155 mm haubica Mle 1917 Schneider

155 mm ciężka haubica polowa Mle 1917 Schneider

Warszawa, dawne Muzeum Wojska Polskiego

Canon de 155 C mle 1917 Schneider, to francuska ciężka holowana haubica polowa kalibru 155 mm skonstruowana w czasie trwania I Wojny Światowej, używana masowo także podczas II Wojny Światowej. Standardowa ciężka haubica polowa na stanie m.in. Wojska Polskiego w okresie międzywojennym. Ciężka haubica polowa typu Mle 1917 została zaprojektowana w 1917 roku jako ulepszona wersja haubicy Mle 1909 kalibru 152 mm. Było to działo tak skuteczne i nowoczesne, że wykorzystywane było przez armię francuską aż do czerwca 1940 roku. Ponadto wyeksportowano je do wielu państw, a w Stanach Zjednoczonych i w II Rzeczpospolitej podjęto produkcję licencyjną. W Finlandii niektóre odmiany 155 mm ciężkiej haubicy polowej Mle 1917 pozostały w użyciu aż do lat 80.-tych XX wieku na stanach magazynowych, jako możliwy zapas mobilizacyjny.

Historia konstrukcji

Francja, 1917 rok

Na przełomie XIX i XX wieku armia francuska nie przykładała dużej uwagi do broni stromotorowej (haubice i moździerze). Ważnym działem na jej wyposażeniu była za to udana lekka armata polowa Mle 1897 kalibru 75 mm. Aby dostosować ją do zwalczania umocnień stałych i polowych przeciwnika, wykorzystywano wynalazek majora Malandrina. Był to pierścień, który załoga mocowała na pocisku burzącym kalibru 75 mm, dzięki czemu krzywizna lotu pocisku ulegała zwiększeniu. Ten wynalazek spowodował istotnie opóźnienia w pracach nad konstrukcjami nowych typów haubic.

Na początku XX wieku w Zakładach Schneider (obecnie Schneider Electric) na zamówienie armii rosyjskiej powstał projekt ciężkiej haubicy polowej kalibru 152 mm. Produkcja tych haubic odbywała się w Carskiej Rosji, w Zakładach Putiłowskich. W podobnym czasie w zakładach FAMH w Saint-Chamond opracowano inny projekt ciężkiej haubicy kalibru 150 mm, na zamówienie rządu Meksyku. Prezentacja nowego działa odbyła się w 1911 roku, lecz ostatecznie Meksykanie nie zdecydowali się na zamówienie haubic (w tle były także problemy finansowe, które zawsze posiadała armia meksykańska). Ten sam projekt w 1913 roku zaprezentowano rządowi francuskiemu, jednakże i tutaj początkowo nie wykazano większego zainteresowania (widząc przyszłość w szybkostrzelnej lekkiej artylerii polowej) Uważano, że znajdująca się już na wyposażeniu armii francuskiej, holowana haubica Mle 1904 kalibru 155 mm budowana z myślą o walce manewrowej, jest działem bardziej odpowiednim.

Haubica 155 mm podczas strzału. 7. Pułk Artylerii Ciężkiej, poligon Biedrusko, sierpień 1935 roku. (Nie wydaje się, żeby „latający” po strzale krótki stempel, służący do dosyłania pocisku do lufy, był prawidłową praktyką…)

Jednakże, po wybuchu w Europie I Wojny Światowej, po drugiej bitwie pod Artois w 1915 roku francuskie dowództwo zdało sobie sprawę, że ciężkie haubice polowe Mle 1904 nie posiadają odpowiedniej szybkostrzelności, problemem był też mocno niewystarczający zasięg maksymalny ognia skutecznego. Wobec tego w czerwcu 1915 roku zamówiono 400 egzemplarzy nowych ciężkich haubic polowych Mle 1915. Konstrukcyjnie haubica Mle 1915 oparta była na proponowanej wcześniej Meksykowi haubicy polowej kalibru 150 mm. Z powodu opóźnień produkcyjnych haubice Mle 1915 trafiły do wojska dopiero jesienią 1916 roku. Po zrealizowaniu zamówienia 400 egzemplarzy, dalszą produkcję cięzkiej haubicy Mle 1915 zakończono. Stwierdzono, że działo to nie jest dostatecznie dobre konstrukcyjnie, aby całkowicie zastąpić w użyciu starsze warianty haubice Mle 1904. Jedną z wad haubicy mle 1915 było stosowanie w niej amunicji z miedzianymi łuskami.

Wobec tego rozpoczęto prace nad całkowicie ciężką nową haubicą polową kalibru 150 mm lub wyżej mm. Firma Schneider przeprojektowała swoją haubicę Mle 1909 kalibru 152 mm, dostosowując ją m.in. do francuskiej amunicji kalibru 155 mm. Projekt ten został zaakceptowany przez armię francuską i nową haubicę przyjęto na jej wyposażenie pod oznaczeniem Canon de 155 C, Mle 1917 Schneider. Produkcja nowego działa ruszyła w w pierwszej połowie 1917 roku i do końca I Wojny Światowej powstało 3035 sztuk.

Haubica 155 mm przed strzelaniem, 1934 rok. Dobrze widoczny ruchomy lemiesz i drążek kierunkowy. Krótki stempel leży w poprzek łoża, długi stempel przyczepiony z prawej strony łoża

Poza armią francuską, nowe ciężkie haubice polowe Mle 1917 kalibru 155 mm, trafiły na wyposażenie: Argentyny, Belgii, Brazylii, Finlandii, Grecji, Hiszpanii, Jugosławii, Niemiec, Polski, Rosji, Rumunii, Serbii, Stanów Zjednoczonych i Włoch. Ponadto w Polsce i Stanach Zjednoczonych prowadzono produkcję licencyjną.

Działo to okazało się na tyle nowoczesne i skuteczne, że nie wycofano go z użycia długo po zakończeniu I Wojny Światowej i podczas kolejnego konfliktu światowego. Przykładowo w Finlandii niektóre zmodernizowane warianty, ciężkiej haubicy typu Mle 1917, które wykorzystywano aż do lat 80.-tych XX wieku, jako zmagazynowany sprzęt mobilizacyjny.

155 mm haubica wz. 1917 na defiladzie z okazji Święta Niepodległości w Warszawie w 1936 roku

Opis techniczny

Ciężka haubica polowa Mle 1917 była działem holowanym kalibru 155 mm o długim odrzucie lufy. Przeznaczona była do prowadzenia ognia zagłębiającego – stromotorowego. Jej maksymalna donośność wynosiła 11 200 metrów (przy użyciu ładunku miotającego typu 00 i granatu stalosurówkowego), zaś praktyczna odległość sięgała do ok. 8000 metrów. Prędkość początkowa pocisku wynosiła 450 m/s, zaś wysokość linii ognia – 1430 mm. W płaszczyźnie pionowej, pole ostrzału wynosiło od 0 stopni do +42 stopni. Masa działa odprzodkowanego była równa 3300 kg, zaś masa przodka z dyszlem wynosiła 420 kg.

Haubica 155 mm wz.17 na defiladzie dnia 11 listopada 1929 roku w Poznaniu

Lufa umieszczona była na sankach, w których zainstalowany był także opornik hydrauliczny oraz powrotnik pneumatyczny. Podczas odrzutu i powrotu lufa ślizgała się po wodzidłach kołyski. Kołyskę umieszczano w łożu, zaś jej tylna część została połączona z mechanizmem podniesieniowym za pomocą łuków zębatych. Kołyskę oraz łoże działa wykonano z blachy stalowej. W łożu znajdowało się m.in. pudło mechanizmu podniesieniowego, mocowanie wyciora, mechanizm kierunkowy, obsada kołyski, drążek celowniczy, lemiesz stały i ruchomy oraz płyta oporowa ogona. Do łoża przymocowana była 1881 milimetrowa oś z dwoma kołami. Średnica kół wynosiła 1330 mm.

Lufa składała się z rury rdzeniowej, obsady i przeciwwagi. Długość lufy wynosiła 2332 mm (15 kalibrów), posiadała 48 bruzd. Rura rdzeniowa składała się z komory zamkowej, leża przyrządu uszczelniającego, komory ładunkowej, stożka przejściowego oraz części gwintowanej o długości 1737 mm.

Haubica wz. 1917 przed defiladą w dniu 15 sierpnia 1939 roku w Wilnie

Ciężka haubica polowa Mle 1917 kalibru 155 mm, posiadała zamek śrubowy, zawiasowy składający się z trzonu w kształcie walca, ramy z korbą, zębnicy i rygla zębnicy, przyrządu uszczelniającego, zasuwy zapałowej oraz przyrządu kurkowego.

Ciężką haubicę polową Mle 1917 wyposażono w oporopowrotnik składający się opornika i powrotnika. Opornik służył do hamowania odrzutu i łagodzenia powrotu. Składał się z cylindra, tłoczyska z tłokiem i wrzeciona. Powrotnik służył do dosyłania lufy po strzale do położenia pierwotnego. Częściowo brał też udział w hamowaniu odrzutu. Powrotnik składał się z cylindra, tłoczyska i dwóch zbiorników. Tłoczyska opornika i powrotnika połączono ze sobą za pomocą wiązania.

Haubica 155 mm wz.17 w położeniu marszowym, Rzeszów, 1938 rok. Na łożu, nad schowkiem, przewożone nosze do pocisków, przed nimi krótki stempel w formie litery T do dosyłania pocisków

Obsługę chroniła tarcza ochronna wykonana z blachy stalowej, wzmocnionej listwami. Przytwierdzono ją do łoża za pomocą wsporników. Ponadto tarcza ochronna miała wycięcie dla lufy i kołyski oraz okienko do celowania.

Celowanie odbywało się za pomocą przyrządów celowniczych, w skład których wchodził kątomierz przeziernikowy oraz kątomierz panoramowy z przedłużnicą. Przy celowaniu łoże można było przesuwać po osi kół za pomocą mechanizmu kierunkowego, bądź za pomocą drążka celowniczego i uchwytów gumowych.

Jedyna haubica 155 mm wz.17 testowana na kołach z ogumieniem typu Michelin DS.

Działo w położeniu marszowym miało cofniętą lufę, kołyska była połączona ryglem z łożem, zaś zaczep ogona łoża był zaczepiany o sworzeń przodka. W położeniu bojowym natomiast lufa była wysunięta do strzału, zaś lemiesz zaparty o ziemię.

Obsługa działonu składała się z 9 żołnierzy (8 kanonierów pod dowództwem działonowego). W jej skład wchodzili: celowniczy, zamkowy, ładowniczy, amunicyjny, dwaj wręczyciele i dwaj pomocnicy. Z tego, przy armacie stanowiska zajmowali: celowniczy (po lewej za tarczą), zamkowy (po prawej za tarczą) i ładowniczy (z lewej strony za zamkiem). Działonowy z reguły zajmował miejsce za działem i m.in. kierował przesuwaniem działa w kierunku przy pomocy drążka celowniczego.

Działo przed pełną renowacją

Autor – zdjęcia: Dawid Kalka

Warszawa, dawne Muzeum Wojska Polskiego

W skład wyposażenia haubicy wchodziły m.in.: nosze do pocisków (przewożone na łożu), stempel krótki do dosyłania pocisków (w kształcie litery T, przewożony w poprzek na łożu) i stempel długi, służący do rozładowywania działa, łączony z wyciorem, służącym do czyszczenia i smarowania (przewożone w uchwytach po bokach łoża – stempel po prawej, wycior po lewej).

Zastosowana amunicja kalibru 155 mm

Haubica wz. 1917 na uroczystości Święta Żołnierza w Łodzi z okazji rocznicy Bitwy Warszawskiej, 1936 roku

Nabój (amunicja rozdzielnego ładowania) ciężkiej haubicy polowej Mle 1917 kalibru 155 mm składał się z kilku elementów:

  • pocisku

  • zapalnika

  • ładunku prochowego w woreczku

  • zapłonnika

Porzucona haubica na stanowisku ogniowym w lesie w wrześniu 1939 roku

Do ciężkich haubic polowych Mle 1917 używano dwóch rodzajów pocisków: szrapneli oraz granatów. Szrapnel (z zapalnikiem) miał masę 40,59 kg. Zawierał ładunek prochowy przedni z 450 g prochu czarnego, pozostałą część ładunku wewnętrznego stanowiło 270 kulek ołowianych o masie 25 g każda. Kulki umieszczone były w skorupie zalane kalafonią, woskiem lub innym materiałem smolistym. W szrapnel na stałe wkręcony był zapalnik o działaniu podwójnym. Głowice szrapneli malowano na kolor czerwony, zaś pozostałą część na czarno.

Granat stalowy miał masę 42,7 kg (bez zapalnika). W jednolitej skorupie umieszczano ładunek wybuchowy o masie 10,2 kg. Jako materiał wybuchowy używano nitrozwiązków prawdziwych (np. melinit) lub nitrozwiązków z domieszką azotanów (np. sznajderyt). W oko granatu wkręcano wkrętkę głowicową z pochwą zawierającą pobudzacz, którym był sproszkowany melinit. Następnie okno granatu zamykano korkiem chroniącym przed zanieczyszczeniem i wilgocią. Jeżeli ładunek granatu stanowił nitrozwiązek właściwy malowano je na żółto, natomiast w przypadku zastosowania ładunku z nitrozwiązku z domieszką azotanów głowicę malowano na kolor żółty, zaś tułów na czerwono.

Zdobyta przez Niemców w 1939 roku haubica wz.17. Warto zauważyć prowizoryczną platformę do strzelania. Po lewej stronie łoża przymocowany jest wycior, a obok leży długi stempel, służący do rozładowywania działa

Granat stalosurówkowy miał średnią masę 43,5 kg. Jego jednolita skorupa mieściła ładunek wybuchowy o masie 4,5 kg. Jeżeli był to nitrozwiązek właściwy, głowicę granatu malowano na żółto-czerwono, zaś tułów na czarno.

Ładunek prochowy umieszczony był w woreczku. Występowało sześć rodzajów takich ładunków, oznaczonych: 00, 0, 1, 2, 3, 4 oraz 5, przy czym ładunek 00 był najsilniejszy. Ładunek sporządzano z różnych rodzajów prochu.

Porzucona haubica w 1939 roku. W pokrowcu po prawej stronie łoża przechowywano szleje (pasy do ciągnięcia działa)

Zgodnie z polskimi normami w roku 1939 mobilizacyjna jednostka ognia (JO) na jedną ciężką haubicę polową wz. 1917 wynosiła:

  • Granaty:

  • granaty stalowe wz. 1914 – 18 sztuk

  • granaty stalosurówkowe wz. 1915 – 6 sztuk

  • Zapalniki:

  • zapalniki uderzeniowe natychmiastowe RYG wz. 1918 – 7 sztuk

  • zapalniki uderzeniowe z krótką zwłoką wz. 99/15 – 11 sztuk

  • zapalniki uderzeniowe z długą zwłoka wz. 99/15 – 14 sztuk

  • zapalniki podwójnego zadziałania L.D. wz. 17 – 4 sztuki

  • Ładunki prochowe:

  • z prochu BG5 – 19 sztuk

  • z prochu BSP lub US3 – 10 sztuk

  • Zapłonniki wz. 1906 – 29 sztuk

Podstawowe dane taktyczno-techniczne

  • Państwo – Francja

  • Producent broni – Schneider

  • Rodzaj broni – holowana haubica polowa

  • Kaliber działa – 155 mm

  • Donośność maksymalna – 11 200 metrów

  • Donośność praktyczna – 8000 metrów

  • Podniesienia lufy w płaszczyźnie pionowej – od 0 stopni do +42,2 stopni

  • Zakres ruchu w płaszczyźnie poziomej – 6 stopni (po 3 stopnie na prawo i lewo od osi wzdłużnej działa)

  • Maksymalna prędkość wylotowa wystrzelonego pocisku – 450 m/s

  • Maksymalna masa pocisku artyleryjskiego – 43,4 kilogramów

  • Ilość bruzd – 48 bruzd

  • Skok bruzd – stały, wynoszący 7 stopni

  • Maksymalna szybkostrzelność – 3 strzały na minutę

  • Obsada działa – 9 żołnierzy

  • Długość działa (w położeniu bojowym) – 5850 mm

  • Długość zastosowanej lufy – 2332 mm (L/15)

  • Długość części bruzdowanej – 1737 mm

  • Szerokość łoża działa (wraz z zawieszeniem) – 1881 mm

  • Rozstaw kół działa – 1520 mm (między środkami)

  • Średnica zastosowanych kół (oryginalnych) – 1330 mm

  • Szerokość obręczy kół – 140 mm

  • Masa działa w położeniu bojowym – 3300 kilogramów

  • Masa działa w położeniu marszowym – 3720 kilogramów

  • Masa przodka – 420 kilogramów

  • Masa lufy działa bez zamka – 1160 kilogramów

  • Masa zamka działa – 85 kilogramów

  • Masa jednego koła – 134 kilogramy

Haubica porzucona przy przejeździe kolei wąskotorowej przy drodze Biłgoraj – Zwierzyniec (jedno z wielu zdjęć tego działa). Widoczny otwarty schowek

Użytkownicy

Francja

Pancerna tarcza działa

Autor – zdjęcia: Dawid Kalka

Poznań, Cytadela – Muzeum Armii Poznań

Ciężka haubica polowa Mle 1917 kalibru 155 mm weszła na wyposażenie armii francuskiej w 1917 roku jako Canon de 155 C, mle 1917 Schneider. Haubica ta była jednym z głównych dział artylerii francuskiej pod koniec trwania I Wojny Światowej. Po jej zakończeniu w 1918 roku haubic Mle 1917 nie wycofano i nadal stanowiły podstawowy sprzęt francuskiej artylerii ciężkiej. W chwili niemieckiego ataku na Francję w 1940 roku w pierwszej linii znajdowało się ok. 2000 egzemplarzy ciężkich haubic polowych Mle 1917 kalibru 155 mm. Część z tych dział znajdujących się na wyposażeniu armii francuskiej poprzez wymianę kół dostosowano do trakcji motorowej. Po upadku Francji dużą liczbę dział przejęli Niemcy.

Stany Zjednoczone

Zdobyte przez Niemców dwie haubice, według opisu w Warszawie

Stany Zjednoczone były drugim po Francji głównym użytkownikiem ciężkich haubic polowych typu Mle 1917 kalibru 155 mm. Pod koniec XIX wieku w Stanach Zjednoczonych powoli rozwijano produkcję krajowego uzbrojenia, czasem wspierając się zakupami zagranicznymi. W 1893 roku do uzbrojenia przyjęto nową haubice Model 1890.

W 1917 roku, w chwili przystąpienia Stanów Zjednoczonych do I Wojny Światowej wyszły na jaw poważne braki w uzbrojeniu armii amerykańskiej. Wobec tego postanowiono zakupić niezbędne uzbrojenie od Francji. W tym samym roku zakupiono m.in. ciężkie haubice polowe kalibru 155 mm typu Mle 1917 wraz z licencją na ich produkcje u siebie w kraju. Haubice te oznaczono jako Model 1917 i Model 1917A1. Znalazły się one wyposażeniu Amerykańskiego Korpusu Ekspedycyjnego, który w latach 1917–1918 walczył we Europie.

Zdobyte przez Niemców haubice Mle 1917. Rok 1941

W czasie produkcji licencyjnej haubic Mle 1917 w Stanach Zjednoczonych wprowadzono pewne modyfikacje w porównaniu do oryginału (m.in. inna tarcza ochronna, zmiany w konstrukcji zamka). Tak zmodyfikowane haubice otrzymały oznaczenie Model 1918.

Po zakończeniu I Wojny Światowej haubice polowe M1917 i M1918 dalej pozostały na wyposażeniu armii amerykańskiej. Zastąpiły je dopiero nowocześniejsze haubice polowe M1 kalibru 155 mm wprowadzone w 1941 roku.

Granaty w polskich kolorach z końca lat 30.-tych XX wieku. Kolor tułowia oznaczał rodzaj skorupy (żółty – stalowa, czarny – stalożeliwna), kolor głowicy oznaczał rodzaj materiału wybuchowego (żółty – trotyl, zielony – melinit, żółty z czerwonym zgrubieniem środkującym – schneideryt. Wcześniej kolory nieco się różniły. Szrapnele (nie narysowane) miały głowicę czerwoną i tułów czarny.

II Rzeczpospolita Polska

Pierwsze, ciężkie haubice polowe typu Mle 1917 (w Polsce oznaczone jako wz. 1917) trafiły do Polski z Francji wraz z Armią Hallera w 1919 roku. Armia Hallera dysponowała 48 haubicami i te działa w 1919 roku weszły na wyposażenie tworzącego się Wojska Polskiego pod oznaczeniem 155 mm haubica wz. 1917. Po wybuchu wojny polsko-bolszewickiej zakupiono we Francji następne egzemplarze tak, że według danych na 1 października 1920 roku Polska dysponowała 206 egzemplarzami haubic wz. 1917 na stanie.

„Stara znajoma”, czyli haubica Mle 1917 w polskich oddziałach we Francji, na defiladzie 3 maja 1940 roku, przed prezydentem Władysławem Raczkiewiczem, Naczelnym Wodzem Władysławem Sikorskim, francuskimi generałami i brytyjskim ambasadorem

W latach 20.-tych XX wieku, po zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej, kiedy przystąpiono do ujednolicenia sprzętu, zdecydowano się na zakup kolejnych 43 egzemplarzy haubic wz. 1917. Następnie dokupiono jeszcze 47 sztuk na początku lat 30.-tych XX wieku, tak że 4 marca 1935 roku na stanie Wojska Polskiego było na stanie 298 egzemplarzy haubic polowych wz. 1917. W tym samym czasie postanowiono zakupić licencję na produkcję haubic Mle 1917 w Polsce, w Zakładach Starachowickich. Do wybuchu wojny powstały tam 44 haubice tego typu.

W okresie międzywojennym podstawowym użytkownikiem haubic wz. 1917 było dziesięć pułków artylerii ciężkiej (numeracja: 1., 2., 3., 4., 5., 6., 7. 8., 9. i 10. pac). W okresie pokoju większość pułków artylerii ciężkiej składała się z trzech dywizjonów, a każdy z nich miał na wyposażeniu po dwie baterie liczące 4 działa kalibru 105 mm i haubic kalibru 155 mm. Wyjątkiem był 1. pac, gdzie w jednym dywizjonie znajdowały się dwie baterie armat 120 mm, a w dwóch pozostałych dywizjonach były haubice 155 mm oraz 3. pac, który miał trzy baterie armat i jedną haubic 155 mm. Ponadto 7. pac miał dwie baterie armat i trzy haubic, zaś 8. pac jedną baterię armat i trzy haubic wz. 1917. Poza tym haubice te znajdowały się także na wyposażeniu szkół artylerii.

Haubica 155 mm wz.17 na defiladzie 3 maja 1939 roku w Warszawie – widoczny zaprzęg konny

W Polsce prowadzono też prace nad zmotoryzowaniem haubic wz. 1917. Jedna haubica (o numerze 284) została wyposażona w pneumatyczne koła typu DS i w końcu 1937 roku poddano ją testom. Podczas nich działo pomyślne przebyło 2670 km w urozmaiconym terenie. Średnia prędkość wynosiła 22 km/h, maksymalna zaś 40-45 km/h. Do holowania haubicy użyto ciągnika artyleryjskiego Latil M2TL6. Ponadto haubice wz. 1917 w latach 1931–1935 znajdowały się na wyposażeniu 1. Pułku Artylerii Motorowej, gdzie do ich transportu służyły ciągniki Citroën-Kégresse C6P14 oraz specjalne wrotki artyleryjskie, na których znajdowały ulokowane całe działa. Później w 1. pam zastąpiły je haubice polowe wz. 14/19 kalibru 100 mm (produkcji czechosłowackiej).

W marcu 1939 roku w związku z napiętą sytuacją międzynarodową w jednostkach artylerii rozpoczęto przechodzenie na organizację wojenną. Zgodnie z nią każdy pułk artylerii ciężkiej miał dzielić się na dwa dywizjony, z czego pierwszy miał być wyposażony w 12 egzemplarzy armat 105 mm i 12 egzemplarzy haubic kalibru 155 mm. Dodatkowo wystawiały one dywizyjne i samodzielne dywizjony artylerii ciężkiej. Wyjątkiem były 8. i 10. pac, które po zmobilizowaniu dywizjonów artylerii ciężkiej miały ulec rozwiązaniu. Łącznie wystawiono 8. pac, 30 dywizjonów artylerii ciężkiej dla 30 dywizji piechoty i 4 samodzielne dac (wyposażone w trzy baterie haubic 155 mm). W momencie wybuchu wojny, we wrześniu 1939 roku na wyposażeniu Wojska Polskiego znajdowało się 341 egzemplarzy haubic wz. 1917. W pierwszej linii wystawiono 234 egzemplarze haubice wz. 1917, zaś 44 egzemplarzy znalazło się w Ośrodkach Zapasowych, a pozostałe 62 sztuk wykorzystano do szkolenia oraz jako rezerwę mobilizacyjną.

Jedyny znany przykład zmotoryzowania polskiej artylerii ciężkiej przy użyciu ciągnika rolniczego w 1939 roku

Podczas kampanii wrześniowej haubice wz. 1917 wykorzystywano do prowadzenia ognia nękającego, niszczenia i paraliżowania kolumn wroga na drogach, a także w roli broni przeciwpancernej. Po zakończeniu działań wojennych wiele polskich haubic wz. 1917 dostało się w ręce niemieckie. Część z nich przyjęto do służby w Wehrmachcie, zaś część sprzedano m.in. Finlandii. 111 egzemplarzy haubic wz. 1917 zdobyła też Armia Czerwona. Duża część ze zdobytych dział pochodziła z ośrodków zapasowych.

W 1940 roku haubice Mle 1917 ponownie trafiły na wyposażenie polskich jednostek, podczas formowania Wojska Polskiego we Francji. Stanowiły one podstawowe wyposażenie 1. Pomorskiego Pułku Artylerii Ciężkiej oraz 2. Modlińskiego Pułku Artylerii.

Haubica 155 mm z wojskowym ciągnikiem Bolinder-Munktell AK, prawdopodobnie z Ośrodka Zapasowego w Górze Kalwarii

Warto dodać, że polscy żołnierze spotkali się ponownie z ciężkimi haubicami 155 mm Mle 1917 w 1940 roku we Francji. Stanowiły one uzbrojenie dwóch pułków artylerii ciężkiej, każdy z 24 egzemplarzami haubicami, przydzielonych do dwóch polskich dywizji piechoty, utworzonych we Francji i biorących udział w kampanii francuskiej (1. Dywizji Grenadierów i 2. Dywizji Strzelców Pieszych).

Rosja Carska/Związek Radziecki

Pewna liczba ciężkich haubic polowych Mle 1917 kalibru 155 mm znalazła się także na wyposażeniu wojsk carskiej Rosji, gdzie produkowano już pokrewne haubice obr. 1909 kalibru 152 mm. Rosyjskie haubice Mle 1917 zostały przekalibrowane do rosyjskiego kalibru 152 mm. Później trafiły one też na wyposażenie bolszewików, gdzie otrzymały oznaczenie 152 – 17S.

Fińska haubica 152 H/17 na poligonie. Rok 1981

III Rzesza Niemiecka

W posiadanie znacznej liczby ciężkich haubic polowych Mle 1917 weszły także Niemcy w czasie II Wojny Światowej. Były to egzemplarze zdobyte w czasie kampanii w Polsce, w Belgii oraz we Francji. Część z nich przyjęto na wyposażenie Wehrmachtu pod oznaczeniem 15,5 cm sFH 17(p) (działa zdobyte w Polsce), 15,5 cm sFH 413(b) (działa zdobyte w Belgii) oraz 15,5 cm sFH 414(f) (działa zdobyte we Francji). Wykorzystywała je artyleria polowa, ale także i nabrzeżna rozmieszczona w Normandii i Norwegii. Ponadto, w 1943 roku po kapitulacji Włoch Niemcy przejęli dużą ilość sprzętu włoskiego, w tym włoskie haubice Mle 1917 (oznaczenie włoskie Obice da 155/14 PB). Wprowadzono je potem na uzbrojenie Wehrmachtu pod oznaczeniem 15,5 cm sFH 414(i). Część zdobytych haubic odsprzedano sojusznikom, jednak przede wszystkim Finlandii.

Finlandia

Działo po pełnej renowacji

Autor – zdjęcia: Dawid Kalka

Warszawa, dawne Muzeum Wojska Polskiego

W 1924 roku do Finlandii dostarczono cztery egzemplarzy haubic Mle 1915, a w kolejnych latach osiem egzemplarzy haubic Mle 1917. Były to działa w kalibrze rosyjskim (152 mm) i wykorzystywano je pod oznaczeniem, kolejno: 152 H/15 i 152 H/17. Po wybuchu II Wojny Światowej zakupiono od Niemców kolejne haubice tego typu. W 1940 roku zakupiono 20 egzemplarzy, w 1941 roku – 127 sztuk, zaś w 1944 roku – cztery.

Armia fińska używała haubic Mle 1915 i Mle 1917 podczas wojny zimowej, kiedy oddano z nich łącznie 5403 strzały, a później także podczas wojny kontynuacyjnej, kiedy znajdowały się na uzbrojeniu pięciu dywizjonów artylerii ciężkiej i ośmiu pułków artylerii polowej. Podczas wojny kontynuacyjnej oddano łącznie 217 644 strzały.

Fińscy artylerzyści bardzo chwalili sobie te działa, jednakże z powodu ostrego, mroźnego klimatu w Finlandii częste były awarie stosowanych w działach oporopowrotników. Ponadto fińskie haubice wyposażano w specjalne sanki umożliwiające holowanie w wysokim śniegu. Działa te wykorzystywano w Finlandii aż do lat 80.-tych XX wieku. W latach 60.-tych XX wieku wyposażono je w zdwojone koła z oponami pneumatycznymi.

Argentyna

Ciekawym użytkownikiem francuskich ciężkich haubic polowych kalibru 155 mm była też armia argentyńska. W 1928 roku Argentyna zakupiła specjalną, górską wersję haubicy typu Mle 1917. Była ona dostosowana do rozkładania w celach transportowych. Otrzymała oznaczenie Obús calibre 155 mm L 15 modelo 1928 Schneider.

Bibliografia

  1. Adam Kurus, Paweł Janicki, Haubica 155 mm wz. 1917, Wielki Leksykon Uzbrojenia. Wrzesień 1939 Tom 27. Edipresse Polska S.A., Warszawa 2014

  2. Karol Rudy, Nie zdążyli – o modernizacji artylerii polowej Wojska Polskiego w latach 1936-1939, Czasopismo Poligon Nr. 1/2014, Magnum-X, Warszawa

  3. http://derela.pl/155mm_wz17_pl.htm

  4. https://fr.wikipedia.org/wiki/Canon_de_155_mm_court_Schneider

  5. https://pl.wikipedia.org/wiki/155_mm_haubica_mle_1917_Schneider

image_pdfimage_printDrukuj
Udostępnij:
Pin Share
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments