Pancerne działo szturmowe Sturmgeschütz IV

75 mm Pancerne działo szturmowe Sturmgeschütz IV

Historia powstania i rozwoju konstrukcji

Wraz z rozwojem długolufowych odmian Sturmgeschütz III, w pierwszych tygodniach 1943 roku przedstawiciele Ministerstwa Uzbrojenia i Amunicji (Reichsministerium fur Bewaffnung und Munition), zaproponował sporządzenie szkiców nowego rodzaju działa szturmowego opartego o podwozie czołgu średniego Panzerkampfwagen IV. Głównym argumentem przemawiającym za tym pomysłem było zmniejszenie masy pojazdu dysponujących wieżą oraz uproszczenie, a co za tym idzie – przyśpieszenia jego produkcji. Poza tym, planowane do jego skonstruowania podzespoły były wytwarzane w dużej ilości. W lutym 1943 roku oficjalnie zlecenie przedłożono koncernowi Krupp-Grusson Aktirngesellschaft w Magdeburgu. Niedługo później zaprezentowany został projekt, opatrzony numerem W-1468. Pojazd otrzymał oznaczenie Gërat 820, oparto o podwozie Panzerkampfwagen IV Ausf. G (typ: 9/BW). Nadbudówka powstała w formie konwersji wariantu montowanego w działach Sturmgeschütz III Ausf. F/8, które były dostarczane przez zakłady Daimler-Motoren-Gesellschaft z Stuttgarcie-Untertukheim. Jej charakterystycznym elementem stanowiła przedłużona część przednia, która poprowadzona skośnie, sięgała krawędzi wanny. Zgodnie z założeniem grubość pancerza czołowego od 45 mm do 50 mm. Uzbrojenie miała stanowić armata 7,5 cm Sturmkanone 40, o lufie o długości czterdziestu ośmiu kalibrów. Masa wozu sięgała 22 260 kg.

Rysunek wstępnego projektu Kruppa dla nowego pojazdu Sturmgeschütz opartego na podwoziu czołgu średniego Panzrthampfwagen IV

Podział produkcyjny dział szturmowych Sturmgeschütz IV

  • Produkcja elementów układu jezdnego – KruppGruson Werk AG

  • Produkcja wanien – Böhler AG, Eisenwerke Oberdonau, Krupp-Werke AG, Eisen und Huttenwerke AG

  • Produkcja nadbudówek – Altmärkische Kettenfabrik AG, Brandenbrugische Eisenwerke

  • Produkcja uzbrojenia głównego – Wittenauer Maschinenfabrik AG, Škoda-Werken

  • Produkcja uzbrojenia dodatkowego – Rheinmetall-Borsig AG

  • Montaż końcowy wozu – Krupp-Gruson Werk AG

Choć zakładano, iż nowy gąsienicowy środek bojowy w przyszłości zastąpi czołgi Panzerkampfwagen IV, wdrożenie go do produkcji seryjnej trwało niemal rok. Między 19, a 22 sierpnia 1943 roku Adolf Hitler odbył cykl spotkań z przedstawicielami korpusu oficerskiego, podczas których wskazano na istotną rolę w użytkowaniu dział szturmowych, zwłaszcza podczas działań w otwartych przestrzeniach operacyjnych frontu wschodniego. Bezpośrednim bodźcem do rozpoczęcia montażu Sturmgeschütz IV stało się listopadowe bombardowanie fabryki Altmarkische Kettenfabrik – głównego wytwórcy Sturmgeschütz III Ausf. G, które w bardzo negatywny sposób wpłynęły na liczbę ich produkcji. Mimo poważnego uszkodzenia hal, udało się ukończyć pierwszy prototyp nadwozia przewidzianego do osadzenia na bazie standardowego podwozia niemieckiego czołgu średniego Panzerkampfwagen IV. Stanowiło ono modyfikację odpowiednika montowanego w najpopularniejszej wersji działa szturmowego – zmiana ta polegała na przesunięciu stanowiska mechanika-kierowcy ku przodowi, w wyniku czego pojawiła się luka, wypełniona następnie stalowym arkuszem. Podobny zabieg zastosowano zaślepiając przestrzenie w części spodniej. Wiążące decyzje zapadłu między 6, a 7 grudnia 1943 roku, kiedy sam Adolf Hutler, optował za przystąpieniem do kompletowania najmłodszej odmiany dział szturmowych, nawet jeżeli miało by to doprowadzić do zmniejszenia produkcji czołgów średnich Panzerkampfwagen IV, który były wysyłane na fronty, w celu uzupełnienia rosnących strat. Był to poważny błąd. W tym przypadku priorytetem okazało się wypełnienie braków, wywołanym zniszczeniem zakładów produkcyjnych w Berlinie-Spandau.

16 grudnia 1943 roku gotowy prototyp zaprezentowany został przedstawicielom niemieckiej armii oraz najwyższym władzom państwowym. Efekt wywołany pokazem prototypu, spowodował pierwsze zamówienie tego typu pojazdu na liczbę ośmiuset pięćdziesięciu egzemplarzy, spośród których trzysta pięćdziesiąt miało opuścić zakłady fabryki jest przed końcem 1944 roku, a następnie termin został przesunięty na koniec stycznia 1945 roku. Nowy pojazd został oznaczony jako: 7,5 cm Sturmkanone 40 L/48 auf Fahrgestell Panzerkampfwagen IV Sonderkraftfahrzeug 167.

Jeden z pierwszych StuG IV wyprodukowanych pod koniec 1943 roku

Od początku montaż odbywać się metodą kolektywną. Zabezpieczeniem wymaganej liczby układów jezdnych zająć się miał projektant maszyny – magdeburska fabryka Krupp-Gruson AG, wanny dostarczały między innymi stalownie koncernu Krupp w Essen oraz Eisen-Hutternverein w Bochum, a nadbudówki – Brandenburgische Eisenwerke oraz Altmarakische Kettenfabrik. Uzbrojenie główne produkowała fabryka berlińskiej spółki Wittenauer Machinenfabruk Aktiengesellschaft oraz zakłady Skoda-Werken w Pilznie. Ostateczny montaż odbywał się w siedzibie twórcy prototypu.

Pierwsze trzydzieści podwozi przygotowano jeszcze w w grudniu 1943 roku przygotowały zakłady Nibelungenwerke w St. Valentin. Krótko po Nowym Roku trafiły one najpierw do fabryki w Berlinie-Spandau, a następnie, wraz z gotowymi nadbudówkami do fabryki Krupp-Gruson AG. W toku dalszej produkcji, opierając się na już zdobytych doświadczeniach związanych z użytkowaniem Sturmgeschütz III Ausf. G, dokonano szeregu mniejszych modyfikacji. Polegały one przede wszystkim na usunięciu zbędnych elementów podwozia, pozostawionych z powodu ich pierwotnej roli, m.in. silnika obrotu wieży, której tutaj przecież nie było. Planowano zastąpić go dodatkowym zbiornikiem paliwa lub stelażem na dodatkową amunicję. 13 marca został zmieniony system mocowania działa w jarzmie. Tydzień później, w siedzibie magdeburskiego koncernu miała miejsce narada, której efekt stanowił szereg usprawnień. Uproszczono konstrukcję podstawy uzbrojenia głównego, które dodatkowo zostały wyposażone w podpory blokujące, poprawiono mocowania wkładek pryzmatycznych peryskopów mechanika-kierowcy, wymieniono jego fotel ze sztywnego, na regulowany, jak również został zamontowany zewnętrzny karabin maszynowy oraz dodatkowy arkusz blachy oddzielający zasobniki na amunicję, od układu wydechowego. Kolejnego miesiąca został zlikwidowany właz ewakuacyjny na dnie kadłuba, w maju natomiast dołożono ekrany typu Schurzen o grubości od 5 mm do 8 mm. Początek lata zaowocował wzmocnienie przedniego pancerza czołowego nadbudówki trzydziesto-milimetrowymi płytami Zusatzpanzerung, mocowanymi za pomocą śrub. Zmieniono również przewożone na błotniku haki holownicze – tak zwany typ S, który został zastąpiony przez wariant tak zwany C. Rozpoczęto ponadto instalowanie gniazd pod składany żuraw o udźwigu do dwóch ton. W lipcu część wozów otrzymała, wykonaną z płaskowników ramę, przyspawaną do tylnej części przedziału silnikowego – powstała w ten sposób dodatkowa przestrzeń transportowa. Wewnątrz pojazdu pojawiły się uniwersalne zasobniki amunicyjne konstrukcji Kruppa. Sierpień przyniósł istotną modyfikację w zakresie uzbrojenia dodatkowego, dotychczasowy zewnętrzny uniwersalny karabin maszynowy kalibru 7,92 mm Maschinengewehr 34 lub 42, instalowany w składanej, jednoczęściowej osłonie, wymieniać zaczęto na zespół zdalnie sterowany typu Rundumsfeuer, umożliwiający prowadzenie ognia bez konieczności opuszczania przedziału napędowego, minusem tego rozwiązania były stosowane w karabinach maszyno0wych magazynki bębnow o pojemności 75 sztuk nabojów Mausera, które przy ogniu ciąłym szybko się kończyły, ładowniczy musiał się wysunąć na zewnątrz i bez żadnej dodatkowej osłony pancernej, wymienić magazynek na nowy. Oprócz tego przewidziano możliwość na zamontowanie wyrzutni granatów dymnych oraz odłamkowych 9,2 cm (kaliber 92 mm) Nahverteidigungswaffe. W praktyce wdrażanie do produkcji obu systemów szło bardzo powoli. Ponadto niektóre wozy otrzymały w pełni obrotowy górny pierścień wieżyczki dowódcy. We wrześniu 1944 roku zaprzestano, stosowanej niemal od początku zakładanej na pancerz wozu ceramicznej powłoki antymagnetycznej Zimmerit, a w październiku została zmodernizowana klapa włazu ładowniczego. Z początkiem przedostatniego miesiąca piątego roku wojny, z przodu podwozia pojawił się uchwyt stabilizujący armatę pojazdu podczas dłuższych przemarszów – Heckzurrung, zapobiegający rozregulowaniu zespołu uzbrojenia głównego, modyfikacji poddano ponadto zaczepy umożliwiając stabilny montaż sztywnego holu. W celu poprawienia widoczności przy złych warunkach pogodowych, peryskopy mechanika-kierowcy wzbogacono o osłony przeciwdeszczowe. Wewnątrz poprawkom poddano przewód paliwowy oraz boczną przekładnię. W związku z koniecznością utrzymania stałej temperatury akumulatorów, dodano im drewniane osłony. Odtąd cały zespół ogrzewano w drodze dodatkowego nawiewu ciepłego powietrza. Istotne zmiany nastąpiły w grudniu 1944 roku, wraz z ostatecznym zastąpieniem podwozia typu 9/BW, odmianą, która była wykorzystywana w czołgach Panzerkampfwagen IV Ausf. J. Charakteryzowało się ono zmianą w postaci trzech, a nie jak w wcześniejszych modelach czterema rolkami podtrzymującymi górny bieg gąsienicy oraz zmienionym, przekonstruowanym ujściem spalin silnikowych. W miejscu, jednego dużego, ułożonego w poziomie, walcowatego tłumika z jednym wydechem, pojawił się zespół typu Flammentoter, złożony z dwóch pogrubionych rur, przez swoje załogi nazywane kominami grzewczymi. Warto odnotować, że element ten niekiedy łączono z starszym zespołem wydechowym.

Ponieważ podwozie Panzer IV było dłuższe od oryginalnego StuG III, otwór obok kabiny kierowcy został po prostu zamknięty za pomocą przykręcanej płyty. Płyta ta jest widoczna tuż pod działem głównym

Modyfikacje dział szturmowych Sturmgeschütz IV wraz z datą ich wprowadzenia

  • Styczeń 1944 roku – początek nakładania powłoki antymagnetycznej Zimmerit.

  • Kwiecień 1944 roku – montaż zewnętrznego karabinu maszynowego, montaż dodatkowej podpory blokującej podczas trwania przemarszu lufy, usunięcie włazu ewaluacyjnego na dnie podwozia.

  • Maj 1944 roku – montaż ekranów pancernych typu Schürzen, montaż uniwersalnego pojemnika na amunicję.

  • Czerwiec 1944 roku – montaż dodatkowego opancerzenia stanowiska kierowcy, montaż nowego typu haków holowniczych, montaż gniazd pod składany dźwig na górnej płycie nadbudówki, modyfikacja kąta nachylenia lufy działa w jarzmie.

  • Lipiec 1944 roku – montaż stelaża transportowego z tyłu górnej płyty przedziału silnikowego.

  • Sierpień 1944 roku – montaż obracanej wieżyczki dowódcy (część pojazdów), montaż zdalnie sterowanego stanowiska dla uniwersalnego karabinu maszynowego Maschinengewehr 34 lub Maschinengewehr 42, montaż wyrzutni granatów dymnych i odłamkowych (część pojazdów).

  • Wrzesień 1944 roku – zaprzestanie nakładania powłoki antymagnetycznej Zimmerit.

  • Październik 1944 roku – modernizacja włazu klapy ładowniczego.

  • Listopad 1944 roku – montaż uchwytu transportowego lufy, montaż osłon przeciwdeszczowych peryskopów kierowcy, dostosowanie haków holowniczych do sztywnego holu, modyfikacja systemów ogrzewania akumulatorów, wzmocnienie przekładni bocznych wozu.

  • Grudzień 1944 roku – zastosowanie podwozia gąsienicowego pochodzącego z czołgu średniego Panzerkampfwagen IV Ausf. J.

Sd.Kfz.167 na Ukrainie, grudzień 1943 rok

Opis konstrukcji

3 listopada 1944 roku zatwierdzony został plan produkcyjny Sonderkraftfahrzeug 167. Zgodnie z jego wytycznymi, między ostatnim grudniem wojny, a wiosną 1945 roku, zakłady w Magdeburgu opuścić miało łącznie sto trzydzieści egzemplarzy w jednym miesiącu. W kwietniu 1945 roku skompletować planowano kolejnych sto, a w maju – pięćdziesiąt wozów. W rzeczywistości liczba wyprodukowanych maszyn sięgnęła blisko tysiąc sto czterdzieści sztuk. Numery podwozi zawarte zostały w zbiorze: od 89324 do 89382 oraz od 100001 do 101108.

Widok z przodu nowej kabiny kierowcy w kształcie pudełka z dwoma chronionymi przyrządami celowniczymi. Tuż nad porównawczą linią ukośną jest osłona przeciwdeszczowa. Na szczycie nadbudówki umieszczono kopułę dowódcy. Jego właz posiadał dodatkowy, mniejszy właz, który dowódca mógł wykorzystać jako własny peryskop teleskopowy

Jednostkę napędową niemieckiego wozu bojowego stanowi dwunastocylindrowy, czterosuwowy silnik Maybach HL 120 TRM z gaźnikami dwugardzielowymi typu Solex JFF II. Głównym jego dostawcą były fabryki Maybach Motorenwerke Friedrichshalafen oraz Auto-Union Werke Wanderer w Chemnitz. Moc silnika przez 3000 obrotów na minutę wynosiła do 300 KM, zalecano jednak aby utrzymywać górny pułap na poziomie 2600 obrotów na minutę, a po pierwszym generalnym remoncie – 2400 obrotów na minutę. Masa całkowita bloku wynosiła 920 kg.

Utrzymanie odpowiedniej temperatury zapewniały dwie, umieszczone po obu stronach podwozia z tyłu chłodnice o łącznej powierzchni 2,6 m2. Dodatkowo wykorzystywano dwa wentylatory umieszczone z prawej strony przedziału silniku oraz umieszczone na jego bokach wloty powietrza czasami kryte płytowymi przesłonami. W warunkach zimowych istniała możliwość zwiększenia ciepła w drodze przepompowania ogrzanego glikolu z wozu już pracującego – w tym celu wykorzystywano zestaw specjalnych zaworów.

StuG IV produkowane od połowy 1944 roku miały opcję zainstalowania 2-tonowego dźwigu, który pomagał w naprawach i konserwacji pojazdu

Dane techniczne silniku benzynowego Maybach HL 120 TRM

  • Pojemność skokowa silnika – 11 867 cm3

  • Moc silnika przy 3000 obr./min. – 300 KM

  • Moc silnika przy 2600 obr./min. – 265 KM

  • Liczba cylindrów – 12

  • Układ cylindrów – Widlasty typu V

  • Kąt rozwarcia cylindrów – 60 stopni

  • Średnica cylindrów – 105 mm

  • Skok tłoka cylindra – 115 mm

  • Masa suchego silnika – 920 kg

  • Chłodzenie silnika – ciecz (woda)

StuG IV na Ukrainie, początek 1944 roku

Przeniesienie mocy następowało przy użyciu para wałów kardana. Trójtarczowe, suche sprzęgło Fichtel uns Sachs 120/HD oraz mechaniczna skrzynia biegów Zahnradfabrig Aphon SSG 77, umożliwiała poruszanie się pojazdu z maksymalną prędkość po drodze do 38 km/h oraz w terenie z prędkością w terenie do 20 km/h. Mechanik-kierowca wybierał jeden z siedmiu trybów (sześć biegów do jazdy do przodu oraz jeden wsteczny) przy pomocy dźwigni umieszczonej z prawej strony fotela. Prowadzenie maszyny umożliwiał ponadto planetarny mechanizm skrętu oraz hamulce produkcji Kruppa, blokujące koła napędowe.

Prędkości maksymalne uzyskiwane przez działo szturmowe Sturmgeschütz IV na poszczególnych biegach

  • Bieg 1 – 4,2 km/h

  • Bieg 2 – 8,1 km/h

  • Bieg 3 – 13,8 km/h

  • Bieg 4 – 20,8 km/h

  • Bieg 5 – 29,5 km/h

  • Bieg 6 – 38 km/h

  • Bieg wsteczny – 5,2 km/h

Eksponat

8 lutego 1945 roku pojazd ugrzązł w bagnie rzeki Sępolenki koło Komierowa i został zniszczony przez załogę. Stug należący do Panzer-Regiment 35, ze składu 4. Dywizji Pancernej Wehrmachtu, został wydobyty przez Muzeum im. Orła Białego w 1999 roku. Obecnie odrestaurowany, jest pokazywany pod wiatą.

Autor – zdjęcia: Dawid Kalka

Skarżysko-Kamienna – Muzeum im. Orła Białego

Choć łączna pojemność trzech wewnętrznych zbiorników paliwa wynosiła 430 litrów, konstruktorzy zastrzegli, iż przy napełnianiu powinno jednorazowo pozostawić około 17 litrów wolnej przestrzeni. Para zamykanych metalowymi korkami wlewów rozmieszczona była z lewej strony wanny. Standardową dla niemieckich pojazdów okresu II Wojny Światowej benzynę o wartości oktanowej 74, dostarczały dwie pompy typu Solex. Wyboru źródła zasilania, za pomocą zestawu przełączników umieszczonych przy tablicy kontrolnej, dokonywał mechanik-kierowca. Średnie zużycie paliwa plasowało się w granicach 190 litrów na 100 km, co pozwalało wozowi Sturmgeschütz IV przejechać bez konieczności uzupełnienia paliwa około 220 kilometrów drogą utwardzoną lub 130 kilometrów w terenie.

Większość egzemplarzy prezentowanego rodzaju wozu bojowego oparta została o podwozie czołgu średniego Panzerkampfwagen IV Ausf. G. Na układ jezdny składało się z szesnastu podwójnych kół o wymiarze 470 mm x 90 mm x 660 mm z bandażem gumowymi produkcji Deutsche Dunlop Gummi Compagnie Aktiengesellschaft albo koncernu Continental, osadzonych parami na wózkach amortyzowanych półresorem piórowym (cztery wózki z każdej strony). Koło napędowe o dziewiętnastu ułożonych w dwóch rzędach zębach znajdowało się z przodu, natomiast gładkie, napinające – z tyłu. W górnej części zainstalowano cztery rolki podtrzymujące górny bieg gąsienicy, w przeważającej liczbie przypadków całkowicie stalowe, choć nie można wykluczyć, iż niektóre wczesne egzemplarze mogły posiadać wariant wyposażony w gumę.

Istotna zmiana w zakresie podwozia nastąpiła w grudniu 1944 roku, kiedy to postanowiono zastąpić dotychczas stosowany dotychczasowy wariant 9/BW odmianą wykorzystywaną w czołgach Panzerkampfwagen IV Ausf. J. Pociągnęło to za sobą przede wszystkim redukcję rolek do trzech z każdej strony. Ponadto wozy zmontowane w ramach ostatnich partii mogły posiadać część albo wszystkie koła jezdne w formie całkowicie stalowej.

Ochronny otwór wentylacyjny umieszczony jest z tyłu zabudowy. Zwróć uwagę, że to zdjęcie pochodzi ze StuG III, ale nadbudowa była w zasadzie taka sama

Z każdej strony rozpięte było dziewięćdziesiąt dziewięć jednosworzniowych ogniw gąsienic typu Kgs 61/400/120 o pojedynczym grzebieniu, odlanych ze stali manganowej. Ich producent – hamburskie zakłady Moorburger Treckenwerke, umożliwił także montaż elementów antypoślizgowych oraz nakładek poszerzających, ułatwiających poruszanie się wozu w grząskim terenie, tak zwane Winterketten. W wariancie standardowym o szerokości 400 mm, nacisk jednostkowy na grunt wynosił 0,92 kg/cm2. Długość powierzchni oporowej (styku taśmy gąsienicy z podłożem) wynosiła 2520 mm. 1 maja 1944 roku, na mocy Dyrektywy Nr. 256 zalecono załogom w okresie jesienno-zimowym, wymianę standardowego typu gąsienicy, na jednoelementową, szeroką odmianę – ostketten.

Nadwozie Sturmgeschütz IV w przeważającej części wykonane było metodą spawania. Wyjątek stanowiło połączenie z dolnymi partiami maszyny, do którego wykorzystywano masywne kątowniki i śruby oraz mocowano w ten sam sposób dach przedziału bojowego. Drugie rozwiązanie umożliwiało względnie szybką wymianę uzbrojenia głównego, nawet w warunkach polowych. Na początku jak wspomniałem, wzorzec nadbudówki został mocno zaczerpnięty z budowy działa szturmowego Sturmgeschütz III, przede wszystkim typu Ausf. G. Odstępstwem była osłona przedziału mechanika-kierowcy, w charakterystyczny sposób wysunięta ku przodowi, wzbogacona o dwa peryskopy.

Zbliżenie na niezmienione zawieszenie Panzer IV

Zabezpieczenie załogi stanowiły heterogeniczne, stalowe, walcowane arkusze utwardzone powierzchniowo, w drodze obróbki cieplnej (metodą nawęglania). Zgodnie ze skalą Brinnela, ich twardość sięgała wartości 588 (200 kg/mm2). Grubość płyt wynosiła od 10 mm do 80 mm.

Grubość i kąty nachylenia poszczególnych płyt pancernych wozów Sturmgeschütz IV

Nieznana jednostka w Schurzen, Rosja, lato 1944 roku

  • Przód podwozia – 80 mm pod kątem 12 stopni

  • Boki podwozia – 30 mm pod kątem 0 stopni

  • Tył podwozia – 20 mm pod kątem 10 stopni

  • Spód podwozia – 10 mm pod kątem 90 stopni

  • Przód nadbudówki – 80 mm pod kątem 10 stopni

  • Boki nadbudówki – 30 mm pod kątem 11 stopni

  • Tył nadbudówki – 30 mm pod kątem 0 stopni

  • Górna płyta silnika – 10 mm pod kątem 88 stopni

  • Jarzmo działa – 80 mm

Pojazd ten został wyposażony w powiększone gąsienice Ostketten. Z przodu kadłuba umieszczono dodatkowe ogniwa gąsienic, które pełniły funkcję części zamiennych i improwizowanego pancerza

Często spotykanym zabiegiem stało się doraźne wzmacnianie opancerzenia wozów, którego autorami były zarówno fabryka Krupp-Gruson AG, jak i sami użytkownicy wozów. Metodą, którą można było spotkać najczęściej było zwiększenie grubości osłony stanowiska kierowcy oraz strefy zasobników z amunicją poprzez dodanie betonowej wylewki. Proceder ten kontynuowano, mimo że 24 stycznia 1944 roku Generalny Inspektora Generalny (Generalinspekteur der Artillerie), który dał zakaz stosowania tego typu osłony, która nie tylko nie zwiększa efektownej osłony pancernej wozu, a dodatkowo jest ciężka i zwiększa dodatkowe obciążenie dla układu jezdnego i silnika niemieckiego wozu. Cześć wozu otrzymały dodatkowo specjalne dodatkowe arkusze blachy pancernej, które były mocowane pod kątem czterdziestu lub pięćdziesięciu stopni z boku i przodu nadbudówki. Ostatniego wojennego lata wprowadzono trzydziestomilimetowe blachy pancerne – Zusatzpanzerrung – przytwierdzane do zasadniczego pancerza za pomocą masywnych śrub. Do 9 września 1944 roku nakładana była na pancerz była także specjalna ceramiczna powłoka antymagnetyczna Zimmerit w charakterystycznym wzorze Riffelmuster (pionowe pasy, żłobkowane horyzontalnie).

Korzystając z doświadczeń załóg Sturmgeschütz III, w maju 1944 roku podjęto decyzję o rozpoczęciu montażu wzdłuż boków pojazdów ekranów pancernych typu Schurzen. W wariancie pierwotnym składały się one z pięciu płyt pancernych o grubości od 5 mm do 8 mm (różnice tutaj wynikały z pochodzenia od konkretnego dostawcy), zachodzących na siebie. Trzy środkowe miały kształt prostokątu, natomiast pierwsza i ostatnia posiadała kształt trapezu. Wszystkie były zawieszone na specjalnej stalowej ramie, przyspawanej to trzech wysięgników. Właściwe umieszczenie (położenie) zapewniało osiem umieszczonych w równej odległości, trójkątnych płytek (tzw. zębów), jeden mniejszy zaczep czworokątny, jak również sześć uchwytów przytwierdzonych do błotnika. W przypadku jak z wcześniejszymi odmianami wozów Sturmartillerie, krawędzie arkuszy niekiedy były zaokrąglone, lub odpowiednio ścinane pod kątem, aby dodatkowo zabezpieczyć przed uderzeniami w różnego rodzaju przeszkody terenowe. W już schyłkowym okresie istnienia III Rzeszy, został wprowadzony nowy typ, lżejszego rodzaju ekranów, tak zwane Drahtgeflechtschurzen albo nazywane także Thoma Schurzen. Skąłdąły się one z trzech większych rozmiarów ekranów wykonanych z siatek stalowych rozpiętych na płaskownikach.

Dwa pionowe tłumiki Flammentöter wskazują, że jest to podwozie Panzer IV Ausf. J

Wewnątrz pojazdu rozprowadzona została jednoprzewodowa instalacja elektryczna o napięciu znamionowym 12 V zasilana za pośrednictwem dwóch prądnic typu Bosch GTLN 600/12-1500 0 mocy 600 Walbo Bosch 12 B105. Uruchomienie jednostki napędowej odbywało się za pomocą parze rozruszników Bosch BNG 4/24 (napięcie 24 V) oraz świece Bosch W 225 T1. W razie ich awarii była możliwość odpalenia jednostki napędowej ręcznie, przy pomocy korby instalowanej w gnieździe zlokalizowanym z tyłu podwozia wozu. Poza zapłonem zasilanie wykorzystywano przede wszystkim do podświetlania głównego celownika i przyrządów kontrolnych, sygnału dźwiękowego, spustu działa, napędu wentylatora, aparatury radiowej, lampy szlakowej „Notek” i oświetlenia zewnętrznego.

Uzbrojenie główne Sturmgeschütz IV stanowiło, zaprojektowane przez zakłady Rheinmetall-Borsig w Dusseldorfie, działo 7,5 cm Sturmkanone 40 L/48, takie same działo jak w przypadku ostatecznej wersji długolufowego odpowiednika, opartego o podwozie czołgu Panzerkampfwagen III. Wyposażone ono było w półautomatyczny zamek klinowy, elektryczny spust oraz manualny system zakresu poniesienia działa w zakresie od – 6 stopni do +20 stopni. W płaszczyźnie poziomej były możliwe odchylenia pod kątem 10 stopni w każdą stronę. Lufa bruzdowana o długości 3600 mm, która posiada trzydzieści dwie bruzdy prawoskrętne wyfrezowane na głębokość 0,78 mm. Seryjną produkcją armat zajmowała się berlińska fabryka Wittenauer Maschinenfabrik AG oraz Skoda-Werken w czeskim Pilznie. Koszt jednostkowy pojedynczego egzemplarza wynosił około 13 500 niemieckich marek (RM).

Nieznana jednostka, Rosja, 1944 rok

Początkowo rozpatrywany model pojazdów, był pozbawiony elementu stabilizującego lufę pojazdu pancernego, podczas trwania przemarszów lub transportu np. na lawecie drogowej czy kolejowego. Z końcem ostatniej wojennej jesieni rozpoczęto montaż składanej podpory (Heckzurrung), w formie wygiętej w kształt półksiężyca, wzmocnionej płytki stalowej, umieszczonej na pręcie gwintowanym. Element ten został osadzony w gnieździe na zawiasie śrubowym, a całość została zainstalowana w środkowej części przodu podwozia przy pomocy kątownika. Kąt pochylenia tak usztywnionej armaty wynosił stałe +6 stopni w pionie.

Zapas jednostki amunicji uzbrojenia głównego działa szturmowego zamykała się w większości egzemplarzy w ilości sześćdziesięciu trzech sztukach (wersje na podwoziu od czołgu Panzerkampfwagen IV Ausf. G), natomiast wraz z adaptacją podwozia od czołgu średniego Panzerkampfwagen IV Ausf. J, liczba jednostki amunicyjnej wzrosła teraz do osiemdziesięciu siedmiu sztuk. Regulaminowo połowę miały stanowić naboje z pociskami przeciwpancernymi typu 7,5 cm Panzergranatpatrone 39, o masie 6,8 kg i prędkości wylotowej pocisku sięgającej 790 metrów na sekundę (m/s). Pozwalało to na penetrowanie 75 mm płyty pancernej wozu przeciwnika z odległości 1500 metrów, natomiast przy odległości 100 metrów sięgało to 143 mm (mówimy tutaj o pancerzach nachylonych pod kątem 30 stopni). Drugim typem pocisku przeciwpancernego był podkalibrowy 7,5 cm Panzergranatpatrone 40 (masa pocisku 4,10 kg), który dzięki uzyskanej prędkości początkowej aż 1060 m/s, zdolny był z odległości 1500 metrów przebić pancerz o grubości 77 mm. Dodatkowo były wykorzystywane ładunki kumulacyjne 7,5 cm Panzergranatpatrone 38 Hochlandung w trzech podstawowych kategoriach – A, B oraz C (masa pocisku – 4,80 kg, prędkość początkowa 485 m/s).

Zupełnie nowy Stug IV z fartuchami ochronnymi Schürtzen

Dodatkowo załoga działa szturmowego posiadała do swojej dyspozycji jeden karabin maszynowy kalibru 7,92 mm Machinengewehr 34 albo późniejszy Machinengewehr 42. Pierwotnie zapas amunicji wynosił łącznie sześćset pocisków. Zwiększono go jednak wraz z wprowadzeniem konwersji podwozia z czołgu średniego Panzerkampfwagen IV Ausf. J do dwóch tysięcy sześciuset pięćdziesięciu sztuk nabojów kalibru 7,92 mm. Uzbrojenie dodatkowe było mocowane w otworze składanej osłony pancernej, umieszczonej przed włazem ładowniczego. W marcu 1944 roku przystąpiono do przezbrajania maszyny rozpoczęto przezbrajanie maszyn w zespoły zdalnie sterowane typu Rundumsfeuer. Nierzadko wymiata ta kończyła się całkowitą likwidacją tego rodzaju broni. W takich przypadkach gniazdo zespołu było zaślepiane czworokątną metalową płytką.

Niewielka liczba pojazdów wyposażona została w obrotową wyrzutnię granatów dymnych czy odłamkowych oraz rac kalibru 92 mm – 9,2 cm Nahverteidigungwaffe, złożoną z umieszczonej pod kątem 39 stopni lufy oraz zamka osadzonego na specjalnym zawiasie wraz z mechanizmem odpalającym w formie dźwigni. Wozy posiadające ten rodzaj broni wyróżniał charakterystyczny stalowy kołnierz okalający wylot po stronie zewnętrznej, umieszczony na dachu nadbudówki.

Pojazd ten miał z przodu dodatkowy, betonowy “pancerz”. Przestrzeń pomiędzy nadbudówką pojazdu a Schürtzenem wypełniono drewnianymi gałęziami

Ostatecznie obsługa mogła prowadzić ostrzał z broni osobistej z pistoletów maszynowych kalibru 9 mm Maschinenpistole MP 40 oraz z broni krótkiej. Łączny zapas amunicji w tym przypadku wynosił trzysta osiemdziesiąt cztery naboje kalibru 9 mm.

Podobnie jak w przypadku starszych Sturmgeschütz III Ausf. G, nowy rodzaj działa szturmowego wyposażony został w zespół celowników Sfl ZF-1a/RbLF 32, produkcji Carl Zeiss Jena. Pierwszy był wyskalowany w zakresie od 0 do 2300 metrów, drugi natomiast od 0 do 1400 metrów. . Z czasem została wprowadzona jego nowsza modyfikacja – Sfl ZF-1a/RbFL 36, o równej podziałce od 0 do 2000 metrów. Obie wersje dysponowały pięciokrotnym powiększeniem oraz polem widzenia w zakresie ośmiu stopni. Dodatkową optykę stanowiły dwa peryskopy mechanika-kierowcy, które od listopada 1944 roku zostały wyposażone w osłony przeciwdeszczowe (tak zwane martwe pole znajdowało się w odległości sześciu metrów od granicy kadłuba maszyny), siedem umieszczonych okrężnie, ruchomych peryskopów dowódcy oraz artyleryjską lornetę nożycową typu Scherenfehrnrohr 14z mit Gitterplatte,którą tenże dowódca dysponował. Wozy, które posiadały zdalnie sterowany zespół do karabinu maszynowego, zostały wzbogacone dodatkowo o celownik 3 x 8.

Pojazd ten miał dodatkowe drewniane bale umieszczone na bokach nadbudówki

Pracująca na paśmie od 23 000 Hz do 24 950 Hz aparatura radiowa, w którą był wyposażony Sturmheschutz IV, złożona była z odbiornika fal radiowych ultrakrótkich Funkgëratsatz 15EU oraz dzięsięciowatowego nadajnika Funkgëratsatz 16 SE 10U. Z tyłu nadbudówki, w sztywnych, wykonanych z utwardzonej gumy gniazdach symetrycznie zainstalowano dwie anteny prętowe (Stabantenne), . Zestaw ten pozwalał na nadawanie głosowe na dystansie do dwóch kilometrów i telegraficzne do czterech kilometrów. Komunikacja między członkami załogi umożliwiał telefon pokładowy typu Bordersprechanlange 24.

Działo szturmowe, oparte o podwozie czołgu średniego Panzerkampfwagen IV wyposażone było również w komplet narzędzi dodatkowych, przewożonych na zewnątrz pojazdu. Na lewym błotniku,tuż za przednim reflektorem, w klamrowych zaczepach zamocowana była gaśnica pojazdu. Następnie umieszczano dwa , spoczywające naprzemiennie klucze, równolegle do tych znajdował się mały łom. W tylnej części umieszczono nożyce do cięcia drutu oraz większy typ łomu. Po przeciwległej stronie, zaczynając od części frontowej, przytwierdzone były korba rozruchowa, siekiera, podnośnik, hak do gąsienic, para zaczepów holowniczych oraz jeden duży klucz. Łopatę umiejscowiono na prawym, bocznym pancerzu przedziału silnikowego. Z drugiej strony spoczywał rozłożony wycior do uzbrojenia głównego.

StuG IV w Prusach Wschodnich, wrzesień 1944 roku

Masa bojowa prezentowanego rodzaju wozu Sturmartillerie sięgała 25 900 kg. Pojazd sam ważył na pusto 23 100 kg.

Załoga wozu Sturmgeschütz składała się z czterech żołnierzy. Najbardziej wysunięte ku przodowi stanowisko zajmował mechanik-kierowca, dysponując fotelem o regulowanej wysokości, blokowanym za pomocą śruby. Po lewej stronie przedziału bojowego miejsce zajmują celowniczy i dowódca wozu, który znajduje się w linii włazu Kommandantenkuppel, a po prawej stronie przedziału bojowego znajdował się ładowniczy wozu. W przeważającej części wozów obowiązywały mundury wprowadzone w 1940 roku – szarozielone ubiory specjalne dla załóg niszczycieli czołgów.

Oprócz betonowego pancerza najczęstszą praktyką w StuG IV (i wielu innych niemieckich pojazdach) było stosowanie zapasowych gąsienic. Czasem nawet te przechwycone z pojazdów pancernych przeciwnika

Jeszcze na linii montażowej niemieckich zakładów Krupp-Gruson AG nowe działo szturmowe, zgodnie z opublikowaną 18 lutego 1943 roku Instrukcją Nr 181, pokrywano pojazd jednolicie kolorem piaskowym (Wehrmachr Olive RAL 7028). Po dotarciu do wyznaczonych jednostek, kolor pojazdu był dopełniany. Najczęściej spotykanym schematem były bardzo nieregularne plamy, który były nanoszono najczęściej za pomocą aerografu, a rzadziej za pomocą pędzla. Występowały w następujących kolorach: ciemnozielonym (Dunkel Grun RAL 6003) oraz ciemnobrązowym (Brun RAL 8012). Istotne zmiany w tym zakresie zatwierdzono w listopadzie 1944 roku. Dwudziestego dziewiątego dnia miesiąca, nakazano, aby kolorem pokrycia stał się ciemnozielony. Coraz częściej zdarzało się także, że sam pojazd był zabezpieczany tylko rdzawoczerwoną farbą antykorozyjną. Wnętrze przedziału bojowego miało kolor bieli lub tzw. Elfenbien – fluorenscecyjnej kości słoniowej. Maszyny zostały wyprodukowane między ostatnim wojennym październikiem, a styczniem 1945 roku, w środku był malowany przedział bojowy kolorem – odcieniem piaskowoszarym.

Podstawowym oznaczeniem taktycznym Sonderkraftfahrzeug 167 był symbol przynależności państwowej – biały krzyż konturowy o krótkich ramionach, niekiedy z czarnym wypełnieniem. Część pojazdów posiadała trzy cyfrowe numery taktyczne, szeregujące je w ramach plutonów i baterii, z reguły malowane na środkowym ekranie typu Schürzen oraz umieszczone na przedniej i tylnej płycie, godło zgrupowania.

Załoga tego konkretnego pojazdu (porzuconego we Włoszech w 1944 roku) dodała obszerną warstwę betonu na nadbudówce kierowcy. Ponadto dodano także gąsienice i dwie płyty pancerne. Jedna dodatkowa płyta pancerza znajdowała się z przodu, a druga, nieco nietypowo, na górze jarzma działa

Użycie bojowe

Przydział wozów Sturmgeschütz IV do poszczególnych dywizji piechoty i dywizji grenadierów ludowych od marca do grudnia 1944 roku:

Produkcja późna StuG IV w „kamuflażu zasadzkowym”, Niemcy, kwiecień 1945 roku

  • Marzec 1944 rok – 14. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Marzec 1944 rok – 32. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Marzec 1944 rok – 68. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Marzec 1944 rok – 93. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

Zdemontowane działo 7,5 cm StuK 40 L/48

  • Marzec 1944 rok – 129. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Kwiecień 1944 rok – 23. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Kwiecień 1944 rok – 26. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Kwiecień 1944 rok – 31. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

Załoga wozu StuG IV

  • Kwiecień 1944 rok – 36. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Kwiecień 1944 rok – 57. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Kwiecień 1944 rok – 81. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Kwiecień 1944 rok – 88. Infanterie Division: Niemcy – 10 egzemplarzy

Na tym zdjęciu wyraźnie widać podniesioną osłonę karabinu maszynowego

  • Kwiecień 1944 rok – 134. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Kwiecień 1944 rok – 331. Infanterie Division: Niemcy – 10 egzemplarzy

  • Kwiecień 1944 rok – 389. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Maj 1944 rok – 12. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

Niektóre pojazdy otrzymały uchwyt na karabin maszynowy Rundumfeuer. Dzięki temu operator karabinu maszynowego mógł z niego strzelać, nie narażając się na ogień wroga, chociaż musiał się on wychylić przez dwudzielny właz, aby przeładować karabin maszynowy

  • Maj 1944 rok – 30. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Maj 1944 rok – 35. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Maj 1944 rok – 45. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Maj 1944 rok – 95. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Maj 1944 rok – 110. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Maj 1944 rok – 131. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Maj 1944 rok – 206. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Maj 1944 rok – 267. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

Mocowanie broni do walki w zwarciu umieszczono przed oryginalnym mocowaniem karabinu maszynowego

  • Maj 1944 rok – 342. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Czerwiec 1944 rok – 11. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Czerwiec 1944 rok – 58. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Czerwiec 1944 rok – 61. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

Zbliżenie na Nahverteidigungswaffe (zwróć uwagę, że ten konkretny egzemplarz był używany w czołgu Panther)

  • Czerwiec 1944 rok – 320. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Czerwiec 1944 rok – 337. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Lipiec 1944 rok – 1. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Lipiec 1944 rok – 101. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

Zniszczony StuG IV należący do 17. Dywizji Grenadierów Pancernych SS we Francji, 1944 rok

  • Lipiec 1944 rok – 121. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Lipiec 1944 rok – 122. Infanterie Division: Front Wschodni – 7 egzemplarzy

  • Lipiec 1944 rok – 126. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Lipiec 1944 rok – 197. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

StuG IV gdzieś na Ukrainie, 1944 rok

  • Lipiec 1944 rok – 253. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Lipiec 1944 rok – 290. Infanterie Division: Front Wschodni – 14 egzemplarzy

  • Lipiec 1944 rok – 299. Infanterie Division: Front Wschodni – 14 egzemplarzy

  • Sierpień 1944 rok – 96. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

Niektóre StuG IV zostały również rozmieszczone w Grecji w 1944 roku, Saloniki

  • Sierpień 1944 rok – 121. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Sierpień 1944 rok – 254. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Sierpień 1944 rok – 292. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Sierpień 1944 rok – 329. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

Widok na pozostałości Pałacu Saskiego i Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie, jesień 1944 rok

  • Wrzesień 1944 rok – 34. Infanterie Division: Front Południowy – 10 egzemplarzy

  • Wrzesień 1944 rok – 211. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Wrzesień 1944 rok – 340. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Wrzesień 1944 rok – 361. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Październik 1944 rok – 23. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Październik 1944 rok – 36. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Październik 1944 rok – 83. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Październik 1944 rok – 100. Jäger Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Październik 1944 rok – 102. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Październik 1944 rok – 205. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

Eksponat

Zimą 1945 roku rejony centralnej Polski stały się widownią kolejnego załamania się obrony niemieckiej na froncie wschodnim. W wyniku uderzeń wojsk 1. Frontu Białoruskiego i 1. Frontu Ukraińskiego. Grupa Armii „A” Wehrmachtu, a przede wszystkim 9. Armia i 4. Armia Pancerna broniące odcinka środkowej Wisły zostały rozbite, a ich resztki zmuszone do odwrotu na zachód. Hitler będąc zmuszony na zatrzymanie frontu, popełnił bardzo ważny błąd poprzez wycofywanie z terytorium Prus Wschodnich, na zagrożony odcinek frontu odwodowy Korpus Pancerny „Grossdeutschland”. W jego skład wchodziła doborowa dywizja o tej samej nazwie oraz niedawno sformowana dywizja grenadierów pancernych „Brandenburg”. Ponieważ Dywizja Pancerna „Grossdeutschland” była już związana walką z przeciwnikiem, na południe ruszyły Dywizja Grenadierów Pancernych „Brandenburg” oraz Dywizja Spadochronowo-Pancerna „Hermann Goreing”. Oba te związki zostały zaskoczone praktycznie jeszcze podczas trwania transportów kolejowych na linii Kutno – Łódź – Piotrków Trybunalski przez nacierające oddziały Armii Czerwonej i zostały rozdzielone na osobne grupy bojowe, od 16 stycznia 1945 roku same musiały w dużym nieładzie cofać się na zachód. Wśród oddziałów do pośpiesznego rozładunku, był także Panzerjäger Abteilung „Brandenburg”. Dosłownie batalion łowców czołgów, a faktycznie batalion przeciwpancerny dywizji, był wówczas bardzo typową jednostką, posiadającą etat złożony z trzech kompanii liniowych, w tym dwóch wyposażonych w działa samobieżne 1. i 2. oraz jedną kompanię z działami holowanymi 3. Panzerjäger Abteilung „Brandenburg” nie miał jeszcze okazji współdziałać ze swą nową macierzystą dywizją. Sformowany dopiero jesienią 1944 roku, gdzie etatowe 21 dział samobieżnych dla dwóch kompanii i dowództwa otrzymały dopiero na początku stycznia 1945 roku. Były to fabrycznie nowe wozy Sturmgeschütz IV. Zgodnie z praktyką oddziałów przeciwpancernych, jego zgrywanie odbywało się teraz na wielkim poligonie przeciwpancernym w okolicach Mławy. Tam też szybko zastał go alarm bojowy, po czym jednostka została przerzucona na południe. Rozładunek odbył się w Kutnie w nocy z dnia 17 i 18 stycznia 1945 roku, kiedy odbywał się on w bezpośrednim zagrożeniu przed czołówkami nacierających jednostek Armii Czerwonej. Batalion został częściowo rozproszony, kiedy zaczął się wycofywać na zachód. Kilka dział samobieżnych z 2. Kompanii dotarło wieczorem 18 stycznia 1945 roku w rejon miejscowości Grzegorzewo, wycofując się nasypem kolejowym magistrali Warszawa – Poznań. Tam w czasie forsowania niewielkiej i częściowo zamarzniętej rzeki rzeki Rgilewska (most kolejowy został wysadzony), jedno z dział samobieżnych całkowicie zatonęło. Połowa załogi zginęła na miejscu, a dwóch pozostałych członków załogi dostała się w ręce Rosjan, którzy ich następnie rozstrzelali. Ów zagrzebał się w korycie rzeki, a jego próba wydobycia w celu zezłomowania się nie powiodła. Wóz tak przeleżał w dnie mulistej rzeki nieco ponad 60 lat, i dopiero „operacje” przeprowadzone w latach 2006 i 2008, udało się ostatecznie wyciągnąć wóz na powierzchnię. Elementy wozu trafiły do Poznania (prace wydobywcze były zorganizowane przez ekipę w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych i tamtejszego Muzeum Broni Pancernej) i w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych S.A., gdzie zostały poddane gruntownym remontom. Prace główne zakończyły się właściwie latem 2009 roku. Dziś pojazd jest prezentowany w nowej placówce Muzeum Broni Pancernej.

Autor – zdjęcia: Dawid Kalka

Poznań, Muzeum Broni Pancernej

  • Październik 1944 rok – 389. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Listopad 1944 rok – 89. Infanterie Division: Front Zachodni – 10 egzemplarzy

  • Listopad 1944 rok – 348. Infanterie Division: Front Zachodni – 10 egzemplarzy

  • Listopad 1944 rok – 353. Infanterie Division: Front Zachodni – 10 egzemplarzy

  • Grudzień 1944 rok – 11. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Grudzień 1944 rok – 215. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Grudzień 1944 rok – 263. Infanterie Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Grudzień 1944 rok – 12. Volksgrenadier Division: Front Zachodni – 10 egzemplarzy

  • Grudzień 1944 rok – 19. Volksgrenadier Division: Front Zachodni3 egzemplarze

  • Grudzień 1944 rok – 36. Volksgrenadier Division: Front Zachodni – 5 egzemplarzy

  • Grudzień 1944 rok – 353. Volksgrenadier Division: Front Zachodni – 10 egzemplarzy

StuG IV używany przez wojska radzieckie w 1945 roku

Elementem doktrynalnym wartym większej uwagi pozostaje podporządkowanie tego typu maszyn do kompanii niszczycieli czołgów w dywizjach piechoty, co jak wynika z zestawień, które zachowały się w fryburskim Militararschiv, stanowiło proceder bardzo powszechny. Choć początkowo zakładano, że w każdej z Panzerjäger Kompanie znajdować się będzie etatowo czternaście wozów tego typu, ostatecznie w marcu 1944 roku liczba ta została zmniejszona do dziesięciu wozów w kompanii. Od stycznia 1945 roku pierwsze pojazdy typu Sturmgeschütz IV trafiły do jednostek pancernych i grenadierów pancernych w liczbie od dwunastu sztuk po dwadzieścia jeden sztuk. Nowe pojazdy rozpoczęto także dostarczanie niektórym niemieckim dywizjom podlegających Waffen-SS. Ponieważ w każdej etatowo powinny znajdować się łącznie 42 sztuki tych pojazdów, to taki stan etatowy przez krótką chwilę udało się osiągnąć w 4. SS-Polizei Panzer-Grenadier Division, która przez krótki moment stacjonowała w Północnych Bałkanach, gdzie regenerowała po ciężkich walkach swoje siły.

Pierwsze działa szturmowe zbudowane na podwoziu Panzerkampfwagen IV zostały skierowane do rozlokowanej na terenie północnych Włoch 90. Dywizji Grenadierów Pancernych oraz SS-Panzer-Abteilung 17., podlegającej 17. Dywizji Grenadierów Pancernych SS Gotz von Berlichingen. Na tym samym teatrze operacyjnym Sonderkraftfahrzeug 167 przydzielono również do 29. Dywizji Grenadierów Pancernych.

StuG IV wyposażony w duży lemiesz spycharki

W marcu 1944 roku zadebiutowały pierwsze kompanie niszczycieli czołgów, wyposażonych w te pojazdy, podlegających pod 14., 23., 32., 68. oraz 93. Dywizją Piechoty. Oprócz tego zaordynowano, aby aż sześćdziesiąt cztery egzemplarze zostały przydzielone do 4. Policyjnej Dywizji Grenadierów Pancernych SS. Z tej liczby ostatecznie dwadzieścia dwie sztuki postanowiono włączyć do walczącej na froncie wschodnim 5. Dywizji Pancernej SS Wiking. Dalszy kolportaż nastąpił wraz z kończeniem kolejnych partii produkcyjnych. We wrześniu 1944 roku sześć maszyn zostało oddelegowanych do Panzerlehrgang Mielau prowadzącego kursy na poligonie w bawarskim Grafenwohr. Z dużym prawdopodobieństwem był to jedyna taka jednostka o charakterze szkoleniowym, która na swoim posiadania posiadała właśnie Sturmgeschütz.

Choć większość produkcji pochłonęło zapotrzebowanie ze strony pododdziałów dywizji piechoty, część z maszyn zostało włączonych w skład brygad dział szturmowych. Jako pierwsza otrzymała ją już wiosną 1944 roku, toczące się walki w rejonie Tarnopola Sturmgeschütz Brigade 311. Pojedynczy egzemplarz dotrwał nawet do momentu kapitulacji Wrocławia. W ciągu przedostatniego roku istnienia III Rzeszy, działa szturmowe zostały dostarczone dziesięciu kolejnym brygadom walczącym na froncie wschodnim, jak również Sturmgeschütz Brigade 394 we Francji (jednostka ta została rozbita podczas walk pod Falaise w sierpniu 1944 roku, zdoławszy wcześniej zniszczyć aż dwadzieścia sześć czołgów przeciwnika) oraz Sturmgeschütz Brigade 914 stacjonującego na Półwyspie Apenińskim.

Prawdopodobnie konwersja polowa pojazdu dostarczającego amunicję

Podobnie jak miało to miejsce w przypadku wozów Sturmgeschütz III Ausf. G, wozy stanowiące temat tekstu odsyłano do różnych zgrupowań w charakterze uzupełnień – zastępować miały w swym działaniu klasyczne czołgi. W ten sposób znalazły się one na wyposażeniu jedynej wielkiej jednostki pancernej niemieckiej Luftwaffe – Panzer Division Hermann Goring, czy eferycznej Fuhrer-Begleit Brigade.

Kilka zdobycznych egzemplarzy używali żołnierze Armii Czerwonej, między innymi w ramach walczącego na terytorium Węgier 366. pułku ciężkiej artylerii samobieżnej gwardii.

Mimo stosunkowo dużej liczby wyprodukowanych egzemplarzy, Sturmgeschütz IV pozostaje w cieniu odpowiedników opartych o podwozie Panzerkampfwagen III. Konstrukcja, której wdrożenie do służby w sposób pośredni, zainicjowali przeciwnicy III Rzeszy, podobnie jak wiele innych projektów, które były przeznaczone dla Panzerwaffe, nie była w stanie zmienić ogólnej sytuacji, w jakiej znalazły się Niemcy w 1944 roku.

Przydział wozów Sturmgeschütz IV do poszczególnych dywizji Waffen-SS w pierwszej połowie 1944 roku:

  • Luty 1944 rok – 17. SS Panzer Grenadier Division: Front Zachodni – 5 egzemplarzy

  • Marzec 1944 rok – 4. SS Polizei Panzer Grenadier Division: Front Południowy – 42 egzemplarze

  • Marzec 1944 rok – 5. SS. Pazner Division: Front Wschodni – 22 egzemplarze

  • Marzec 1944 rok – 17. SS Panzer Grenadier Division: Front Zachodni – 20 egzemplarzy

  • Kwiecień 1944 rok – 17. SS Panzer Grenadier Division: Front Zachodni – 17 egzemplarzy

Przydział wozów Sturmgeschütz IV do poszczególnych dywizji pancernych i dywizji grenadierów pancernych w 1945 roku:

  • Styczeń 1945 rok – 4. Panzer Division: Front Wschodni – 14 egzemplarzy

  • Styczeń 1945 rok – 20. Panzer Division: Front Wschodni – 10 egzemplarzy

  • Styczeń 1945 rok – Panzer Grenadier Division „Brandenburg”: Front Wschodni – 21 egzemplarzy

  • Luty 1945 rok – 10. Panzer Grenadier Division: Front Wschodni – 12 egzemplarzy

  • Luty 1945 rok – „Führer” Grenadier Division: Front Wschodni – 21 egzemplarzy

  • Marzec 1945 rok – 2. Panzer Division: Front Zachodni – 10 egzemplarzy

Wykaz brygad dział szturmowych użytkujących wozy Sturmgeschütz IV wraz z teatrem operacyjnym:

  • Front Wschodni:

  • Sturmgeschütz Brigade 226

  • Sturmgeschütz Brigade 236

  • Sturmgeschütz Brigade 239

  • Sturmgeschütz Brigade 259

  • Sturmgeschütz Brigade 276

  • Sturmgeschütz Brigade 277

  • Sturmgeschütz Brigade 279

  • Sturmgeschütz Brigade 311

  • Sturmgeschütz Brigade 904

  • Sturmgeschütz Brigade 912

  • Sturmgeschütz Lehrbrigade II

  • Front Zachodni:

  • Sturmgeschütz Brigade 394

  • Front Południowy:

  • Sturmgeschütz Brigade 914

Wykaz jednostek, które otrzymały wozy Sturmgeschütz IV w ramach uzupełnień

  • Wehrmacht – 1. Dywizja Pancerna, Dywizja Pancerna Feldherrnhalle, Führer Begleit Brigade

  • Luftwaffe – Dywizja Pancerno-Spadochronowa Hermann Göring

  • Waffen SS – 1. Dywizja Pancerna SS, 2. Dywizja Pancerna SS, 3. Dywizja Pancerna SS, 10. Dywizja Pancerna SS, 12. Dywizja Pancerna SS, 18. Dywizja Grenadierów pancernych SS

Dane taktyczno-techniczne (podwozie 9/BW)

  • Wymiary konstrukcji:

  • Długość – 6700 mm

  • Szerokość – 2950 mm

  • Wysokość (bez żurawia) – 2180 mm

  • Poziom wylotu lufy – 1570 mm

  • Masa bojowa: 25 900 kg

  • Grubość pancerza:

  • Przód podwozia – 80 mm (kąt 12 stopni)

  • Boki podwozia – 30 mm (kąt 0 stopni)

  • Tył podwozia – 20 mm (kąt 10 stopni)

  • Spód podwozia – 10 mm (kąt 90 stopni)

  • Przód nadbudówki – 80 mm (kąt 10 stopni)

  • Boki nadbudówki – 30 mm (kąt 11 stopni)

  • Tył nadbudówki – 30 mm (kąt 0 stopni)

  • Górna płyta silnika – 10 mm (kąt 88 stopni)

  • Jarzmo działa – 80 mm

  • Moc silnika: 300 KM

  • Zapas paliwa: 430 litrów

  • Zużycie paliwa: 195 l/100 km

  • Zasięg maksymalny:

  • Droga utwardzona – do 210 km

  • Teren – do 130 km

  • Uzbrojenie:

  • Główne – armata szturmowa 7,5 cm StuK 40 L/48 (kalibru 75 mm)

  • Dodatkowe – uniwersalny karabin maszynowy Maschinengewehr 34 lub Maschinengewehr 42 kalibru 7,92 mm

  • Zapas amunicji:

  • Uzbrojenie główne – 63 naboje scalone

  • Uzbrojenie dodatkowe – 600 nabojów

  • Komunikacja: zestaw radiowy FuG 15/FuG 16

  • Załoga: czterech żołnierzy (dowódca wozu, celowniczy, ładowniczy, kierowca-mechanik)

Bibliografia

  1. Łukasz Gładysiak, Sturmgeschütz IV, Militaria XX wieku Nr. 1/2011, Kagero

  2. David Doyle, Niemieckie Pojazdy Wojskowe II Wojny Światowej – podstawowy katalog, Wydawnictwo Vesper, Poznań 2012

  3. Niemiecka Broń Pancerna 1939–1945, David Porter, Almapress, Poznań 2019

  4. Czołgi 100 lat Historii – Sekrety Historii, Richard Ogorkiewicz, Wydawnictwo RM, Warszawa 2016

  5. Pojazdy Pancerne od “Little Willie” do Leoparda 2A6, Wydawnictwo AKA, Głuchołazy 2012

  6. Ilustrowana Encyklopedia Czołgów Całego Świata, George Forty, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2006

  7. https://tank-afv.com/ww2/germany/Sturmgeschutz-IV.php

  8. https://tanks-encyclopedia.com/ww2/nazi_germany/sturmgeschutz-iv.php

image_pdfimage_printDrukuj
Udostępnij:
Pin Share
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments