lufę u umocowany dodatkowo dwiema śrubami zabezpieczonymi drutem przed samodzielnym odkręceniem. Nakręcanie hamulca wylotowego odbywa się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, a jego odkręcanie zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Na ścięciu przednim hamulca naniesiono wzajemnie prostopadłe rysy w celu nanoszenia na nich skrzyżowanych nici przy sprawdzeniu przyrządów celowniczych.

Od spodu do hamulca podczepiono zaczep holowniczy, który służy do połączenia z ciągnikiem artyleryjskim. W haubicy D-30 zaczep holowniczy był przykręcony za pomocą śrub (w niektórych modyfikacjach tego działa zaczepy dodatkowo składają się w kierunku tarczy), natomiast w wersji D-30A zostały zaczopowane na stałe w dospawanym jarzmie. Do zaczepu przyspawane są dwie rączki służące obsłudze działa do podniesienia części przedniej haubicy podczas montowania na haku holowniczym ciągnika lub podczas przetaczania działa.

Działo posiada zamek pionowy, klinowy, półautomatyczny (mechaniczny) typu krzywkowego, opuszczany przy otwieraniu. Przeznaczony jest do: zamykania przewodu lufy, spowodowania wystrzału, wyrzucania łuski lub jej wyciągnięcia w razie nastąpienia niewypału, przeprowadzania ponownego wprowadzenia iglicy bez otwierania klina w razie niewypału, zabezpieczenia przed oddaniem strzału przy niezupełnie zamkniętym klinie, utrzymanie pocisku artyleryjskiego w komorze nabojowej lufy w czasie ładowania przy dużym kącie podniesienia, automatycznego otwierania i zamykania klina zamkowego.

Mechanizm zamka składa się z mechanizmów: zamykającego, uderzeniowego, wyrzutnika zabezpieczającego, podtrzymującego, powtórnego napinania iglicy, spustowego, blokującego oraz półsamoczynnego działania (otwierania i zamykania zamka).

Działo dostosowane do holowania

Mechanizm zamykający przeznaczony jest do zamykania przewodu lufy podczas oddawania wystrzału.

Klin zamka posiada kształt prostopadłościanu (dokładniej graniastosłupa) z wgłębieniem (korytkiem) u góry, które służy do nadawania kierunku pociskowi artyleryjskiemu oraz łusce podczas ładowania. Na środku przedniej płaszczyzny – lustro klina, znajduje się otwór wylotowy iglicy. W klinie mechanizmy powtórnego napinania iglicy i mechanizm zabezpieczający.

Mechanizm uderzeniowy przeznaczony jest do spowodowania wystrzału i mieści się w klinie zamkowym.

Mechanizm wyrzutnika służy do wyrzucania łusek po oddaniu strzału, wyciągnięcia uzbrojonej łuski w razie niewypału i utrzymania klina w dolnym położeniu. Wyrzutniki rozmieszczone są w przedniej części gniazda na klin w nasadzie zamka.

Mechanizm powtórnego napinania iglicy służy do powtórnego napięcia iglicy mechanizmu uderzeniowego w wypadku niewypału bez otwierania klina zamku. Części mechanizmu mieszczą się w klinie zamka, z lewej strony nasady zamkowej oraz na tarczy ochronnej przy zamku (rękojeść powtórnego napinania, cięło i dźwignia z palcem). Aby powtórnie napiąć mechanizm uderzeniowy, trzeba rękojeść powtórnego napinania skierować do oporu do góry.

W niektórych modelach haubic polowych D-30, które nie posiadają tarczy ochronnej przy zamku, zarówno cięgło jak i dźwignię z palcem powtórnego napinania iglicy umocowano na nasadzie zamkowej.

Mechanizm zabezpieczający przeznaczony jest do zapobieżenia wystrzałowi przy nie domkniętym zamku. Mieści się w gnieździe klina zamkowego i składa się z zapadki i sprężyny zapadki.

Mechanizm podtrzymujący przeznaczony jest o ułatwienia ładowania działa przy dużych kątach podniesienia lufy. Części mechanizmu podtrzymującego rozmieszczone są w rynnie klina oraz z lewej ściance nasady zamka.

Fińska haubica D-30 w bezpośrednim ogniu podczas ćwiczeń

Ładowanie haubicy odbywa się następująco: pocisk wkłada się do komory nabojowej za podtrzymywać, o który pocisk opiera się swoim dnem, po czym pocisk dobija się w przewód lufy odsyłaczem, następnie dosyła się łuskę.

Mechanizm spustowy przeznaczony jest do uruchomienia mechanizmu uderzeniowego i składa się z rękojeści spustu ręcznego, cięgła, dźwigni dociskowej, dźwigni spustowej i przycisku spustu.

Mocną osobliwością zastosowanego mechanizmu spustowego jest obecność blokady spustu. Mechanizm blokujący nie pozwala spuszczanie iglicy przy kącie lufy większym od 20 stopni, jeżeli nasada zamkowa znajduje się nad którymkolwiek z ogonów. Składa się on z dźwigni z rolką, dźwigni z tuleją, dźwigni blokady i cięgła.

Mechanizm półsamoczynnego działania został zlokalizowany po prawej stronie działa i przeznaczony do automatycznego otwierania i zamykania przewodu lufy i składa się z mechanizmów otwierającego i zamykającego.

Widok w trzech rzutach

Mechanizm otwierający jest przeznaczony do otwierania zamka przy powrocie lufy i składa się ona z dźwigni otwierającej, cięgła, zacisku kołyski i sprężyny z kołpakiem.

Mechanizm zamykający półsamoczynnego działania przeznaczony jest do automatycznego zamykania zamka po tym, jak wyrzutniki zwolnią klin. Składa się ona z: cylindra ograniczającego, cylindra dociskającego, osłoniętej sprężyny, dźwigni zamykające, rękojeści otwierania klina z wkładką.

Kołyska służy do nadawania odpowiedniego kierunku w lufie w czasie trwania odrzutu po wystrzale i następnie powrotu oraz zamocowania systemu oporopowrotnego (w kadłubie z blachy z płozami), obejmy czopowej, wycinka zębatego łuku mechanizmu podniesieniowego, wsporników przyrządów celowniczych i odciążaczy oraz tarczy ochronnej.

Kadłub kołyski posiada kształt litery P. U góry na kadłubie znajduje się płask kontrolny, przeznaczony do ustawiania działa w płaszczyźnie poziomej i płaszczyźnie poprzecznej. Od spodu do kadłuba przyspawano wie poziome listwy płóz kierunkowych (prawą i lewą).

Maksymalny kąt podniesienia lufy

Obejma czopowa jest łukowatym odlewem stalowym. Z prawej strony do obejmy czopowej przyspawano wspornik, a do niego czop, w który wstawia się ruchomą oporę odciążacza (mechanizmu wyrównującego). Regulację opory przeprowadza się poprzez wkręcanie lub wykręcanie śruby.

Z boków obejma posiada czopy, którymi spoczywa w gniazdach czopowych łoża górnego, zamkniętych pokrywami.

Od dołu z lewej strony do obejmy czopowej przyspawano wspornik, do którego przymocowano wycinek zębaty łuku mechanizmy podniesieniowego.

Z lewej strony do obejmy czopowej przyspawano wspornik, posiadający górną i dolną platformę. Do górnej platformy przyspawano jarzmo, w które składa się: celownik optyczny typu OP4M-45, a do dolnej – teleskop, do którego montuje się celownik mechaniczny typu D726-45.

205. Korpus Afgańskiej Armii Narodowej podczas ostrzału ogniem pośrednim z karabinu D-30, prowincja Zabul, wrzesień 2009 roku

W przedniej części kadłuba przymocowano pokrywę kadłuba kołyski.

Mechanizm oporopowrotnika przeznaczony jest do pochłonięcia energii ruchu zespołu odrzutowego podczas oddawania strzału,dzięki czemu znacząco zmniejsza się niszczące działanie odrzutu na łoże działa, a same działo zachowuje swoją stateczność. Utrzymanie zespołu odrzutowego działa po wystrzale w pierwotnym położeniu i niezawodne utrzymanie go w tym położeniu przy wszystkich kątach podniesienia, na jakie zezwala konstrukcja łoża.

Mechanizm zastosowanego oporopowrotnika rozlokowany jest w kołysce nad lufą działa. Oporopowrotnik składa się z hydraulicznego opornika (hamulca odrzutu) i hydropneumatycznego powrotnika. Jeżeli patrzeć od strony nasady zamkowej działa, to opornik znajduje się z prawej strony, a powrotnik natomiast z lewej strony.

Opornik służy do pochłonięcia energii ruchu zespołu odrzutowego działa podczas odrzutu, a następnie powrotu. Składa się on z następujących zasadniczych części: cylindra tłoczyska z tłokiem, wrzeciona, dławika z urządzeniem uszczelniającym, regulatora powrotu i wyrównywacza objętości płynu (kompensatora). Cylinder opornika wstawiony jest w prawy otwór obejmy nasady zamkowej. Opornik wypełnia się płynem „Steol-M” lub „POŻ-70”, o pojemności 10,3 litra.

D-30 Armii Armeńskiej

Powrotnik hydro-pneumatyczny, o konstrukcji rozkładanej, służy do spowodowania po oddaniu strzału powrotu zespołu odrzutowego haubicy w pierwotne położenie przy każdym kącie podniesienia. Składa się z następujących części: cylindra zewnętrznego, cylindra środkowego, cylindra wewnętrznego (roboczego), tłoczyska z tłokiem i urządzenia uszczelniającego. Powrotnik wypełnia się płynem „Steol-M” lub „POŻ-70”, o pojemności 9,97 litra i powietrzem lub bezpieczniejszym neutralnym azotem o ciśnieniu pracy 46-48 atmosfer.

W oporopowrotniku 122 mm lekkiej haubicy polowej D-30 stosuje się płyny hydrauliczne typu „Steol-M” lub „POŻ-70”. Płyn typu „Steol-M” to w pełni niezamarzający, przezroczysty i mocno trujący o barwach od koloru żółtego do zielonego. Płyn „Steol-M” wymaga okresowej kontroli jakości. Jakość samego płynu sprawdza się poprzez papierowy wskaźnik. Zabarwienie tego papieru barwą czerwoną mówi o zasadowym charakterze płynu i dopuszcza się do jego dalszej eksploatacji. Natomiast zabarwienie na blado-brązowy (nazywany brudnym) kolor wskazuje na jego mocno kwasowy charakter i zabrania się z niego dalszego korzystania.

Łoże górne 122 mm lekkiej haubicy polowej D-30 stanowi tutaj podstawę zespołu wahadłowego haubicy. Na nim zamocowane są: kołyska, mechanizmy – podniesieniowy i kierunkowy, odciążać (stanowiące mechanizm równoważący) oraz tarcza ochrona.

Łoże górne jest odlewane, opiera się ono na łożu dolnym i łączy się z nim specjalnym czopem, na którym obraca się w płaszczyźnie poziomej.

W górnej części łoża na ściankach bocznych znajdują się gniazda czopowe na czopy kołyski.

Łoże górne łączy się z łożem dolnym za pomocą obsady, tulei, rury i nakrętki w ten sposób, że pomiędzy płaszczyznami oporo-powrotnymi górnego i dolnego łoża powstaje niewielki luz.. Na boku przed niej części łoże przyspawano wspornik, przeznaczony do zamocowania mechanizmu podnoszenia kół i odciążacza.

Mechanizm podniesieniowy służy do nadania lufie haubicy kątów podniesienia w granicach od -7 stopni do +70 stopni. Mechanizm podniesieniowy składa się z kadłuba, wału z kołem zębatym, koła zębatego i napędu.

Działanie mechanizmu podniesieniowego jest następujące przy obrocie pokrętła mechanizmu podniesieniowego w stronę przeciwną do ruchu wskazówek zegara lufa haubicy opuszcza się, a podczas obracania zgodnie z ruchem wskazówek zegara – podnosi się. Przy położeniu działa na kołach i złączonych ogonach można nadawać lufie kąt podniesienia do 30 stopni.

Strzał z haubicy D-30

Mechanizm kierunkowy służy do naprowadzania haubicy w płaszczyźnie poziomej i zapewnia obrót zespołu wahadłowego haubicy o 360 stopni. Mechanizm kierunkowy składa się z kadłuba, wału mimośrodowego, wału koła zębatego i napędu z pokrętłem.

Działanie mechanizmu kierunkowego jest następujące: podczas obrotu pokrętła mechanizmu kierunkowego zgodnie z ruchem wskazówek zegara wahadłowa część haubicy obraca się w prawą stronę, a przy ruchu przeciwnym w lewą stronę.

W celu szybkiego przestawiania lufy haubicy o duży kąt podniesienia należy przestawić rękojeść odłączania mechanizmu kierunkowego z położenia roboczego w marszowe i ręcznie skierować lufę haubicy w wymaganym kierunku, po czym, naciskając na gałkę rękojeści i płynnie skierować ją w położenie robocze do wejścia mechanizmu zaskokowego we wpust wspornika.

Obracanie pokrętłem mechanizmu kierunkowego przy połączonych ogonach oraz w sytuacji, gdy ogony są rozstawione na podnośniku, co jest surowo zabronione.

Pocisk kumulacyjny BK-13

Odciążacz (cały mechanizm odciążający) typu pneumatycznego, popychającego, służy od odciążenia wahadłowej części haubicy w odniesieniu od osi czopów, ułatwia prace mechanizmu podniesieniowego i mechanizmu podnoszenia kół. Składa się on z cylindrów zewnętrznego i wewnętrznego, rdzenia, sprężyny, kadłuba sprężyny, zaworów: wentylacyjnego i uszczelniającego.

W celu zachowania wodoszczelności mechanizmu uszczelniającego do cylindra zewnętrznego wlewa się mieszankę w proporcji 0,45 litra „Steolu-M” i dodając 20 gram lub 30 gram grafitu. Po zakończeniu montażu, odciążacz wypełnia się powietrzem lub azotem. Powietrze (lub azot) pompuje się pompą lub podaje się z butli przez zawór z zastosowaniem trójnika i manometru. Przy wypełnianiu powietrzem lub azotem odciążacz należy ustawić w położenie „na skrobel”, w tym położeniu ciśnienie należy doprowadzić do 100 atmosfer. Do regulacji ciśnienia w odciążaczu przy zmieni zewnętrznej temperatury powietrza służy tutaj nakrętka regulująca 5, przesuwająca oporę ruchomą. Przy wkręcaniu (wykręcaniu) nakrętki regulującej opory ruchomej ciśnienie w cylindrze będzie wtedy odpowiednio wzrastać lub opadać. Taka regulacja zabezpiecza normalne ciśnienie robocze w mechanizmie równoważącym przy zmianie temperatury otaczającego powietrza nie więcej niż o ± 14 stopni Celsjusza.

Zastosowana tarcza ochronna służy do ochrony obsługi i mechanizmów działa przed rażeniem pociskami strzeleckim z broni małokalibrowej, użytkowanej przez piechotę, odłamkami pocisków artyleryjskich i wybuchów artyleryjskich w czasie prowadzenia walki, jak również chroni jego obsługę przed oddziaływaniem fali uderzeniowego przy wystrzale z działa. Tarcza składa się z lewej i prawej połowy (części płata) oraz ruchomej części dolnej tarczy. Lewy i prawy płat tarczy pancernej, ukształtowano w płaszczyźnie pionowej pod kątem 35 stopni i połączono z tarczą dolną specjalnymi zawiasami. Ponadto każdy płat tarczy pancernej połączony jest z łożem górnym za pomocą drążków. Lewy i prawy płat tarczy pancernej tworzą pomiędzy sobą wycięcie, przez które przechodzi część wahadłowa haubicy.

W lewym płacie tarczy pancernej wykonano wycięcie dla kątomierza typu PG-1M, celownika typu D726-45 oraz wycięto okno dla celownika optycznego typu OPM-45. W czasie trwania przemarszu wycięcie dla kątomierza i okno dla celownika optycznego zamyka się w drzwiczkach, które przymocowane są na zawiasie do tarczy i utrzymane w położeniu zamkniętym przez odpowiednie zaczepy.

Pocisk kumulacyjny BK-6M

Łoże dolne stanowi tutaj podstawę obrotowej części haubicy. Do wspornika łoża dolna przymocowany jest jako nieruchomy ogon, a dwa pozostałe ogony trzymają się na nim zawieszone na zawiasach.

Łoże dolne składa się z wieńca koła zębatego, zespawanych ze sobą rury i nakrętki, tulei, dwóch trzpieni mocowania podstawy, płyty oporowej, śruby i rękojeści podnośnika.

Wieniec koła zębatego zapewnia kołowy obrót łoża górnego haubicy polowej D-30. Jego górną część stanowi powierzchnię oporową. Jego górna część stanowi powierzchnię oporową dla łoża górnego w momencie oddania strzału. Podczas pracy mechanizmu kierunkowego o tę powierzchnię, ocierają się rolki oporowe łoża górnego.

W dolnej części wieniec posiada odbojnicę z trzema dużymi występami, rozmieszczonymi w ten sposób, aby podczas przestawiania haubicy w położenie bojowe ogony trafiały pod wytęp. Po wpadnięciu rolki mechanizmu blokady w występ zadziała mechanizm blokady, który zapobiegać będzie wystrzałowi przy kącie podniesienia lufy większym od 22 stopni, gdy nasada zamka znajdować się będzie nad jednym z ogonów.

Pocisk odłamkowo-burzący OF-462

W celu zabezpieczenia ogonów ruchomych w położeniu bojowym na łożu dolnym znajdują się dwa ograniczniki ze sprężynami. Dolny koniec ogranicznika łączy się z pedałem, pozwalającym zwalniać ogranicznik nogą żołnierza.

Haubica posiada łącznie zestaw trzech ogonów – jeden nieruchomy i dwa ruchome. Lewy i prawy ogon połączono z łożem dolnym poprzez zawieszenie na zawiasach, a ogon nieruchomy został przyspawany. W położeniu bojowym działa, ruchome ogony rozchodzą się pod kątem 120 stopni w stosunku do ogona nieruchomego i w tym położeniu zostają następnie unieruchomione przez odpowiednie ograniczniki. W położeniu marszowym ogony ruchome zostają dołączone do nieruchomego i łączą się z mechanizmem ściągania ogonów, a ogon nieruchomy połączony jest z lufa w jej części wylotowej specjalną ramą. Do tylnej części ogonów zostały przyspawane płaski, którymi ogony opierają się o grunt na którym stoi działo w położeniu bojowym.

Do ogonów przyspawano zamocowania (oparcia i zaciski) do przymocowania sprzętu okopowego i akcesoriów (dwa drążki wyciora, tyczka, łom, młot ciężki, dosyłacz, dwie łopaty).

W płaskach oporowych ogonów i znajdujących się nad nimi nakładkach wykonane zostały otwory z trzema wpustami, poprzez które wbija się w grunt lemiesze, które po wbiciu, lemiesze stopuje się oporami. W położeniu marszowym lemiesze na ogonach utrzymane są przy pomocy uchwytów i zacisków. Ponadto na płaskach oporowych przyspawano uchwyty służące do podnoszenia działa przez obsługę działa.

Mechanizm ściągania ogonów przeznaczonych jest do zabezpieczenia ogonów w położeniu marszowym.

Rolka do przetaczania działa przeznaczona jest do przemieszczania działa na nieduże odległości siłami obsługi etatowej. Rolka składa się z koła, widełek i czopa. Koło posiada konstrukcję spawaną i obraca się na osi, umocowanej w ściankach bocznych widełek.

W celu przemieszczania działa na pozycję, rolkę podciąga się pod zaczep holowniczy, zamocowany na hamulcu wylotowym do połączenia z ciągnikiem artyleryjskim, wstawia czopem w zaczep i zabezpiecza się nakrętką. Cały zabieg dołączania i zamocowania rolki przeprowadza się przy podniesionych ogonach. Odłączenie rolki przeprowadza się w odwrotnej kolejności. W marszu rolkę przewozi się na nadwoziu ciągnika artyleryjskiego.

Dla wersji haubicy polowej D-30A oraz D-30A-1 istnieje także możliwość wykorzystania samobieżnych lawet w rodzaju tych, jakie zastosowano w 152 mm haubicy holowanej typu 2A61 Pat-B i 125 mm armacie przeciwpancernej typu 2A45M Sprut-B, jednakże po wycofaniu z sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej tych dział i skierowania ich do „rezerwy”, prac w tym zakresie dalej nie podjęto. Niemniej, rosyjski Zakład Nr. 9 ma takie możliwości i może prezentować je ewentualnym oferentom.

Działa w służbie Armii Czechosłowacji

Czynności funkcyjnych podczas przygotowania działa na komendę: „Do boju!”

  • Ogony złożone w położeniu marszowym

  • Odczepienie lufy od ramy

  • Lekkie rozstawienie ruchomych ogonów, złożenie ramy i wysunięcie płyty oporowej

  • Podniesienie kół i ich zabezpieczenie w położeniu bojowym

  • Opuszczenie działa, zabezpieczenie ogonów p[op[rez wbicie lemieszy, zamontowanie przyrządów optycznych

  • Działo gotowe do prowadzenia ognia

Podwozie kołowe z mechanizmem resorowym, położone na wałkach skrętnych, instaluje się we wspornikach łoża górnego. Składa się ono z osi podwozia, dwóch korb, dwóch dźwigni, dwóch wałków skrętnych.

Oś podwozia to rura, wewnątrz której, w jej środkowej części, znajdują się wypusty, służące do zamocowania główek wałków skrętnych. Rura przymocowana jest do łoża dolnego (lawety) działa.

Mechanizm podnoszenia kół służy dla przestawienia kół w położenie bojowe oraz do ich opuszczania w położenie marszowe,. Do podnoszenia kół wykorzystuje się energię odciążacza. Mechanizm podnoszenia kół składa się z dźwigni oporowej, cięgła, sprzęgła, widełek, rękojeści i oporka.

Sprzęgło przeznaczone jest do trwałego połączenia osi podwozia z łożem górnym w położeniu marszowym oraz do zamocowania osi podwozia z podniesionymi kołami w położeniu bojowym.

W położeniu bojowym rękojeść zabezpiecza się w uchwycie, przyspawanym do pręta tarczy pancernej, zw położeniu marszowym w uchwycie, przyspawanym do tarczy pancernej.

W celu podniesienia kół z położenia marszowego w bojowe, należy podnieść haubice polową podnośnikiem, rozłączyć ruchome ogony do opory w oponach kół, wyjąć rękojeść mechanizmu podnoszenia kół z uchwytu, wyłączyć oporek i zsunąć sprzęgło z zębatej korony osi podwozia. W celu pokonania siły tarcia należy skręcić oś podwozia za pomocą rękojeści mechanizmu podnoszenia kół, podnosząc jednocześnie koła za uchwyty przyspawane do korb kół. Po podniesieniu kół sprzęgło należy wprowadzić w zaczepienie z koroną zębatą osi podwozia i zastopować ją oporkiem, po czym rozwieść ogony i opuścić działo.

Przy opuszczaniu kół z położenia bojowego w marszowe należy podnieść haubicę na podnośniku, sprowadzić ogony ruchome do jednego, nieruchomego na kąt pozwalający kołom opaść na grunt podłoża, nie zaczepiając przy tym o te ogony, a następnie wyłączyć oporek i przesunąć sprzęgło z korony zębatej osi podwozia kołowego. W celu opuszczania kół i naciskać jednocześnie na uchwyty przyspawane do korb kół. Po tym sprzęgło wprowadzić w zaczepienie z koroną zębatą osi podwozia i zastopować ją oporkiem. Następnie opuścić haubicę na koła i ostatecznie zestawić ogony do nieruchomego.

W pierwszych wersjach haubicy polowej D-30 zastosowano podnośnik mechaniczny z dwoma rączkami dla dwóch funkcyjnych obsługi. Podnośnik mechaniczny służy do podnoszenia i opuszczania haubicy polowej podczas przestawiania jej z położenia bojowego w marszowe i odwrotnie. Podnośnik ulokowany jest w centralnym otworze łoża dolnego. Konstrukcja podstawy zapewnia obrót działa podniesionego na podnośniku o pełne 360 stopni.

Lewą rękojeść podnośnika mocuje się do lewego wspornika łoża dolnego. Prawą rękojeść mocuje się śrubami do prawego wspornika łoża dolnego. Sposób ułożenia rękojeści podnośnika pokazany jest na tabliczce, zamocowanej na kołysce działa.

Aby opuścić podstawę na grunt do oporu i podnieść samą haubice D-30 na podnośniku, należy wyciągnąć prawą rękojeść ze wspornika, odciągnąć rurkę, wyjąć lewy rękojeść z obejmy i przesunąć rurkę do oporu na korpus, a następnie, obracając prawą rękojeść zgodnie z ruchem wskazówek zegara, opuścić podstawę do oparcia o grunt, po czym kontynuować podnoszenie haubicy obydwoma rękojeściami.. Obrót prawej rękojeści zgodnie z ruchem wskazówek zegara poprzez przegub przenosi się na kadłub, który obraca się w przybliżeniu o ¾ obrotu na gwint chwytu wału koła zębatego. Przy tym przednie ścięcie korpusu naciska oporowe łożysko kulkowe i dysk. Dysk dociska sprzęgło, przez co rozpoczyna obracać się wał koła zębatego i haubica podnosi się w górę. Trwa to dopóty, dopóki tuleja nie zaprze się o nakrętkę, po czym ogranicznik osunie się po trzonie łoża dolnego i zaprze o wpust.

Podnośnik hydrauliczny montowano w później produkowanych wersjach działa, od D-30A oraz kolejnych wersjach tej haubicy. Jego zadanie jest identyczne jak podnośnika mechanicznego. Składa się on z ręcznej pompy hydraulicznej, zbiorniczka z osłoną ochronną, podnośnika hydraulicznego i mechanizmu sprężynowego. Ręczna pompa hydrauliczna służy do przekształcenia energii mechanicznej w energię strumienia płynu pod ciśnieniem.

W celu przestawienia haubicy polowej z położenia marszowego w bojowe i odwrotnie, należy: przestawić klapkę pompy hydraulicznej w położenie „3AKP” (zamknięte), odblokować i przestawić rękojeść pompy hydraulicznej z położenia marszowego robocze i zastopować ją.

W celu opuszczania haubicy polowej na grunt należy przestawić klapę pompy hydraulicznej w położenie „OTKP” (otwarte).

Zastosowane w dziale przyrządy celownicze, służą do dokładnego wycelowania na cel przy strzelaniu ogniem na wprost oraz z zakrytych stanowisk ogniowych. Składają się one z celownika mechanicznego typu D726-45 z kątomierzem PG-1M i celownika optycznego typu OP4M-45. Celowniki są rozmieszczone po lewej stronie kołyski na wysięgniku. Do oświetlenia celowników, kątomierza typu PG-1M oraz kolimatora typu K-1 w warunkach złej widoczności lub w warunkach nocnych, wykorzystuje się zestaw podświetleniowy typu Łucz (Promień) D-726.

Celownik typu OP4M-45 jest podstawowym celownikiem, przeznaczonym do strzelania na wprost do celowania do celów stacjonarnych oraz do celów ruchomych.

Zastosowany układ optyczny zastosowanego celownika składa się z obiektywu, soczewki skupiającej, odwracającego układu soczewek, płytki ogniskowej płaskorównoległej i soczewki okularu. Na płytce płaskorównoległej naniesiono podziałki odległościowe, skalę korekcji odległości, podziałkę bocznej składowej prędkości, skalę poprawek bocznych, znak celownika (tzw. sierżant), skalę odległościową oraz trójkąty do określenia odpowiedniej donośności oddania strzału bezpośredniego do wyznaczonych celów, o wysokości 1,5 metra oraz 2,7 metra. Skala odległościowa, rozmieszczona w górnej części szklanej płytki płaskorównoległej, naniesiona jest zgodnie z balistyką pocisków artyleryjskich do haubicy i oznaczona jest literami pocisków stosowanymi do tego działa – BK (pocisk przeciwpancerny z głowica kumulacyjną) oraz OF (pocisk odłamkowo-burzący). Podziałki skali oznaczono cyframi, odpowiadającymi donośności w hektometrach (w setkach metrów). Odległość do wyznaczonego celu określa dowódca działa za pomocą odpowiedniego szkicu ognia działa lub za pomocą lornetki według wzoru rozwarcia.

W środkowej części siatki, z prawej strony, umieszczona jest skala bocznej tworzącej prędkość wyznaczonego celu (jeżeli znajdował się on w ruchu), o zasięgu skali od 0 km/h do 40 km/h z wartością podziałki co 5 km/h. Boczna tworząca prędkości – to prędkość przemieszczania się wyznaczonego celu w kierunku bocznym (prostopadłym) – określa się wzrokowo. Pod skalą zlokalizowana jest skala przyjętych poprawek bocznych. Zasięg skali poprawek bocznych wynosi ±0-22, a wartość podziałki naniesiono co 0-0,1.

Podstawowe dane taktyczno-techniczne celownika optycznego OP4M-45

  • Powiększenie – x5,5

  • Pole widzenia – 11 stopni

  • Średnica źrenicy wyjściowej – 5,5 mm

  • Oddalanie źrenicy wyjściowej od ostatniej soczewki okularu – 24,5 mm

  • Dopuszczalna wielkość regulacji celownika w kierunku i wysokości – ±0-10 / ±0-22

  • Zakres podziałki poprawek bocznych – od 0 stopni do 70 stopni

  • Zakres podziałki poprawek donośności – od 0 metra do 4000 metrów

  • Zakres skali prędkości – od 0 km/h do 40 km/h

  • Waga celownika – 5 kg

  • Waga celownika ze skrzynką – 11 kg

Wariant D-30A Armii Czechosłowacji

Celownik mechaniczny typu D-762-45 (gdzie D – oznacza producenta, czyli Zakłady Pietrowskie, 72 – daje maksymalny kąt podniesienia celownika, 6 – daje ilość skal na bębnie, 45 – to modyfikacja samego celownika), służy do wycelowania lekkiej haubicy polowej D-30 w cel, podczas prowadzenia ognia z zakrytych stanowisk ogniowych. Można go również stosować do strzelania na wprost w razie braku celownika optycznego. Jako celownik optyczny i przyrząd do pomiaru kątów stosowany jest kątomierz działowy typu PG-1M.

Celownik mechaniczny typu D726-45 jest celownikiem zależnym od samej haubicy – z mocno zależną linią celownika. Zależność celownika od działa polega na tym, że podczas działania mechanizmu podniesieniowego pochyla się on w płaszczyźnie pionowej, wskutek czego zmienia się położenie osi optycznej kątomierza działowego (linii celowania). Zależność linii celownika polega zaś na tym, że po nastawieniu na celowniku kątów wycelowania zmienia się położenie osi optycznej kątomierzu działowego w płaszczyźnie pionowej.

Zastosowany celownik mechaniczny typu D726-45 składa się z mechanizmu kątów celowania, mechanizmu kątów położenia celu, mechanizmu ustawczego (przechylenia) i obsady kątomierza działowego.

Mechanizm kątów celowania służy do nastawiania na celowniku kątów celownika. W celu ustawienia odpowiednich kątów celowania należy obracać pokrętłem. Odczyt ustawianego kąta celowania w podziałkach celownika przeprowadzają się na jednej ze skal bębna celowników naprzeciw ryski wskaźnika, a odczyt tysięcznych – na skalach pierścienia i skali naprzeciw rys danych wskaźników.

Zamek działa

Kąty celowania nastawia się, obracając pokrętło po wypaczeniu stożka przez naciśnięcie rękojeści pokrętła w kierunku osi. Podczas obracania pokrętła obraca się ślimak, który zazębiając się ze ślimacznicą, obraca ją i popycha w płaszczyźnie wzdłużnej, gdzie podstawę obsady kątomierza wraz z samym kątomierzem działowym i mechanizmem kątów położeni celu. Nastawiony kąt celowania odczytuje się tysięcznych z podziałki pierścienia i podziałki.

Mechanizm kątów położenia celu służy do nastawienia na celowniku kątów położenia celu. Zerowemu położeniu na skali zgrubnego odczytu kątów położenia celu odpowiada ustawienie 30-00.

Wprowadzanie kątów położenia celu wykonuje się za pomocą obrotu pokrętła. Obraca się wówczas ślimak i zazębiony z nim dwudzielny wycinek ślimakowy. Wprowadzany kąt położenia celu odczytuje się na skali odczytu zgrubnego naprzeciwko ryski wskaźnika i na skali dokładnego odczytu naprzeciwko ryski wskaźnika.

Zastosowany mechanizm ustawczy służy do ustawienia celownika w położeniu płaszczyzny pionowej. Jest to mechanizm śrubowy. Położenie w płaszczyźnie pionowej celownika, dodatkowo w płaszczyźnie poprzecznej działa nadaje się za pomocą poziomicy poprzecznej przymocowanej do podstawy obsady kątomierza działowego (pęcherzyk ustawia się na środek). Poziomica poprzeczna jest zbudowana analogicznie do poziomicy wzdłużnej.

D-30A na poligonie Instytutu Wojsk Lądowych w Ałmaty

Celownik przechyla się obracając rękojeść. Naśrubnica nakręca się wówczas na śrubę i przesuwa wzdłuż niej, zwiększając lub zmniejszając zmienny bok trójkąta. Celownik przechyla się wówczas na czopach (w tulejach) względem nieruchomych widełek.

Obsada kątomierza jest przymocowana do podstawy dwoma kołkami stożkowymi. Na obsadzie kątomierza znajduje się stożek oporowy do ustawiania kątomierza, otwór do okularu, wkręt dociskowy i zaczep utrzymujący kątomierz

W celu osadzenia kątomierza w obsadzie należy obrócić rękojeść zaczepu do oporu w kierunku ruchu wskazówek zegara, ustawić kątomierz na stożku i zwolnić zaczep.

Podstawowe dane celownika D726-45

  • Zakres ustawienia kątów:

  • Celowania – od 0-00 do 12-00

  • Położenia – od +4-00 do -2-00

  • Zakres poprzecznego kołysania – ±6 stopni

  • Wartość podziałki skali:

  • Zgrubnego odczytu kątów celowania (do 12-00) – 1-00

  • Dokładnego odczytu kątów celowania – 0-00,5

  • Zgrubnego odczytu kątów położenia – 1-00

  • Dokładnego odczytu kątów położenia – 0,01

  • Masa celownika (bez widełek) – 11,5 kg

Kątomierz działowy typu PG-1M jest ważną częścią składowa przyrządów celowniczych działa D-30 i służy do wycelowania i ustalania działa, podczas celowania pośredniego w płaszczyźnie poziomej, a podczas celowania na wprost – w płaszczyźnie pionowej.

Podczas celowania pośredniego wymagane położenie nadaje się lufie działa na podstawie nastawy odchylenia na kątomierzu działowym. Aby wycelować działo w płaszczyźnie poziomej należy nastawić podane w komendzie odpowiednie odchylenia, najpierw na podziałce kręgu odchyleń przez obrót głowicy kątomierza, następnie na podziałce bębna odchyleń przez jego obrót, sprowadzić na środek pęcherzyk poziomicy poprzecznej celownika, pokryć linię pionową krzyża kątomierza działowego z punktem ustalenia za pomocą mechanizmu kierunkowego działa, sprawdzić, czy pęcherzyk poziomicy poprzecznej celownika znajduje się na środku.

Wycelowanie działa na wprost polega na naprowadzeniu krzyża kątomierza działowego na wyznaczony cel z nastawami odchylenia 30-00,bębna nachyleń 0-00.

Dane optyczne kątomierza działowego typu PG-1M

  • Powiększenie – x4

  • pole widzenia – 1-67 tysiące (10 stopni)

  • Siła światła – 16

  • Średnica źrenicy wejściowej – 16 mm

  • Średnica źrenicy wyjściowej – 4 mm

  • Oddalenie źrenicy wyjściowej od powierzchni zewnętrznej soczewki – 19 mm

  • Zdolność rozdzielcza – 8 minut 5 sekund

  • Peryskopowość – 180 mm

Załoga działa D-30A z 4. Brygady 205. Korpusu Afgańskiej Armii Narodowej oddała strzał

Kolimator działowy typu K-1 jest przyrządem optycznym, służącym za punkt ustalenia do wycelowania działa w płaszczyźnie poziomej. Kolimator K-1 stosuje się zawsze w tych wypadkach, gdy nie ma oddalonych i dobrze widocznych punktów ustalenia, a zwłaszcza podczas strzelania w warunkach nocnych, w czasie zadymienia na polu walki i gęstej mgły, a także gdy stanowiska ogniowe znajdują się w lesie, zagajniku, itp.

W czasie korzystania z kolimatora typu K-1 błąd w wycelowaniu działa nie przekracza 0-01 stopnia, jak podczas wycelowania działa z zastosowaniem oddalonego punktu ustalenia.

Zestaw przyrządu składa się z kolimatora typu K-1, trójnoga, pokrowca, przewodu z gniazdem wtykowym i oświetlaczem, przysłony i skrzynki. Akumulator do kolimatora typu K-1 wchodzi w skład urządzenia oświetlającego typu Łucz.

Podstawowe dane taktyczno-techniczne haubicy polowej D-30A (2A18M)

  • Warianty uzbrojenia – D-30 (2A18), D-30A (2A18M), D-30A-1 (2A18M-1)

  • Producent uzbrojenia – Zakłady Nr. 9 w Swierdłowsku (obecnie Jekaterynburg)

  • kaliber lufy – 121,92 mm

  • Prędkość początkowa pocisku z ładunkiem pełnym – 690 m/s

  • Prędkość początkowa pocisku z ładunkiem zmniejszonym-zmiennym – od 276 m/s do 565 m/s

  • Prędkość początkowa pocisku przeciwpancernego (kumulacyjny) – 740 m/s

  • Maksymalny zasięg strzelania pociskiem typu OF – do 15 300 m

  • Maksymalny zasięg strzelania pociskiem specjalnym – 21 900 m

  • Najmniejszy zasięg strzelania pociskiem – 1000 m

  • masa pocisku odłamkowo-burzącego – 21,76 kg

  • Masa pocisku przeciwpancernego – 14,08 kg

  • Masa ładunku miotającego pełnego – 3,8 kg

  • Długość lufy z hamulcem wylotowym (bez wliczania zaczepu holowniczego) – 4660 mm (38 kalibrów)

  • Długość lufy bez hamulca wylotowego – 4300 mm (35 kalibrów)

  • Długość części bruzdowanej lufy – 3400 mm

  • Ilość bruzd – 36 sztuk

  • Ruch armaty w płaszczyźnie pionowej – od -7 stopni do +70 stopni

  • Ostrzał w płaszczyźnie pionowej przy kącie podniesienia lufy od -5 stopni do +18 stopni – pełne 360 stopni

  • Ostrzał w płaszczyźnie poziomej przy większych kątach podniesienia – ±36 stopni

  • Ilość „Steolu-M” lub „POŻ-70” w oporniku – 10,3 litra

  • Ilość „Steolu-M” lub „POŻ-70” w powrotniku – 9,97 litra

  • Ilość „Steolu-M” lub „POŻ-70” w odciążaczu – 0,45 litra

  • Ciśnienie początkowe w powrotniku – 46-48 atmosfer

  • Ciśnienie w odciążaczu przy kącie podniesienia 70 stopni – 59-60 atmosfer

  • Długość odrzutu przy ładunku miotającym pełnym – od 740 mm do 930 mm

  • Graniczna długość odrzutu – 940 mm i powyżej

  • Długość haubicy w położeniu bojowym – 7800 mm

  • Długość haubicy w położeniu marszowym – 5400 mm

  • Szerokość haubicy w położeniu bojowym – 1950 mm

  • Szerokość haubicy w położeniu marszowym – 1850 mm

  • Wysokość haubicy – 1660 mm

  • Wysokość minimalna linii ognia na wprost – 900 mm

  • Odległość pomiędzy parami lawety w położeniu bojowym – 5600 mm

  • Prześwit zawieszenia – 340 mm

  • masa haubicy w położeniu bojowym – 3200 kg

  • Masa haubicy w położeniu marszowym – 3290 kg

  • Masa lufy – 1050 kg

  • Masa zamka – 30 kg

  • Masa części przedniej – 1500 kg

  • Masa kołyski – 210 kg

  • Masa opornika – 75 kg

  • Masa powrotnika – 73 kg

  • Masa kół z piastą – 148 kg

  • Masa łoża górnego – 212 kg

  • masa łoża dolnego z ogonem nieruchomym – 318 kg

  • Masa dwóch ogonów ruchomych – 310 kg

  • Masa podstawy płozy – 270 kg

  • Obsługa – 7 żołnierzy działonu + kierowca ciągnika

  • Laweta haubicy – z trzema ogonami

  • Praktyczna szybkostrzelność – do 8 strz./min., do 75 strzałów na godzinę ognia

  • Czas przestawienia z położenia marszowego w położenie bojowe – 1,5-2 minuty

  • Maksymalna prędkość holowania po utwardzonej drodze – do 60 km/h

  • Podstawowy ciągnik artyleryjski – terenowy samochód ciężarowy Ural-4320

  • Głębokość pokonywania brodów – do 500 mm

Pozycja D-30A podczas holowania. Próba parady Milicji Ludowej DRL w Doniecku

Warianty

  • D-30 – wersja podstawowa haubicy. Produkowana w latach 1963 – 1994

  • D-30A – wersja zmodernizowana haubicy. Wyposażona w dwukomorowy hamulec wylotowy zamiast szczelinowego. Produkowana co najmniej od 1978 roku

  • Saddam – wersja iracka D-30

  • D30J – wersja jugosłowiańska D-30

  • SP 122 – egipska haubica samobieżna ( Podwozie M109A2 i wieża z lufą D-30).

  • Typ 85 – chińska samobieżna haubica (chiński BVP Typ 85 z D-30)

  • Typ 96 – wersja licencyjna haubicy produkowana w Chińskiej Republice Ludowej (ChRL)

Stosowana amunicja

Pociski artyleryjskie oraz zapalniki

Haubica D-30A przygotowana do lądowania na platformie ładunkowej spadochronu P-7 z systemem spadochronowym wielospadowym MKS-5-128R

Pomimo, że stworzono haubice o nowej balistyce, to dla nowego, perspektywicznego działa, początkowo nie opracowano nowego typu pocisków artyleryjskich. Natomiast z palety ówczesnych pocisków artyleryjskich stosowano pociski, które pierwotnie opracowano dla lekkiej haubicy polowej typu M-30 kalibru 122 mm. Jednym z nich był niemalże całkowicie wypełniony trotylem pocisk odłamkowo-burzacy typu OF-462, który został opracowany jeszcze w 1931 toku dla ówczesnej haubicy polowej obr./wz. 1910/30. Po dopracowaniu, polegającym na zwiększeniu grubości ścianek korpusu pocisku artyleryjskiego, to pocisk ten był stosowany w praktyce we wszystkich radzieckich haubicach polowych kalibru 122 mm oraz w 122 mm armatach polowych obr./wz. 1931 oraz obr./wz. 1931/37 oraz w innych działach, odpowiednich dla balistyki tego pocisku artyleryjskiego.

W lekkich haubicach polowych typu D-30 stosuje się naboje rozdzielnego ładowania, składające się z pocisku artyleryjskiego z zapalnikiem, metalowej łuski ze spłonką i znajdującego się w metalowej łusce ładunku miotającego.

Początkowo głównymi pociskami artyleryjskimi, które możliwe były do użycia w palecie uzbrojenia dla lekkiej haubicy polowej typu D-30 były następujące pociski artyleryjskie kalibru 122 mm: odłamkowo-burzące typu OF-462, przeciwpancerne z głowicą kumulacyjną typu BP1 9 przebijalności stalowego pancerz o grubości do 180 mm RHA), pociski chemiczne typu ChS8, pociski oświetlające typu S-46Z, pociski dymne typu D-4 oraz pociski agitacyjne (wypełnione ulotkami propagandowymi) typu A1. Wymienionymi tutaj pociskami artyleryjskimi mogła także strzelać lekka haubica polowa typu M-30 kalibru 122 mm. Pierwsze typy pocisków artyleryjskich, które zostały bezpośrednio skonstruowane dla haubicy polowej typu D-30 pojawiły się dopiero na początku lat 90.-tych XX wieku.

W latach 60.-tych oraz 70.-tych XX wieku na uzbrojenie Armii Radzieckiej weszły nowe pociski artyleryjskie kalibru 122 typu odłamkowo-burzące OF7 oraz OF8 z zastosowanym zapalnikiem radiowym typu AR-30. Później pojawiły się pociski artyleryjskie o zwiększonej mocy typu OF24, które były wypełnione nowym typem materiału wybuchowego typu A-IX-2, powstałego na bazie zmodyfikowanego heksogenu, o mocy 1,5 raza większej niż w podobnej ilości klasycznego trotylu. W kolejnym dziesięcioleciu pojawił się kolejny typ pocisku odłamkowo-burzącego kalibru 122 mm, czyli OF56, w którym ilość materiału wybuchowego typu A-IX-2 zwiększono do dodatkowe 400 gram. W 1973 roku do uzbrojenia wszystkich stosowanych dział artyleryjskich kalibru 122 mm, znajdujących się na wyposażeniu Armii Radzieckiej, czyli starszych M-30, nowych D-30 oraz samobieżnych 2S1 Goździk, został wprowadzony, opracowany pod kierownictwem M. A. Szamolina – pocisk-szrapnel typu Sz-1 z elementami strzałkopodobnymi (nazywane przez Rosjan tzw. fleszetkami), służącymi przede wszystkim do rażenia odkrytej siły żywej. Pocisk artyleryjski tego typu, zakazany przez konwencje międzynarodowe jako wyjątkowo niehumanitarny, jest po dziś dzień używany podczas wojny, jaką Federacja Rosyjska prowadzi przeciwko Ukrainie, doprowadzając przy jego użyciu do niewyobrażalnego cierpienia nie tylko dla ukraińskich żołnierzy, ale przede wszystkim cywilom, mieszkającym w pobliżu linii frontu.

Haubica D-30A przygotowana do lądowania na platformie ładunkowej spadochronu P-7 z systemem spadochronowym wielospadowym MKS-5-128R

Natomiast, jeżeli chodzi o pociski artyleryjskie z głowicą kumulacyjną kalibru 122 mm, to jako pierwszy tego typu został wprowadzony pocisk wirujący typu BP-1, który był w stanie przebić pancerz stalowy o grubości do 180 mm. Już w 1968 roku został opracowany pierwszy 122 mm pocisk artyleryjski z głowicą kumulacyjną – niewirujący typu BK-6, który był w stanie przebić już stalowy pancerz o grubości do 400 mm. Gdy tylko na początku lat 80.-tych XX wieku zaczęły się pojawiać w strukturach NATO pierwsze nowoczesne czołgi z pancerzami wielowarstwowymi i posiadające nowoczesne ekrany burtowe, w 1981 roku wprowadzony został do uzbrojenia Armii Radzieckiej nowy pocisk artyleryjski z głowicą kumulacyjną – niewirujący typu BK-13 o przebijalności pancerza stalowego o grubości do 460 mm RHA. Wszystkie te pociski artyleryjskie posiadały na dnie pocisku zainstalowany smugacz, dzięki czemu, podczas zwiadu powietrznego czy to za pomocą samolotu czy aparatu BSP, można było korygować ich ostrzał przeciwko celom opancerzonym. Każdy z tych pocisków posiadał piezoelektryczny zapalnik głowicowy typu GP{W-2, PGW-3 i najnowszy wariant W-15.

W latach 1993-2002 dla lekkich haubic polowych D-30 i 122 mm dział samobieżnych 2S1 Goździk tulskie Biuro Konstrukcyjne opracowało kierowany pocisk artyleryjski odłamkowo-burzący typu Kitołow-2M z półaktywną głowica samonaprowadzającą, któremu naprowadzanie w locie zapewniają aerodynamiczne skrzydełka. Masa materiału wybuchowego głowicy wynosi 5,3 kg.

Od wejścia doi służby haubicy polowej D-30 przez cały czas, opracowywano dla niej także pociski artyleryjskie – specjalne. Do 1978 roku w składzie jednostki ognia haubic polowych D-30 pojawił się nowy pocisk artyleryjski oświetlający typu S-4, który produkowano w dwóch wariantach oświetlenia: w kolorze białym i żółtym. Opracowano także pociski artyleryjskie zakłócające pracę stacji radiolokacyjnych przeciwnika w zakresie fal typu UKF i KF. Ponadto do szkolenia obsług artyleryjskich, opracowano całą szeroką gamę pocisków szkolnych.

Pociski artyleryjskie kalibru 122 mm, zarówno główne (podstawowe), jak i specjalne, można wystrzeliwać za pomocą pierścieni wiodących, zarówno wykonanych z miedzi, jak i żelazo-ceramicznych. W tym ostatnim przypadku dla ich indeksu nadano nową literę Ж (Ż – czyli: OF-462Ż, OF24Ż czy A1Ż, itp.), za wyjątkiem pocisków artyleryjskich z rodziny OF56, które są oznaczone jako OF56-1.

122 mm lekka haubica polowa D-30A

Autor – zdjęcia: Dawid Kalka

Słowacja, Piešťany , Military History Museum Piešťany

Wszystkie pociski artyleryjskie z zasady są malowane na kolory: pociski odłamkowo-burzące – na kolor szary, pociski agitacyjne – na kolor czerwony, pociski przeciwpancerne (z głowica kumulacyjną) – na kolor czarny. Natomiast na pociskach artyleryjskich – specjalnych stosuje się odpowiednie pasy na ich korpusach: pociski dymne – kolor czarny, pociski chemiczne – kolor zielony, pociski oświetlające – kolor biały.

Dzisiaj, używanymi dla 122 mm haubicy polowej D-30 zasadniczymi pociskami są: odłamkowo-burzące typu OF-462, OF-7, OF-8 oraz OF24 i OF56 (o zwiększonej mocy). Do kompletacji używa się zapalników typu RGM-2, RGM-2M, D-1U, W-90, AR-5 lub AR-30, przez które można wykonywać różnorodne zadania bojowe na polu bitwy.

Ładunki miotające i łuski

ładunek miotający dla 122 mm haubicy polowej typu D-30 zawiera proch bezdymny różnych marek, który umieszcza się w łusce metalowej z kryzą oraz szyjką. Początkowo stosowano łuski stalowe typu 4Г5 (nie posiadające rowków) i wariant 4Г5-1 (z rowkami na łusce), a w 1985 roku dołączyły do nich warianty: 4Г24 i wariant 4Г24-1 dla pocisków artyleryjskich o zwiększonej sile rażenia dla OF56. Środkiem inicjującym jest zapłonnik Nr. 4 (KW-4).

Ładunek miotający w łusce stalowej może być skompletowany w trzech wariantach: pełny typu Ж9, zmniejszony zmienny typu Ж10 i specjalny typu Ж8 dla pocisku przeciwpancernego z głowica kumulacyjną (na przykład BP-1).

Poza Związkiem Radzieckim i Federacją Rosyjską, amunicję artyleryjską kalibru 122 mm, przeznaczoną m.in. do lekkich haubic polowych D-30 produkują w bardzo ogromnych ilościach Chińska Republika Ludowa i jej firma zbrojeniowa Norico oraz następnie: Ukraina, Egipt, Serbia i Izrael.

Zasady Obchodzenia się z działem:

Podczas trwania pracy z haubica polową typu D-30 i amunicją artyleryjską do niej należy znać i bardzo ściśle przestrzegać zasad eksploatacji oraz nakazów bezpieczeństwa.

Podczas przygotowania haubicy polowej D-30 do prowadzenia ognia należy

  • rozstawić haubicę do położenia bojowego, sprawdzić nachylenie osi czopów kołyski i wypoziomować (nachylenie osi czopów nie powinno powinno przekraczać 30 stopni)

  • usunąć wszelki pył i brud z części i mechanizmów, przetrzeć do sucha przewód lufy

  • skontrolować pracę mechanizmów naprowadzenia, odciążacza oraz działanie zamka haubicy

  • sprawdzić pewność mocowania hamulca wylotowego, tłoczysk oraz cylindrów zastosowanego oporopowrotnika

  • przejrzeć cały mechanizm oporopowrotnika

  • skontrolować sprawność wskaźnika długości odrzutu i obecność smaru na prowadnicach lufy oraz kołyski

  • przeprowadzić zewnętrzny przegląd celownika, sprawdzić zerowe nastawy i zerową linię celowania

Podczas prowadzenia ognia z haubicy należy

  • przed załadowaniem przejrzeć przewód lufy i zwrócić uwagę na czystość samej amunicji, ujawnione w przewodzie lufy resztki spalonych woreczków prochowych, tekturowych wieczek, a także piasek oraz błoto powinny zostać usunięte przed załadowaniem amunicji

  • dosyłać pocisk w przewód lufy tak, aby jego pierścień wiodący pewnie wklinował się w początek gwintów

  • jeżeli podczas ładowania zamek nie zamyka się na skutek uszkodzenia amunicji, zamka lub zanieczyszczenia komory zamkowej, to nie próbować zamknięcia samego zamka na siłę, należy wtedy otworzyć całkowicie zamek, wyciągnąć najpierw łuskę, potem pocisk i wyjaśnić przyczynę zatrzymania, po czym wyeliminować ten problem

  • w razie niewypału przeprowadzić dwukrotnie odpalenie za pomocą mechanizmu uderzeniowego, jeżeli wystrzał pocisku nie nastąpi, należy odczekać do 2 minut, otworzyć zamek i wymienić łuskę z ładunkiem miotającym lub także nabój, jeżeli uszkodzona jest iglica lub jej sprężyna, to należy je wymienić na sprawne z posiadanego zestawu części zapasowych (ZCczZ)

  • jeżeli po wystrzale zamek się nie otwiera, z powodu rozdęcia dna łuski, należy odczekać do 2 minut do jej ochłodzenia, po czym otworzyć zamek, jeżeli zamek się nie otwiera dalej, to należy postawić na rynnie klina klocek z drewna i uderzać w niego, pomagając sobie jednocześnie rękojeścią zamka

  • jeżeli podczas otwarcia zamka, łuska samoczynnie nie wyskoczy, wyciągnąć ją wyciągaczem

  • w przerwach między wystrzałami otwierać zamek w celu lepszego schłodzenia lufy

  • przy maksymalny odrzucie zaprzestać dalszego prowadzenia ognia do wyjaśnienia przyczyn tego i usunięcia możliwych usterek systemu oporopowrotnego

Wschodnia Ukraina

Działa, stosujące amunicję artyleryjską rozdzielnego ładowania, jak lekka haubica polowa D-30, które zostały załadowane po zakończeniu strzelania, rozładowuje się tylko wystrzałem.

Po zaprzestaniu prowadzenia dalszego ognia artyleryjskiego działem, należy

  • sprawdzić, czy działo nie jest załadowane

  • w celu ułatwienia czyszczenia lufy i zamka benzyną – rozpuszczalnikiem, zanim sama lufa działa zdąży się odpowiednio schłodzić, należy ją obficie posmarować smarem, w razie zastosowania roztworu typu RCzL od razu po zakończeniu strzelania, lufy nie smaruje się smarem

  • po przestawieniu działa w położenie marszowe, sprawdzić pewność zamocowania części oraz mechanizmów, akcesoriów i pokrowców lemieszy

Zastosowanie bojowe

Lekka haubica polowa D-30 zadebiutowała podczas konfliktów lokalnych, podczas trwania: libańskiej wojny domowej (trwającej w latach 1970-1990), wojny w Saharze Zachodniej (lata 1975-1991), wojny ugandyjsko-tanzańskiej (lata 1978-1979). We wszystkich tych konfliktach zyskała uznanie wszystkich uczestniczących w nich stron, w tym Izraela.

Jednakże pierwszym, prawdziwym sprawdzianem bojowym dla haubic rodziny D-30 była radziecka interwencja w Afganistanie (lata 1979-1989). Górski teren wymagał lekkich, bardzo mobilnych dział, dlatego też w pierwszym etapie liczni używano produkowanych jeszcze podczas II Wojny Światowej zmagazynowanych dział przeciwpancernych typu ZiS-2 kalibru 57 mm oraz armat polowych ZiS-3 kalibru 76,2 mm, ale nie były one w stanie zapewnić odpowiedniego wsparcia ogniowego własnej piechocie, a to z powodu małej siły rażącej używanej amunicji. Bardzo szybko jako wsparcie ogniowe zaczęto używać lekkich haubic polowych D-30 kalibru 122 mm oraz armat polowych M-46 kalibru 130 mm, które sprawdzały się tam znakomicie.

Po wycofaniu się wojsk radzieckich z terytorium Afganistanu i zakończeniu wojny domowej, władzę w tym państwie przejęli Mudżahedini, którzy rozpoczęli walki z rosnącymi w siłę talibami. Wśród pozostawionego sprzętu wojskowego na terytorium Afganistanu znalazły się też liczne działa rodziny D-30. Działa D-30 znalazły się na wyposażeniu tak jednostek talibów, jak i rządu Afgańskiego, a po zakończeniu w 2021 roku interwencji wojsk amerykańskich i koalicjantów w Afganistanie, wszystkie sprawne działa D-30 kalibru 122 mm znalazły się na wyposażeniu wojsk talibów, którzy przejęli władze w kraju.

Kolejnym wielkim konfliktem, w którym wzięły działa rodziny D-30 była wojna iracko-irańska (trwająca w latach 1980-1988). O ile wraz z początkiem konfliktu obie strony posiadały po każdej stronie po około 1000 egzemplarzy dział różnego kalibru, to wraz z licznymi dostawami sprzętu wojskowego dla Iraku, gdzie był on dostarczany z Stanów Zjednoczonych, Związku Radzieckiego, Chińskiej Republiki Ludowej, to bardzo szybko liczba dział artyleryjskich po stronie Iraku wzrosła do około 4000 egzemplarzy, natomiast Iran nadal musiał używać to co posiadał przed rozpoczęciem konfliktu. Wśród tej dostarczonej mozaiki, znalazło się łącznie około 550 egzemplarzy lekkich haubic polowych typu D-30 kalibru 122 mm. Wojna, która początkowo wyglądała jak wielka bitwa powietrzna po między lotnictwem bojowym obu stron, a na ziemi walczyły ze sobą wielkie formacje pancerno-zmechanizowane, to bardzo szybko przyjęła ona charakter konfliktu pozycyjnego z licznie budowanymi okopami, a tam wielkie znaczenie miała właśnie artyleria polowa. Dowiodła tego znakomicie bitwa o Chorramszahr, gdzie podczas tego starcia strona iracka wystrzeliła ponad 40 000 sztuk pocisków artyleryjskich. Taka liczba wystrzelonych pocisków artyleryjskich kalibru 122 mm, mogła być możliwa dzięki licznym dostawom amunicji, pochodzących z Chińskiej Republiki Ludowej, Jugosławii i Czechosłowacji.

Kolejnym obszarem stosowania lekkich haubic polowych D-30 był rejon Kaukazu. Od wojny pomiędzy Armenią, a Azerbejdżanem o tzw. Górski Karabach (trwającej w latach 1988-1994 oraz następnie w 2020 roku i w 2022 roku), poprzez obie wojny w Czeczenii (pierwsza odbyła się w latach 1994-1996, zaś druga w latach 1999-2001), zostały użyte przez obie strony podczas wojny rosyjsko-gruzińskiej, trwającej w dniach 8-12 sierpień 2008 roku. Gruzja posiadała niewielką liczbę tych dział, których było zdecydowanie więcej po stronie rosyjskiej.

Bardzo szerokie zastosowanie lekkich holowanych haubic polowych typu D-30 znalazły podczas trwających wojen domowych po rozpadzie Jugosławii na Bałkanach (trwających w latach 1991-1999), w Jemenie (trwającej od 2015 roku po dziś), w Syrii (trwającej od 2011 roku do 2025 roku), gdzie od 2015 roku działał aktywnie rosyjski kontyngent wojskowy wyposażony m.in. w systemy rakietowe MLRS Smiercz oraz holowane haubice D-30 oraz holowane armato-haubice 2A65 Msta-B.

Ostatnio, od 2020 roku armia etiopska używała haubic holowanych typu D-30 podczas wojny domowej, prowadzonej w prowincji Tigraj.

Jednakże największe zaangażowanie haubic polowych D-30 we współczesnych konfliktach zbrojnych, obserwujemy od czasu trwającej agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę od 2014 roku.

Po rozpadzie Związku Radzieckiego w dniu 25 grudnia 1991 roku, nowo powstała Ukraina odziedziczyła łącznie 531 egzemplarzy dział holowanych D-30 kalibru 122 mm i co niebagatelne, także ogromne ilości amunicji artyleryjskiej do nich, które podobnie jak w Federacji Rosyjskiej, pozostały w strukturach wojsk powietrzno-desantowych, wewnętrznych i obrony wybrzeża.

Idąc przykładem Federacji Rosyjskiej, Ukraina od 2013 roku rozpoczęła wycofywanie z jednostek liniowych holowane haubice polowe D-30 kalibru 122 mm jako sprzęt mocno nieperspektywiczny i wysyłać je za granicę. Do 2016 roku łącznie 91 egzemplarzy haubic polowych D-30 sprzedano do Azerbejdżanu, Konga i Sudanu.

W 2014 roku w jednostkach liniowych znajdowało się jeszcze około 100 egzemplarzy dział, 72 egzemplarze ulokowane w czterech samodzielnych brygadach powietrzno-desantowych (anaerobicznych, o numerach: 25., 79., 80. i 95.), kolejne 18 egzemplarzy w 36. Brygadzie Obrony Wybrzeża i około 24 kolejnych haubic D-30 w wojskach wewnętrznych. Ponadto kolejnych około 50 egzemplarzy haubic D-30 miało się znajdować w pododdziałach szkolnych, w tym w 6. Szkolnym Pułku Artylerii. Pozostałe znajdowały się w bazach przechowywania i remontowych.

W lutym 2014 roku rosyjskie tzw. „zielone ludziki” bez większego oporu opanowały ukraiński Krym, ale gdy następnie wsparły one oddziały prorosyjskich separatystów o przejęcie Dombasu, to jednak wywiązała się ostra walka w obronie niepodległości i niepodzielności terytorialnej Ukrainy. Na terytorium wschodniej Ukrainy przerzucano wszystkie ukraińskie jednostki powietrzno-desantowej oraz wyposażone w lekkie haubice polowe typu D-30 kalibru 122 mm, które stały się na tym odcinku linii frontu bardzo ważnym instrumentem wsparcia ogniowego.

Znajdująca się w fazie reformy armia ukraińska nie potrafiła odpowiednio szybko zareagować, co sprawiło, że rozpoczęcie w dniu 13 kwietnia 2014 roku operacji antyterrorystycznej (ATO) nie powiodła się, a siły separatystów miały wystarczająco czasu, aby umocnić się na swoich pozycjach i tym samym doprowadzili do odcięcia części obwodów Ługańskiego i Donieckiego. Przyłączył się do nich część jednostek armii ukraińskiej, pierwotnie ulokowanych na terytorium wschodniej Ukrainy i tym samym wojska separatystów zostały także zasilone przez działa D-30 oraz spora liczbę pocisków artyleryjskich do nich.

Działania na Ukrainie

Bardzo zacięte walki toczyły się m.in. o Słowiańsk, gdzie ukraińskie pododdziały desantowe oraz jednostki Gwardii Narodowej wspierało do czterech baterii lekkich haubic polowych D-30: jedna bateria z 95. Samodzielnej Brygady Powietrznodesantowej i trzy baterie z 80. Samodzielnej Brygady Powietrznodesantowej (SBAero). W sumie w wyzwoleniu Słowiańska uczestniczyły łącznie 24 lekkie haubice polowe typu D-30.

W lipcu baterię 80. SB Aero, skierowano o wzmocnienia garnizonu portu lotniczego w Ługańsku, gdzie straciła pięć dział. W tym czasie artyleria z 25. SBAero, aktywnie uczestniczył w walkach na kierunku północnym,. W Szachtiorsku, a później w rejonie Żdanowki. W dniu 12 lipca do walki weszła przybyła z Krymu 79. SBAero. Jej trzy baterie dział holowanych D-30 kalibru 122 mm wzięły udział w mocno nieudanej próbie szturmu Sawur-Mohyly (Saur-Mogiły). Nie wykazały się także później, tracąc ponad połowę dział w rejonie Krasnodonu.

Szczególnie ciężkie walki ukraińskie siły ATO toczyły o Debalcewo, to jednak nie udało się dotrzeć do otoczonych w tzw. kotle debalcewskim ukraińskich sił, złożonych z 29. i 72. Brygady Zmotoryzowanej.

W sierpniu bardzo zażarte walki toczono pod Iłowajskiem o Krasnyhj łucz oraz o kurhan Sawur-Mohyła, który był ostrzeliwany przez m.in.: samobieżne wyrzutnie niekierowanych pocisków rakietowych typu BM-21 Grak oraz BM-24 Uragan z terytorium Federacji Rosyjskiej.

Lekkimi haubicami polowymi D-30 kalibru 122 mm dysponowała też ponownie powołana do „życia” Gwardia narodowa Ukrainy (NGU). Jej 1. Brygada Operacyjna prosto z defilady z dnia 24 sierpnia 2014 roku ruszyła pod Mariupol z pięcioma terenowymi samochodami ciężarowymi Kraz-255, holujących haubice D-30. Przyczyniły się one w znacznej mierze do obrony tego miasta.

Pomimo zawartego w Mińsku zawieszenia broni, które miało obowiązywać od dnia 5 września 2014 roku, to walki pozycyjne rodem z I Wojny Światowej toczyły się dalej, a trwająca wówczas druga bitwa o lotnisko w Doniecku (trwająca od 28 września 2014 roku do 21 stycznia 2015 roku), była jedną z krwawych bitem stoczonych na terytorium ukraińskiego Dombasu.

Tylko w latach 2014-2015 wojska ukraińskie poniosły bardzo ciężkie straty, oceniane na około 200 egzemplarzy czołgów, 300 egzemplarzy bojowych wozów piechoty i transporterów opancerzonych, ponad 1000 egzemplarzy przeróżnych środków transportowych oraz ponad 400 egzemplarzy przeróżnych systemów artyleryjskich, w tym 50-60 sztuk lekkich haubic polowych rodziny D-30.

Strona Ukraińska dobrze wyciągnęła wnioski z lekcji z stoczonych na wschodniej Ukrainie walk w latach 2014-2015, w tym w Dombasie. Przemodelowano ukraińskie Siły Zbrojne, które wyposażono w nowocześniejszy sprzęt, a istniejące poddany został często głębszej lub płytszej modernizacji (w zależności od możliwości finansowych i technicznych), rozbudowano organiczną artylerię, zapewniając jej często nowoczesne środki rozpoznania powietrznego, w tym latające aparaty BSP, le przede wszystkim zadbano o nowoczesny sprzęt przeciwpancerny.

Kwestie te dotyczyły także lekkich haubic polowych rodziny D-30. Kiedy utracono Krym i część Dombasu, zaczęto tworzyć całkowicie nowe baterie, a haubice, w tym najstarsze wyprodukowane polowe haubice D-30 (produkowane przed 1978 rokiem), zostały wyremontowane i powróciły do czynnej służby. W latach 2016-2021 haubice polowe D-30 wycofano z pierwszej linii walk w rejonie Dombasu, z powodu ich za małej donośności oraz na skutek dalszych porozumień Mińskich, ograniczający kaliber używanych dział artyleryjskich. Rozpoczęto bardzo intensywne szkolenia na działach D-30 i aktywnie ćwiczono ich współpracę z amerykańskimi stacjami radiolokacyjnymi typu AN/TPQ-36 oraz AN/TPQ-37 Firefinder i BSL szczebla brygadowego.

Całkowicie inną drogą poszły siły zbrojne Federacji Rosyjskiej, które zawierzając swojej wielkiej propagandzie o „Drugiej Armii Świata”, nie wyciągnęły żadnych poważnych wniosków z toczących się już walk na terytorium wschodniej Ukrainy oraz Syrii, wciąż licząc znacząco na potencjał bojowy własnych sił powietrznych oraz na potęgę własnej artylerii, jako prawdziwego „Boga Wojny”, przede wszystkim artylerii samobieżnej – lufowej oraz rakietowej. Działa polowe rodziny D-30 znajdowały się na wyposażeniu jednostek desantowo-szturmowych oraz jednostek obrony wybrzeża.

Kiedy w dniu 24 lutego 2022 roku rozpoczęła się pełnoskalowa agresja rosyjska na terytorium Ukrainy, z pewnością doprowadziło do rewizji tych poglądów, nie tylko na stan ilościowy oraz jakościowy współcześnie używanych systemów artyleryjskich, samobieżnych oraz holowanych, ale przede wszystkim pogląd na taktykę ich użycia na polu bitwy. Z dotychczas poczynionych obserwacji wprost wynika, że armia rosyjska stosuję taktykę, pochodzącą rodem z II Wojny Światowej, gdzie dochodzi do zasypywania sił przeciwnika gradem wystrzelonych pocisków artyleryjskich przeróżnych kalibrów i następnie wysyłania wielkiej masy własnej piechoty wspartej pojazdami pancernymi. Używane przez stronę rosyjską baterie dział polowych rodziny D-30 rozmieszczano na odkrytym terenie, najczęściej w szyku liniowym, ze standardową odległością pomiędzy samymi działami wynoszącymi po 30 – 40 metrów, bez jakiegokolwiek maskowania dział, były często łatwo namierzane przez ukraińskie aparaty bezzałogowe i następnie iszczone przez ukraińską artylerię. Ponadto obserwuje się całkowity brak jakiejkolwiek osłony przeciwlotniczej, zarówno na samych stanowiskach ogniowych, jak i podczas przemieszczania się.

Całkowicie w odmienny sposób działała artyleria ukraińska. Działa te były wykorzystywane pojedynczo lub parami, są z zasady okopywane i znajdują się w dodatkowym ukryciu przez siatki maskujące. Bardzo szczególną uwagę zwracano właśnie na maskowanie. Rejony własnych stanowisk ogniowych są dodatkowo chronione przez pododdziały piechoty u środki obrony przeciwlotniczej.

Dlatego już do dnia 20 kwietnia 2022 roku na początkowo uznawanym za bardzo skrupulatnym portalu internetowym Oryks, udokumentowano zniszczenie lub zdobycie co najmniej 27 egzemplarzy rosyjskich lekkich haubic polowych typu D-30, natomiast straty po stronie ukraińskiej wynosiły jedno zniszczone przez Rosjan działo i jedno uszkodzone podczas prowadzonego ostrzału artyleryjskiego (uszkodzenie techniczne działa).

Bibliografia

  1. Tomasz Lisiecki, 122 mm haubica D-30 – Typy Broni i Uzbrojenia Nr. 234, Agencja Wydawnicza CB, Warszawa 2022 rok

  2. Tomasz Szulc, Radzieckie działa holowane 1945-1990: Działa polowe, Poligon Nr. 56/2016, Magnum-X, Warszawa

  3. https://www.valka.cz/SOV-2A18-122mm-houfnice-D-30-122mm-kanonova-houfnice-t10623

  4. https://pl.wikipedia.org/wiki/122_mm_haubica_2A18_(D-30)

  5. https://uzbrojenie.fandom.com/pl/wiki/D-30

  6. https://en.wikipedia.org/wiki/122_mm_howitzer_2A18_(D-30)

image_pdfimage_printDrukuj
Udostępnij:
Pin Share
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments